No, zawsze tak u tego canona. 40d był gorszy niż 30d, 50d gorszy od 40d, 5d2 gorszy od 5d, a 5d3 od 5d2 oczywiście. Zawsze tak samo. Na forum cb oczywiście. Całe szczęście teraz jest jeszcze samsung jako alternatywa.
Wersja do druku
No, zawsze tak u tego canona. 40d był gorszy niż 30d, 50d gorszy od 40d, 5d2 gorszy od 5d, a 5d3 od 5d2 oczywiście. Zawsze tak samo. Na forum cb oczywiście. Całe szczęście teraz jest jeszcze samsung jako alternatywa.
Eos R6 w cyfrowe za jedyne 10koła po cashbacku. Brać, bo okazja się raczej nie powtórzy zbyt szybko.
Panowie za przeproszeniem ale farmazony wypisujecie...
Temat wraca co jakiś czas. Dość dawno temu projektanci Canona twierdzili, że pomiar taki jest trudny do interpretacji i dedykowany jest tylko dla sprzętu profesjonalnego z górnej półki.
Obecnie w ML nie ma żadnego problemu technicznego gdy AF działa na matrycy ale taki pomiar nie zszedł pod strzechy.
Jest za to bliżej nie zdefiniowana korekta naświetlenia w zależności od punktu AF przy pomiarze matrycowym.
Tak tylko zostawię z instrukcji Nikona Z6 z 2019 roku średnia półka to tyle jeśli chodzi o najwyższą półkę sprzętu profesjonalnego - coś mi się wydaje, że Canon coś ściemnia :)
Cytat:
Aparat dokonuje pomiaru w kole o średnicy 4 mm (co odpowiada w przybliżeniu 1,5% powierzchni kadru) znajdującym się pośrodku bieżącego pola AF, co umożliwia dokonywanie pomiaru obiektów znajdujących się poza centrum kadru (jeśli włączony jest automatyczny wybór pola AF, zamiast tego aparat przeprowadzi pomiar centralnego pola AF). Pomiar punktowy zapewnia poprawną ekspozycję fotografowanego obiektu, nawet jeśli tło jest dużo jaśniejsze lub ciemniejsze.
Jeżeli każdy korpus ML Canona uwzględnia w pomiarze matrycowym korektę związaną z wybranym polem AF to znaczy, że taki pomiar punktowy się dokonuje. Nie ma problemu technicznego. Jest natomiast opór projektantów, żeby to prostym ludziom udostępnić.
Osobiście widzę sens takiego pomiaru wyłącznie w odniesieniu do twarzy bo skóra ma ok. 18% odbicia co jest zgodne z kalibracją pomiaru. Wszystko inne jest dla mnie nie do ogarnięcia.
A co w np. w takiej sytuacji - hala sportowa średnie sztuczne oświetlenie plus jasne świetliki na pewnej wysokości i z perspektywy żaby zawodnik potrafi wyskok zrobić w taką plamę światła. Przy trybie matrycowym wiadomo co będzie, przy Canona punktowym "środkowym" muszę trafić w obiekt żeby poprawnie naświetlił na niego no ale wtedy można sobie odpuścić używanie śledzenia AF po całym kadrze :(.
Inny przykład ciemny szybki obiekt na jasnym niebie którego trudno utrzymać w środku kadru ale AF go łapie po całej matrycy - przyjemnie byłoby żeby obiekt był poprawnie naświetlony. Chyba że źle kombinuję ?
Dobrze kombinujesz :)
Ale w Canonie tego wprost nie ma, to było jedno z większych zaskoczeń kiedy kupiłem swojego pierwszego Canona, poprzednie Fuji miało to w standardzie i działało z wszystkimi nawet manualnymi szkłami wszelkiej maści…
No właśnie jak miałem Z6 to mało kiedy miałem problemy w takich sytuacjach, jak się na R5 przesiadłem to myślałem, że to mój "fail" ale okazało się po czasie, że to taki "fjuczer" specjalistów w pasiakach. Funkcjonalność zarezerwowana dla specjalistycznych puszek normalnie jajcarze z nich :lol: .
Gdyby kogoś to interesowało, to niedawno pojawiła się instrukcja obsługi tego modelu aparatu w języku polskim:
https://cam.start.canon/pl/C012/manual/html/index.html
Całkiem dobra recenzja R6 II
https://www.youtube.com/watch?v=vYXH...nel=DuadePaton
Wszystkie marudy, że beee i że taki Rolling Shutter powinny obejrzeć ten materiał.
Powoli pojawiają się konkretne informacje dotyczące osiągów matrycy Canona R6 II.
I tak wiemy już, że czas odczytu matrycy jest dobry w porównaniu z konkurencją i gdy weźmiemy pod uwagę, że to w końcu tylko matryca typu FSI. Ale nie jest to jakiś niesamowity krok na przód względem R6, a już na pewno nie względem R5.
Wyniki dla odczytu całej matrycy (warto wiedzieć, że dla migawki mechanicznej to czas około 3 ms):
Canon R6 II - 14 ms
Canon R6 - 19,7 ms
Canon R5 - 15,5 ms
Canon R3 - 5,5 ms
Canon R - 80 ms
Canon R7 - 31,3 ms
Canon R10 - 40 ms
Fujifilm X-T4 - 19 ms
Fujifilm X-T5 - 31,3 ms
Fujifilm X-H2S - 9,7 ms
Fujifilm GFX 50S - około 250 ms
Nikon Z6 - 44 ms
Nikon Z7 - 62,5 ms
Nikon Z7 II - 62,5 ms
Nikon Z9 - 4 ms
Olympus OM-D E-M1 - około 77 ms
Olympus OM-1 - 7,8 ms
Sony A1 - 4,2 ms
Sony A6300 - około 50 ms
Sony A6500 - około 39 ms
Sony A7 III - około 35 ms
Sony A7 IV - 26,8 ms
Sony A7R II - około 83 ms
Sony A7R III - około 70 ms (lub około 35 ms dla skompresowanych rawów)
Sony A7R IV - 62,5 ms
Sony A7S - około 34 ms
Sony A7S II - około 30 ms
Sony A9 II - 6,2 ms
Z pierwszych recenzji Canona R6 II można też dowiedzieć się, że jest rzekomo o wiele głośniejszy od poprzednika. Ma to dotyczyć zarówno pracy migawki, jak i IBIS. Jeśli ktoś z Was ma opinię w tej sprawie chętnie się z nią zapoznam.
Z przyjemnością dowiedziałbym się także czy Canon R6 II bez problemu współpracuje z obiektywami Samyang AF z mocowaniem RF oraz z obiektywem Tamron 35 mm F1.4, który zawieszał Canona R6 (sprawdzałem kilka modeli), a bez problemu współpracuje z Canonem R6 (taka ciekawostka).
Miało być na końcu:
(...) z obiektywem Tamron 35 mm F1.4, który zawieszał Canona R (sprawdzałem kilka modeli), a bez problemu współpracuje z Canonem R6 (taka ciekawostka).
Poniższy tekst opublikowałem kilka tygodni temu na forum CR, więc jeżeli ktoś z tego forum się tam kręci, to mógł się tam z nim wcześniej zapoznać.
Zanim zabierzecie się za wypakowanie aparatu z pudełka, pamiętajcie o zaktualizowaniu EOS Utility do najnowszej wersji (na ten czas jest to wersja 3.16.1.3). Informacja o aktualizacji powinna pojawić się automatycznie po uruchomieniu EOS Utility. Dlaczego? Ponieważ przy zainstalowanej starej wersji EOS Utility podczas próby synchronizacji aparatu z komputerem (połączenie sieciowe WiFi na zasadzie aparat -> ruter -> komputer), aparat zawiesza się do tego stopnia, że wymagane jest wyciągnięcie akumulatora celem zresetowania aparatu żeby ponownie działał.
Zawiesił mi się też raz po oddaleniu oka od EVF i próbie spojrzenia na ekran LCD, ale na szczęście odwiesił się samodzielnie. Na razie zdarzyło się to tylko raz, i mam nadzieję że więcej się nie powtórzy.
Po wypakowaniu aparatu z pudełka i uruchomieniu go, zmieniłem kilka opcji pod kątem wykonywania przykładowych zdjęć.
Jakość obrazu: RAW
Autom. optymalizator jasności: OFF
Styl obrazów: Neutralny
Korekcja aberracji obiektywu: Wszystko na OFF
Redukow. zakłóceń - High ISO: OFF
Tryb migawki: Elektroniczna
Działanie AF: AI FOCUS
Obszar AF: 1-punktowy AF
Obiekt do wykrycia: Autom.
Aparat standardowo dostarczany jest z wybranym na pokrętle wyboru trybu fotografowania trybem P, i w takim trybie wykonywałem przykładowe zdjęcia.
Do aparatu podpiąłem obiektyw Canon RF 85mm F2 Macro IS STM.
Pobierz pliki RAW:
https://1drv.ms/u/s!Asmd3i9rvqAbmDq6...XxtPF?e=jTJKiS
Z racji posiadania jeszcze na stanie modelu aparatu EOS R, interesowało mnie bardzo jak obydwa modele aparatów wypadną w porównaniu rozdzielczości matryc, zwłaszcza po przeczytaniu tych poniższych słów opublikowanych w tej https://www.popphoto.com/gear-review...-early-review/ recenzji:
Aż tak dobrze to chyba nie jest, ale na szczęście nie jest gorzej niż w EOS R czego najbardziej się obawiałem (w końcu tutaj ucieka 6 megapikseli z matrycy).Cytat:
Canon also says the R6 Mark II has a resolution performance that is superior to the EOS 5D Mark IV, which provides 30.4 megapixels.
Te porównawcze pliki RAW które możecie sobie pobrać spod poniższego linka należy otwierać tylko i wyłącznie pod DPP, bo w innych aplikacjach może pojawić się błąd kolorów - taką aplikacją jest np. PhotoScape X.
Ustawienia aparatu są te same co pod kątem wykonywania przykładowych zdjęć, poza opcją Obiekt do wykrycia którą musiałem ustawić na OFF.
Celem wykonania tego skromnego testu przełączyłem się na tryb fotografowania Av. Po przełączeniu się na tryb fotografowania Av, ujawniła się fabrycznie ustawiona wartość przysłony która wynosi f/5.6.
Pobierz pliki RAW:
https://1drv.ms/u/s!Asmd3i9rvqAbmEYk...6A0Ha?e=BZZT3n
Nie wiem co odpowiada za to niewielkie przesunięcie obrazu w kadrze, obydwa aparaty były perfekcyjnie wypoziomowane wg wskazań poziomic widocznych na ich ekranach LCD. Zdjęcia były wykonywane ze statywu z 2 sekundowym samowyzwalaczem, przy sztucznym oświetleniu o deklarowanej temperaturze koloru 2700K, dlatego wypadałoby samodzielnie nanieść korektę balansu bieli z AWB na 2700K.
Ten model aparatu jest pierwszym pełnoklatkowym aparatem marki Canon, w którym pojawia się opcja cyfrowego telekonwertera. Dostępne powiększenia to 2.0x oraz 4.0x. Cyfrowy telekonwerter nie działa przy zapisie zdjęć do plików RAW.
Ten model aparatu podobnie jak modele R3, R7 i R10 posiada certyfikat MFi wydany przez Apple.
Na ekran LCD mam nałożoną szybkę marki JJC model JJC GSP-EOSR6. Nie kosztuje majątku, a co bardzo ważne dla niektórych ludzi nie blokuje zamykania ekranu LCD. Nie jest idealnie spasowana z ekranem LCD (jest krótsza o jakiś 1 mm), i to w sumie jest jej jedyna wada.
https://rfshooters.com/blog/cameras/.../memory-cards/
https://alikgriffin.com/best-memory-...-the-canon-r6/ (posortowane po In-Camera Write)
Po lekturze tych dwóch testów kupiłem sobie zestaw dwóch kart pamięci Kingston Canvas React Plus UHS-II o pojemności 64 GB każda wraz z czytnikiem kart pamięci SD MobileLite Plus. Z tymi kartami włożonymi w obydwa gniazda aparat włącza się błyskawicznie, i zapisuje dane błyskawicznie.
To byłoby wszystko ode mnie na ten czas. Proszę mnie nie prosić o więcej testów, ponieważ zacząłem już ustawiać aparat pod siebie, i nie będę specjalnie zmieniał ustawień z powrotem na fabryczne. Byłbym w stanie bawić się dalej w testowanie, gdyby Canon nie wyciął w tym modelu aparatu możliwości zapisania mojej własnej konfiguracji na kartę pamięci.
To co poniżej napiszę nie znalazło się już na forum CR.
Pogoda jaka jest każdy widzi, i szczerze mówiąc nie ma czego fotografować na mieście.
https://www.flickr.com/photos/mkamel...77720304191448
Na widocznej na zdjęciach kaczce mandarynce przetestowałem działanie cyfrowego telekonwertera, o którym można sobie poczytać w instrukcji obsługi aparatu tutaj https://cam.start.canon/pl/C012/manu...ng-1_0060.html, a poza instrukcją obsługi tutaj https://snapshot.canon-asia.com/sg/a...ooters#anchor7
Aparat zaliczył już śnieg z deszczem, oraz mróz na poziomie -6°C. Co do śniegu z deszczem, to oczywiście padał również na EVF, ale nic złego się nie stało - nie zaparował od środka jak to miało miejsce w przypadku pierwszych egzemplarzy EOS R zamawianych w przedsprzedaży. Co do mrozu, to nie zauważyłem spowolnienia pracy aparatu znanego mi z wcześniej używanych lustrzanek cyfrowych. Ubytek energii z akumulatora po używaniu aparatu na mrozie przez około dwie godziny mieści się w zakresie 8-10%.
Czy warto kupić sobie ten model aparatu marki Canon? Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie. Ja przesiadłem się na niego z R-ki (EOS R), i jak na razie nie żałuję swojej decyzji.
Tak to zawsze jest: najpierw są zapowiedzi, i wszyscy marudzą, co to "oni" nawtryniali do nowego modelu, potem model wchodzi na rynek i jest entuzjazm na poziomie orgazmu ze ślinotokiem, oraz krucjaty na temat jaki to poprzedni model był kompletną padaką, potem na dwa lata zapada martwa cisza nad tą trumną, a potem są następne zapowiedzi...
No to ja przeskoczyłem od razu dwa etapy do przodu, ale zostałem przy starym sprzęcie :mrgreen:
To już tradycyjnie - pojawiły się pomiary matrycy R6mk2.
Wygląda na to, że to dokładnie ta sama matryca, która leży sobie w R6 jedynie z nieco zoptymalizowanym odszumianiem.
Kolejne body ze starym kotletem...
https://www.photonstophotos.net/Char...R6%20Mark%20II
p,paw
A te +4mpx to z power cosmic wleciało od samego Galactusa?
o, jest jedna funkcja, która mogłaby mnie skłonić za jakiś czas do przesiadki - brak cropa w 4k/50 (można ustawić i tak i tak, ale crop nie jest wymuszony jak w R6)
Crop 40K/50 w R6 jest naprawde symboliczny.
to lekkie przypudrowanie niewiele wnosi do R6II.
Mam takie np. propozycje:
-ustawianie ilości kl/s przy migawce elektronicznej (a nie tylko 20)
-synchronizacja lampy błyskowej z migawką elektroniczną.
-włączanie i wyłączanie stabilizacji po określonym czasie bezczynności spustu( tak jak to było w lustrzankach) zamiast zarzynania bateri bez potrzeby.
-odsunięcie dżoja od wizjera, to złe miejsce zwłaszcza patrząc lewym okiem.
- i pofantazjuję jeszcze obudowa typu ta znana z "R" zamiast tego plasiku z odzysku, eko produkty ok. ale nie za taką kasę.
zaintrygowaliście mnie, bo byłem pewien, że jest 1.5x czy coś w tym stylu
zgłębiłem temat, zrobiłem szybkie testy i wyszło, że to zależy od 2 rzeczy, które można mieszać ze sobą:
1. ustawienie Crop WYŁĄCZONE, oraz:
- ustawienie stabilizatora matrycy:
a) wyłączone - crop jest jak mówicie - ze 150mm robi się jakieś 160+mm
b) włączone - crop jest większy (i ja w tym właśnie trybie cały czas filmowałem) - ze 150mm robi się 180+mm
c) wzmocnione - crop jest jeszcze większy - ze 150mm robi się 250mm
2. ustawienie Crop WŁĄCZONE, oraz:
- ustawienie stabilizatora matrycy:
a) wyłączone - ze 150mm robi się 270mm
b) włączone - ze 150mm robi się 300mm
c) wzmocnione - ze 150mm robi się 380mm
:shock: :lol:
Czyli wniosek na przyszłość - jak robię landscape to bez cropa, i bez stabilizacji matrycy (bo 14-35 i tak ma świetną).
A jak robię zimorodka to crop, i wzmocnienie. Jeszcze sprawdzę testowo jaki ten największy "crop" ma przełożenie na jakość, bo nie ma szans, żeby to było realnie w pixelach 3840x2160 z samej tylko matrycy.
Ciesze sie, ze moj krotki post sprawil, ze Twoj aparat z ktorego jestes zadowolony stal sie jeszcze lepszy ;)
Dlaczego nie ma szans? Przecież obraz 4k to zaledwie 8Mpix z groszami. Podejrzewam że w przypadku największego cropa jest odczyt 1:1 z matrycy bez pomijania pikseli.
Czy ten aparat umożliwia jednoczesne filmowanie i robienie zdjęć? Było to możliwe w 5D3, 5DsR w EOS R już nie jest możliwe.
Nie ma takiej mozliwosci, da sie w R5C.
Nagrywałem przedwczoraj koncert synka na fortepianie, 70-200 wpięte przez adapter, i jak dla mnie praca AF to bajka, jest przyklejony bez względu na to co robisz. W domu trochę się bawiłem, wykrywanie twarzy, wyjście z kadru dziecka i powrót w kadr. W zasadzie nie wiem czego można chcieć więcej, będzie ciężko wymyślić co może mieć R6 mk3, ale pewnie coś wymyślą. Na minus, to nagrywałem w 4k 60 klatek ipb light, koncert trwał około godzinę, i pod koniec dostawałem info z jakimś paskiem postępu że się nagrzał aparat, i faktycznie w ręku był wyczuwalnie ciepły. Na tym pasku postępu przegrzania doszło mi do połowy, ale generalnie przy 4k i 60 klatek to a6500 też się po godzinie nagrywania przegrzewał trochę.
Czy w R6 II (w odróżnieniu od R6) istnieje możliwość ustawienia tak 3 dostępnych na korpusie pokręteł, by niezależnie od wybranego trybu M, AV, C1, C2, C3, każde z pokręteł odpowiadało zawsze za ten sam wcześniej zdefiniowany parametr ekspozycji?
Wydawać by się mogło, że to oczywiste, by z uwagi na pamięć mięśniową, niezależnie od trybu, pokrętła były przypisane do określonego parametru ekspozycji. Tymczasem w R6 niezależnie od wybranego trybu, przechodząc do definiowania funkcji pokręteł "Customize dials", możemy jedynie definiować funkcje wyłącznie dla trybu "M".
W serwisie Optyczne.pl został opublikowany test tego modelu aparatu. Poniżej podrzucę link do podsumowania tego testu:
https://www.optyczne.pl/485.9-Test_a...sumowanie.html
Za mną już dwa miesiące użytkowania tego modelu aparatu, i do krótkiej listy wad dodałbym jeszcze jedną, która niestety jest jednocześnie cechą R6 Mark II. Żeby nie tracić zbytnio czasu, należy przewinąć sobie ten poniższy filmik na 6:18, i zacząć oglądać go od tego momentu:
https://www.youtube.com/watch?v=HEuvTq_TKTw
Jak ograniczyć do minimum to grzechotanie podczas poruszania się po mieście z aparatem w torbie/plecaku? Należy ułożyć w torbie/plecaku aparat tak, jak z reguły jest przenoszony w torbach/plecakach typu sling (przykładowo https://cdn.lowepro.com/media/catalo...p36898-pww.jpg). Tak, sprawdziłem to osobiście. Przy takim ułożeniu aparatu, w torbie/plecaku zalega cisza.
Ciekawe, mnie by to pewnie na maxa wnerwialo [emoji1787]zwroce na to uwage w przyszlosci gdy zamarzy mi sie zmiana r6
Szanujmy się nawzajem i nie linkujmy do serwisu który na przestrzeni ostatnich kilku lat stał się parodia czegoś co kiedyś można null nazwać dziennikarstwem ;)
jest świetną bazą danych i porównywarką
na testy body nie zwracam już zbytnio uwagi, ale na szkła owszem
Canonierzy jako ostatni odkrywają gruchotanie stabilizacji przy niewłączonym body.
Warto stwierdzić, że u konkurencji ten problem "odkryto" kilka lat wcześniej :D szczególnie w szkłach.
Przymierzam się do zakupu body r6II (prywatnie bez FV) i przeglądam oferty sklepów, ale... czy ktoś może ostatnio analizował rynek i znalazł jakieś ciekawe rabaty/korzystne oferty cenowe?
Z góry dziękuję za wszelkie info.