Kurde no, a ja teraz będę używał takiego fajnego małego, srebrnego Olympusa w dodatku z równie małymi obiektywami :-(
Wersja do druku
dlatego mówie ze trzeba trenowac ;) bo to nie tak łatwo choc jak pisałem.. na idiotki to nie działa. najlepiej to na nawiedzone studentki polonistyki, ochrony srodowiska czy innych egzaltowanych kierunków ;)
to wojna a na wojnie nie gra sie czysto a skutecznie :D
BTW dobre sa jeszcze teksty o uwalnianiu sie z kajdan konwenasów tłumiących prawdziwe ludzkie namietności grające w twej niesmiertelnej duszy a ktore probujesz utrwalic na swych fotografiach...
plus jakis dramatyczny wątek o tym jak w szale spaliłes swoje wszystie najlepsze prace gdyz nie oddawały doskonałosci... i tu wstawisz cos od siebie co ją akurat kręci czyli jak wierzaca to cos o bogu jak zepsuta to o kobiecym ciele i tak mozna ciągnąc dosc długo ;)
korzyść... to bedzie tłuamczyc dlaczego jednak nie jestes jej w stanie tych genialnych prac pokazac ale jej osoba pozwoli Ci do tego wrócic i stworzyc cos znacznie wiekszego:mrgreen:
Co one w nas biedne widzą?????? (Bo na pewno nie sprzet.) - Ale wątek fajny! ;-)
O ja głupi :!: :!: :!:
O ja niedojda :!: :!: :!:
O ja baran ostatni :!: :!: :!:
Próbowałem
- "na poetę" (krótkie formy poetyckie),
- "na grajka" (gitara i zamiennie prekusja),
- "na prawo jazdy" (za młodu miałem fajne cabrio)
- "na taternika" (wiecie jak trudno znaleźć dziewczynę na wysokości 2500-4000 m n.p.m. ?)
A tu tyle sprzętu się marnowało :!:
Takie możliwości przegapione :!:
Tyle okazji przechlapanych :!:
M@riusz
ło kurde !! ;) Ale wątek się rozwinął :) Ja myślę, że sporo okazji do podrywu albo bycia poderwanym mają fotografowie ślubni :) Podejrzewam, że np. Oskarkowy mógłby nam tu kilka historyjek sprzedać ;) No chyba, że to tajemnica....;)
Skipper, poka foty :roll:
Śmiejecie sie, ale zona Helmuta Newtona bo jego byla modelka, partnerka Jamesa Nachtweya byla naczelna pisma w ktorym publikowal swoje zdjecia, mysle ze Ci ludzie podrywali na szkla i foty raczej z koniecznosci nizli z samej checi rwania :) po prostu na inne nie mieli czasu :) swoja droga Skipper, znam tutaj forumowicza, ktory na slasku zrobil pare lat temu ten sam myk co Ty :) tez mu calkiem niezle wyszlo :)
... zgada się WarsOn, zwłaszcze że w tym dniu jaka by nie była musi byś najpiękniejsza ;) :razz: i basta !!
a inne się nie liczą, przynajmniej w jej obecności :twisted: ;) hihi
... a tak na marginesie to przez tę panią fotograf chciałbym być poderwany :lol:
( i nie pytajcie o motywy 8) ).
Pytanie co uwazacie za podryw, bo moim zdaniem namowienie dziewczyny na sesje, czy to rozbierana czy nie, to podrywem nie jest.
Spojrzcie tylko na tego kolesia, ten ma gadane:
Do kogo takie teksty? Ano do: http://www.hot.jpg.pl/20539-oddam_sie_kazdemu_facetowi :lol:Cytat:
czaro 2007-01-20 13:12:14
Masz śliczną urodę i rysy twarzy. Jesteś piekną blondynką. Zdjęcie jest niewyrażne a tło do bani. Ale lekki makijaż odpowiednie tło i zabiegi fryzjerskie oraz profesjonalny sprzęt foto było by super. Zostawię swoje kontakty nr gg XXXXXXX, mail:XXXXX@slp.vectranet.pl Jak chcesz to się ze mną skontaktuj bo masz zadadki na modelkę, podaj swoje wymiary i fotkę pełnej sylwetki. Pozdrawiam
Podobno najlepszym kandydatem na męża jest autor zdjęć - tak twierdzą aktorki. Cała sztuka polega na tym, że dobry fotograf "więcej widzi" od reszty facetów, a już napewno jest wrażliwym osobnikiem. Ważne jest też to, że potrafi dostrzec "głęboko ukryty" urok kobiety. Dziewczyna zaproszona na sesję czuje się wyróżniona z tłumu.;)
Ja pracuję w sklepie kosmetycznym. Jak któraś klientka wpadnie mi w oko, to pokazuję plik zdjęć z dotychczasowych sesji. Jeszcze żadna mi nie odmówiła, choć jadę na pożyczonym sprzęcie. Problem w tym, że tylko jedna modelka okazała się interesująca na dłuższą znajomość.:sad:
Ja pracuje w sklepie z ciuchami. Fajnie jest odpowiadać na pytania w stylu - Dobrze leży??:mrgreen:
A co do patentu na fotografa to lat temu parę jak jeszcze ze zwykłą małpą biegałem po Łazienkach.
"Najlepiej" :mrgreen: wyszło mi na gitarrrrę. Ofiara podrywu jest teraz moją żoną:lol:
O ja głupi... Miałem takie fajne aparaty, a nie przyszło mi to jakoś do głowy... Bredziłem coś o poezji, o Szymborskiej...
zmartwię Was chłopaki, ale z wywiadu wiem, żę w oczach kobiet fotografowie mają opinię dupków:) Wiadomo dlaczego... Tymbardziej modowi. Dla wielu z nas życie jak w "powiększeniu" to raj, ale w oczch kobiet wypadamy słabiutko.
Hmmm... a ja myslaelm, ze do "rwania" 20-24 letnich studentek najlepszy wiek to... 20-24 :)
Ale to pewnie dlatego, ze taka teorie kazdy naciaga na swoja korzysc 8)
Dlaczego?Cytat:
zmartwię Was chłopaki, ale z wywiadu wiem, żę w oczach kobiet fotografowie mają opinię dupków Wiadomo dlaczego...
bo co chwilę jesteś gdzie indziej, obraca się wokół Ciebie mnóstwo pięknych dziewczyn, bo większość kozysta z tego itp itd, to tak apropo fotografów modowych
jakby Cie taka "gówniara" dosiadła to szybko zapomniał bys co to wyrzuty sumienia, a alkoholizm to nawet lepiej... szybko je spijesz 8)
poza tym za nimi nie trzeba sie uganiac one same sa chetne ;) ja nie chce tu zaraz wyjśc na jakiegoś głupiego cwaniaka bo nie w tym rzecz ale... jak to mówia...
przy jednej dziurze najłowniejszy kot z głodu zdechnie ;)
To trochę inaczej jest, masz 20-24 lata, studiujesz i interesują Cię studentki, w wieku 20-24 lata, a potem, jak masz lat 28-30, to dalej w sferze Twoich zainteresowań pozostają takowe panny. Inna sprawa że te, którymi interesowałeś się na studiach, są już zazwyczaj zamężne, lub nawet po rozwodzie :mrgreen:
Ale jak masz 40-50 lat - to tez Cie interesuje te w wieku 20-24 (zapewne) :D
No i robi sie niezdrowa konkurencja - bo za duzy popyt. Poza tym, gdzie tu uczciwa konkurencja 8)
Hehe- nie wiaz za duzo skutkow w zmianie myslenia, ze zmiana stanu cywilnego :)
Ale jak jakas pelnomocniczka rzadu do spraw rownognebienia mezczyzn by przejrzala ten watek - to mamy przechlapane. Bo strasznie szowinistycznie tu wychodzimy.
Wiec na wszelki wypadek - wiemy, ze kobiety nie zwracaja uwage na majetnosc, zawod, czy umiejetnosci mezczyzn, ale jako wyzsze formy zycia kieruja sie uczuciami i dlatego winni im jestesmy czesc, szacunek, poddanstwo, uleglosc... 8)
Nie wiem, jeszcze nie próbowałem :mrgreen:
Tego bym się nie obawiał, gorzej że prędzej czy później odwiedzi ten wątek któraś z naszych forumowych koleżanek :-?Cytat:
Ale jak jakas pelnomocniczka rzadu do spraw rownognebienia mezczyzn by przejrzala ten watek - to mamy przechlapane. Bo strasznie szowinistycznie tu wychodzimy
jednego sie w zyciu nigdy nie wypre... jestem absolutnie 100% MSS (męską szowinistyczną swinią) :mrgreen:
uganiającą sie spódniczkami i byc moze przez to sobie zycia nigdy nie poukłądam... ale do tego przed kobietami to sie znowu nigdy nie przyznam :mrgreen:
i generalnie to przed wieloma laty zaobserwowałem pewną cholerna moim zdaniem niesprawiedliwosc...
jestes miły, szczery, sympatyczny to kobiety cie lubia ale mimo to uważają cie za frajera...
jestes kawał ch... nawet o lekkim cwaniackim profilu.... chca ci rodzic dzieci... i zero instynktu zachowaczego czy cokolwiek... chcesz miec fajną d... i to czesto musisz sie zrobic na bydle :] i nie ma reguły czy tępa czy wykształcona... pusta czy ambitna... wszystkie sie na to łapią...
dlatego człowiek nawet jak nie chce to musi z siebie zrobic MSS
a czemu nie ma czy dziewczyny podrywaly facetow na "fotografa"? :)))
bo to forum sprzetowe i tutaj nie ma dziewczyn :D
ale to nie o fure chodzi... wiesz robic z siebie MSS to nie znaczy idiote ;)
poza tym to dosc tani chwyt... nie chodzi o gadgety a pewien sposob zachowywania sie... wiesz.. na zimno etc, a najlepiej jak sugerował kolega cytowany poniżej pogadac z dziadkiem :)
i wbrew pozorom sobie jaj nie robie tylko taka jest prawda... wtedy faceci byli facetami a nie metroseksualnym produktem dzialów marketingu...
i dziadek miał absolutną racje... :mrgreen:
tyle ze tu nie jest to licytacja a dzielimy sie spostrzeżeniami, tak by kazdy skorzystał z tego co mu najbardziej odpowiada... byle skutecznie 8-)