^^ Z tego co wiem to piszesz herezje ale niech wypowie się ktoś to się na tym zna (może czas jaki poświęciłem na sprawdzanie pewnych rzeczy był za krótki).
Ps. Napisz konkretnie model tego monitora
Wersja do druku
^^ Z tego co wiem to piszesz herezje ale niech wypowie się ktoś to się na tym zna (może czas jaki poświęciłem na sprawdzanie pewnych rzeczy był za krótki).
Ps. Napisz konkretnie model tego monitora
Obawiam się że niczego z tego artykułu nie zrozumiałeś. On nie testuje tego czy monitor jest dobry i czy wyświetla kolory poprawnie. Testuje czy przeglądarka zarządza barwą i wyświetla zgodnie z oprofilowaniem. Nie ma to NIC wspólnego z jakością monitora. Co prawda jeden z podpunktów pozwala ocenić różnice między sRGB a pełnym, gamutem monitora, ale to też nie ma absolutnie nic wspólnego z jakością - szeroki gamut nie oznacza niskich delt. Ew. artykuł może wykazać że monitor kompletnie nie nadaje się do zdjęć, jeśli okaże się, że gamut jest mocno węższy od sRGB. W żadnym wypadku nie wskaże, że kolorystyka monitora i inne ważne parametry są OK.
Wnosząc po tym co pisałeś o gammie, widzę że temat monitorów jest ci kompletnie obcy i najlepiej byłoby się w nim po prostu nie wypowiadać, szczególnie z własnymi wymyślonymi tezami.
Chyba masz problem ze zrozumieniem co napisałem. Sporo czasu poświęciłem na temat monitorów, kalibracji, zarządzania kolorem i na podstawie tego twierdze, że głosisz herezje. Podaj model i producenta tego monitora co masz to będziemy poruszać się w obrębie faktow. Czekam.
To jakieś LG. W laptopie ekran był jaszcze gorszy, a teraz wygląda przyzwoicie.
Przy zakupach myślcie ile dostaniecie za ile. W przypadku foto wygrywa tu spektrofotometr, grafika colorymetr, bo jemu robienie profili do drukarki jest niepotrzebne. Chcecie później lepszy monitor, nie ma przeszkód, ale pracujcie zgodnie z jego bazową gammą. Tego co na pierwszej stronie wątku nie róbcie nigdy, pod żadnym pozorem.
--- Kolejny post ---
To muszę stwierdzić, że zmarnowałeś dużo czasu. Nie chce być ofensywny, ale twoje argumenty są dla mnie zupełnie bez znaczenia. Czego nie rozumiesz? To nie jest pytanie o czas.
Daj spokój kmeg, przecież widzisz, że to nie ma sensu...Cytat:
Zamieszczone przez Sluka
dolna półka biurowych monitorów jest najlepsza :mrgreen: - jest taka teoria że jak obrabiasz zdjecia na sprzecie podobnym do sprzetu jakim dysponuje odbiorca (najcześciej internetowy ogladacz) to widzisz to samo co oglądacz, a oglądacz to samo co ty - czyli jest dobrze - niestety nie jest to teoria prawdziwa.
zdarzyło mi sie oprofilowac kilka monitorów (nie zajmuje sie tym ale cześc dla sportu bo chciałem zobaczyc co to zmieni, kilka bo taka była potrzeba chwili) i moje doswiadczenie jest takie że przechodzone dobrze kilkuletnie eizo (to co niejaki Tom01 nazywa poleasingowym nie nadającym sie do pracy szrotem) jest znacznie lepsze od znacznie nowszych (lub zupełnie nowych) wiekiem i technologią monitorow typowo biurowych i oprofilowanie takiego biurowego monitora niewiele zmienia - w najlepszym przypadku duży syf staje sie odrobine mniejszym syfem.
raczej nie kupiłbym spektrofotometru do oprofilowania monitora biurowego - taki wydatek (do takiego monitora) nie jest finasowo uzasadniony, mz to nie ma żadnego sensu, kupic lepszy monitor i nie profilowac lub kupic lepszy i zapłacic specowi za chwile pracy.
Niestety nie rozumiesz. Jak nie rozumiesz to ci się wydaje że wiesz, a jak ci się wydaje, to efekty miałeś jakie miałeś.
Jeśli jesteś taki obeznany, to może wyjaśnisz czym się różni lepszy monitor od gorszego. Myślę że umiesz poprawnie odpowiedzieć, bo "masz doświadczenie". Dla ułatwienia pytanie jest z zakresu elektroniki i fizyki. To są podstawy aby wiedzieć co się robi przy kalibracji. Odpowiedź odbiegająca daleko od podanego zakresu tematycznego będzie niestety nie na temat.
obawiam sie że nikt nie rozumie :mrgreen: ale nie przejmuj sie to typowe problemy geniusza, piszesz coś i nikt nie rozumie twoich genialnych myśli
odnośnie 6DII też mam inne zdanie ale pewnie po prostu nie rozumiem :mrgreen: odnośnie używania gówniannych szkieł na pełnoklatkowym mimo wszystko przyzwoitym korpusie też mam inne zdanie i pewnie w paru innych kwestiach - jak to mawiają po prostu pieknie sie różnimy i ja nie mam potrzeby zmieniac tego stanu
To jest łatwiejsze do zrozumienia niż ustawienie poprawnej ekspozycji.
Są monitory dobre - gdzie krzywe odwzorowania są praktycznie prostymi. Oczywiście jeśli się nie zmienia gammy z 1.8 na 2.2 i na odwrót. Tak powstaje po profilowaniu monitor przeciętny, wręcz słaby.
No i są monitory mainstream-owe. O większych tolerancjach wykonania. Krzywe odwzorowania tylko prostują to co odbiega od normy. Im bardziej pokrzywione tym "gorsze" kolory będzie miał monitor. Ale tego i tak nie widać, bo najsłabszym elementem jest tu ludzkie oko. Obecnie praktycznie nie można kupić monitorów fatalnych, których nie da się oprofilować. To jest kategoria monitorów uszkodzonych, gdzie zamiast sprawnych podzespołów wlutowano nie mieszczące się w tolerancji dla urządzeń powszechnego użytku. Oko ludzkie rozróżnia tylko ~4M barw i to z całej przestrzeni RGB. 2^7 na kanał to za mało, 2^8 to naprawdę wiele. Jeżeli po profilowaniu będzie wyświetlanie 160+ odcieni na kanał i nie będzie w tym specjalnie wielkich dziur to i tak kolory będą bardzo dobre, nawet na szeroką przestrzeń barwną. Na sRGB wystarcza TN-ka. Dość wąska przestrzeń barwna, to i barw może być mniej niż widzi ludzkie oko, to też TN z 18bitowym sterowaniem jest wystarczające. Oko jest za słabym narzędziem aby te ograniczenia wyłapywać, a oszczędności w produkcji są bardzo wymierne.
Wracając do tego ile oko jest wstanie zobaczyć. WG CIELab dE musi być większe od 2 aby zauważył różnicę w barwie ktoś z wprawnym okiem. Włącz program w którym wybierać kolor Lab. Wybierz sobie pierwszy losowy i do drugiego przesuń dowolną ze składowych, ale tylko jedną o 2. Wtedy dE pomiędzy pierwszą a drugą barwą będzie wynosiła 2. Jeśli widzisz różnicę, to jesteś w elicie elit. Dla plebsu, aby zauważyć różnicę w barwie odległość, czyli dE musi wynosić 3,5. Plebs powinie już zauważać różnicę w dwóch barwach. Ile to musi być minimalnie na suwakach. To jest przesunięcie o 2 każdego, daje dE=3.46, czyli powiedzmy że to 3.5. Definitywnie, inną barwę powinno się widzieć przy dE=5, najprościej przy przesunięciu o 5 jednego suwaka, dokładnie dE=5. Każdy może sprawdzić co widzi. Można się bawić nawet na nieoprofilowanym monitorze. Środek zakresu jest zazwyczaj wystarczająco liniowy aby zabawa miała sens.
Oprogramowanie od X-rite dla colormunki nie bawi się w podawanie dE, jest dla użytkownika windows, aby kliknął parę przycisków i po chwili cieszył się wgranym profilem. Wadą jego jest, że tworzy profil na siłę. Chcesz D65, na monitorze masz T5500, to ci profil wykona na siłę. Pod tym względem lepszy jest ArgyllCMS, który przed pomiarem każe wyrównać składowe, tak aby najlepiej pasowały pod temperaturę barwową. Również podaje dE, które chyba już nie jest tajemnicą.
samo życie - już miałem pisac że to młodośc ale jak patrze na forum to jednak może przytrafic sie w każdym wieku, ja niestety ku mojemu ubolewaniu odkąd kupilem pierwsze eizo dośc dawno temu (właściwie eizo to był mój pierwszy płaski po kineskowych czyli dośc dawno temu) nadal wydaje pieniadze na ten szajs :mrgreen: ale ja widze różnice - troche zazdroszcze :mrgreen: tym co nie widzą różnicy - też bym wyskoczył na jakiś fajny wyjazd zamiast kupowac monitor :mrgreen: ale na pocieszenie ostatnio nie kupiłem 6DII, a byłem napalony na ten zakup jak szczerbaty na orzechy - i to był przypływ radości i ile tematów można sfinasowac z takiego nie kupienia :mrgreen: wszystkim polecam.
Nie wiedziałem, że moim pytaniem wywołam taką burzliwą dyskusję.:D Jestem jednak przekonany, że warto zainwestować w dobry monitor.
Napisałem co napisałem. Każdy może to sobie przeczytać. Nie wycofuje się z tego!!!
A jak widać nie macie nic do dodania, merytoryczność to tylko poza. "pierwsze EIZO...", znaczy były i kolejne. Cóż, każdy, każdy zmysł ma swoich "adiofili".
Ponieważ dE w przestrzeni CIELab nie powinna być już tajemnicą, każdy mógł sobie sprawdzić jak to widzi, to teraz wróćmy do monitora z początku tematu, przeforsowanego z gamma 1.8 na gamma 2.2 przy pomocy profilu icc z https://monitory.mastiff.pl/images/certyfikat_colortuned_ea275wmi-ct_161117.png - "maksymalny błąd krzywej tonalnej dE=0,31". Żaden ze współczesnych monitorów sRGB przy profilowaniu pod sRGB nie będzie miał tak mocno poodginanych krzywych tonalnych.
kmeg, dla mnie jesteś "profesjonalistą". Dodatkowo nie ma w tym co pisałem trudnych i fachowych słówek. Celowo ich unikałem, czyli kim jesteś jeszcze? Ciągnięcie dalej dyskusji w tym kierunku to tylko wycieczki adpersona, które już zacząłeś. Nie zamierzam jej dalej w tym kierunku kontynuować.Cytat:
Gorzej jak ten przejaw "geniuszu" ktoś weźmie na serio. Ignorancja polana sosem trudnych i fachowych słówek jest dalej tylko stekiem bzdur.
Nooo. Też nieraz cieszę się np że jestem głuchy i wystarcza mi do szczescia Koss porta pro i dobry plik mp3 zamiast salki audiofilskiej z vinylami [emoji4] albo wzmacniacz cyfrowy zamiast lampowego. Sporo rozterek to zaoszczędza, można się po prostu cieszyc i skierować myśli na coś przyjemnego [emoji4]zawsze powtarzam, umiar we wszystkim, kazdemu wedle potrzeb i mozliwisci, nie dajmy sie zwariować. Nie tylko w foto, w innych dziedzinach też.
Tak było do roku 2009 kiedy to do sprzedaży trafił system operacyjny OS X 10.6 Snow Leopard gdzie przyjęto iż domyślną wartością gamma dla monitorów jest wartość 2.2.
APPLE OS X 10.6 SNOW LEOPARD 2.2 Gamma Default Monitor Versus 1.8 Mac Gamma Explained Why Theory Switch
"przysłuchuję" się tej dyskusji i jestem przerażony!
a w samym meritum, jeden z uczestników dyskusji pisze o korygowaniu profilem, lub czymś tam innym, krzywych tonalnych monitora (jak domniemuję biurowego) - problem polega na tym, że w przypadku monitora graficznego, żadna taka operacja nie jest niezbędna, ponieważ on jest kalibrowany (sprzętowo), a nie tylko profilowany (czytaj: programowe przycinanie kanałów RGB na karcie graficznej). Korekta następuje w monitorze na jego 14to lub 16to bitowej tablicy 3DLut. Bardzo dokładna, blisko samego sprzętu, wbudowana w niego. Efektem jest przepaść między najtańszym monitorem graficznym skalibrowanym w ten sposób, a monitorem biurowym profilowanym nawet najlepszym czujnikiem.
ColorMunki jest prostym narzędziem, jeśli wykorzystuje się dołączone oprogramowania X-Rite'a, niezależnie czy tym do CM czy i1Studio (profilowanie nimi biurówki jest dość ryzykowne). Staje się dużo lepszym, jeśli wykorzysta się inny silnik, np. Agryyl'a, a najlepiej jeśli kalibruje się nim monitor graficzny, np. w przypadku Eizo - ColorNavigatorem. Ale ma też swoje ograniczenie, głownie duże szumy i niestabilność temperaturową, co powoduje, że ciemne tony (kolory) posiadają dość duże błędy. Najlepszy do monitorów jest kolorymetr i1DisplayPro.
wydaje mi się, że dyskusja nad wyższością Syreny nad Mercedesem (nie uwierzycie, ale słyszałem taką 25 lat temu!, i to co do właściwości jezdnych i silnika) nie ma sensu. każdy fotograf kogo znam (i ja sam) po przesiadce na monitor graficzny Eizo lub Nec'a mówił, że to dramat, musi zaczynać nowe życie :-) i na nowo wyedytować swoje zdjęcia, bo teraz widzi to czego nie widział wcześniej.
czy wąsko czy szerokogamutowy? jeśli budżet jest ograniczeniem to może być nawet sRGB, byle był to monitor graficzny lub bliski jemu. ważniejsza jest liniowość i tonalność niż szeroki gamut. najlepiej kupić najtańszego Nec'a lub Eizo na jaki Cię stać, unikać wyrobów monitoropodobnych z marketu, jak również wynalazków klasy BenQ, które ładnie wyglądają na papierze a są mega nieówne i niestabilne.
Zostałem poproszony o pomoc w wybórze monitora. Przeznaczenie to amatorskie zastosowanie dla ptasiarza, głównie publikacja w internecie ale też wydruki na wystawę (kilka razy do roku max) w labie zewnętrznym. Budżet to około ~3200. Ja stawiam na dwa modele ea275wmi ct (ew 24") lub pa242w. Nie pracuje na 27 calowych monitorach o takiej rozdzialce i dla mnie osobiście to trochę za dużo ale być może się mylę. Drugi monitor jak wiadomo dużo lepszy ale mniejszy. Karta graficzna to firegl więc uciagnie oba monitory. Wygoda czy jakość przy takich założeniach?
Ps. Właściciel nie ma obecnie pojęcia ani o srgb ani o argb ani o zarządzaniu kolorem
Jak duże ptaki fotografuje?
Wygoda ;)
Jak ten świat poszedł do przodu, XXI wiek! Dawniej, gdy nie było monitorów, trzeba było patrzeć na długość nosa...
Myślałem, że może wielkość ptaka do wielkości monitora ale jednak nie. Przeglądam zdjęcia ptaków wrzucone tu na forum i jak dla mnie liczy się szczegółowość i kolory.
Doradź mu monitor, który ma większą rozdzielczość (wyższe PPI) dla lepszej szczegółowości i lepsze odwzorowanie barw dla wyciągnięcia możliwie jak największej ilości kolorów z ptasiego upierzenia.
Jako że obiektyw wystawił w dziale, a post można dodać co 336 godzin, a aukcja kończy się wcześniej to wrzucił do jednego wątku.
Używałeś go, że tak uważasz? Może nie jest to typowy graficzny monitor, ale jednak w swoim czasie do foto był bardzo rozsądnym wyborem w przystępnej cenie.
Mialem używałem i cudu nie ma.
A do sprzedaży jest dział giełda.