Spoko, nie robiłem tego pod windą. Używałem najnowszej wersji memtest'a - odpala się z płyty przed uruchomieniem systemu. Załączałem testy kilkakrotnie.
Wersja do druku
Spoko, nie robiłem tego pod windą. Używałem najnowszej wersji memtest'a - odpala się z płyty przed uruchomieniem systemu. Załączałem testy kilkakrotnie.
A ja mam ostatnio taki problem- po wejsciu w net po np 10min resetuje mi się komp, wcześniej przed instalacją nowego XP też go to bolało, co mu dolega?
Możliwości jest wiele - nawet bardzo wiele.
Problem z Ramami odpada, z robalami też, zasilacz odpada będę dziś wymieniał kartę graf. może to coś da ale nie wydaje mi się że to wina karty
Net mam z TP mieś temu miałem z kablówki i też się to działo co do anty-vira to Norton
i co nie ma więcej pomysłów??
Miałem podobnie lecz przyczyna tkwiła w antywirusie , który wpuszczał jakiegoś trojana , a ten zawieszał kompa i tylko restart pomagał . Po zmianie antywira na nortona nie miałem więcej tego problemu do czasu awarii twardziela .
ale o to sie rozchodzi że on sam sie resetuje
A jak z wentylacją wewnątrz obudowy/chłodzeniem procesora? Może po prostu się przegrzewa i włącza się zabezpieczenie procesora, które powoduje natychmiastowy restart, gdy temperatura za bardzo wzrośnie.
Czy przypadkiem nie był podkręcany procesor/szyna/RAM/AGP ? Jeśli nie jesteś
pierwszym właścicielem komputera to całkiem prawdopodobne, że dostałeś już
rasowany sprzęt. Sprawdź w BIOS-ie ustwienia Frequency/Voltage lub
Performance, czy inne podobne menu w zależności od wersji BIOS-u oraz
Advanced chipset features czy coś podobnego i postaraj
się ustawić te parametry które się da na AUTO np. FSB, DDR Frequenc itp. To
takie coś w stylu środka przeciwbólowego, ale jak to pomoże to wiesz już w czym problem.
nic nie bede podkrecane, temp w normie czyli około 40stoni, nawet przesmarowałem procek
będę z biosem mieszał tak jak mowisz
A ja bym jednak stawial na smieci.
Proponuje cos klasy Ad-Aware, Spybot, online skanery (wpisz 'online scan' w zagraniczne google).
Problem polega na tym, że PeCet samoistnie restartuje. Dzieje się tak kilka razy zanim się "rozgrzeje", tzn. chodzi kilka minut - restart, znowu kilka minut - restart, itd... Po jakichś kilkunastu minutach pracy restarty się kończą i dalej może pracować kilka godzin.
Myślałem, że to wina starego dysku i WinME; kupiłem nowy HDD 80GB (bo i tak stary był za mały) i postawiłem świeżego XP SP2. Jednak zmiana dysku i systemu nic nie zmieniła w kwestii restartów i jak było tak jest :-(
Czy ktoś może mi doradzić, w jaki sposób zdiagnozować przyczynę, bo nie chciałbym po omacku wymieniać zasilacza, RAMów, płyty, procka, itd...
Bedę wdzięczny za jakieś konstruktywne rady.
Miałem tak jak zasilacz padał .
A ja tak mialem jak elektrowania miala czkawke ;)
Tez zaczalbym od zasilacza.
Ewentualnie szwankujące chłodzenie procka.
Aaaa, no to jak tak to zasilacz :)
Czyli tu :arrow: http://canon-board.info/showthread.php?t=18082
P.S. Ja do swojego nowego zloma kupilem to cos :roll: : http://www.cooling.pl/product_info.p...oducts_id=1605
Jak taki stary komputer to polecam Fortrony z allegro. Cena najtanszych to okolo 40 zl ( http://www.allegro.pl/item166966966_...rancja_fv.html ). Przebija niejeden 500 W super hiper duper noname.
Aska SST-5870AP
http://www.motherboard.cz/mb/aska/SST-5870AP.htm
50zł.