Zamieszczone przez keyloock
Witam.
Mam jakiegos paprocha tylko niewiem gdzie(obiektyw/lustro/matryca)
Co dziwniejsze na zdjęciu nic niewidac,a gdy patrze przez celownik to go widac obok górnego punktu af.
Wyczyscilem obiektyw i celownik i nic to niepomoglo,a przygladajac sie w lustro aparatu to stwierdzilem lekkie zabrudzenia ,cos jakby kurz.Tylko logicznie myslac to gdyby ten paproch byl na lustrze,obiektywie lub matrycy to dalobyto odzwierciedlenie na zdjeciach ,a tu nic .
Moze ktos mial juz taka przygode niemal z archiwum X to bardzo byłbym dźwięczny za wskazówki.
A tak poza tym to jak wogole czyscic lustro?