Postaram sie w domu pudelko znalezc i jak je 'trafie' to nie omieszkam umiescic nazwy.Cytat:
Zamieszczone przez AQUANTA
Wersja do druku
Postaram sie w domu pudelko znalezc i jak je 'trafie' to nie omieszkam umiescic nazwy.Cytat:
Zamieszczone przez AQUANTA
A ja was podziwiam..... jak to można porysować LCD? Chyba pilnikiem.... albo ..... pazurki?????
Ja mam tą osłonę ale oderwałem przód bo i tak się nie nadaje do niczego i przykleiłem samo szkiełko
Można jak ktoś ma orli nos :) albo kolczyka na nosie :)Cytat:
Zamieszczone przez Hipek
a tego nie wziąłem pod rozwagę......:rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz1972
chmmm, a ja zapytam, a po co obklejacie te LCD?Cytat:
Zamieszczone przez kociu
bo moja 350D ma już (prawie) rok, żadnego obklejania* i LCD jest jak nówka, żadnych rysek (twardy gość) :-D
i co? aparat wygląda jak nowy? niet! nic z tego :evil:
w róznych miejscach powycierał się plastik obudowy... :cry:
tak, jakby z tego czarnego plastiku poschodziła czarna farba :shock:
najbardziej to widać np. koło tych dwóch przycisków blokady ekspozycji i punktu AF (+/- powiększenie przy podglądzie).
więc powiedzcie mi, po jakiego grzyba ochraniać foliami i osłonami akurat jedną z najtrwalszych części (tego) aparatu?? :lol:
dodam jeszcze, że na moim prawie dziesięcioletnim 50E oraz na prawie dwudziestoletnim 1000 nie widać żadnych podobnych obtarć czy zużycia plastiku... inna sprawa, że - jak teraz policzę - 50E zrobiło coś koło 10000 zdjęć (pi razy oko, bo jak to teraz policzyć?), a 350D tylko w ciągu tego roku stuknął ponad 12000 fotek 8-)
______
* no dobra, obkleiłem mocowanie od statywu, żeby dokręcana płytka nie zostawiła za dużych śladów ;) no i zakleiłem kółko programów, żeby komuś nie przyszło do głowy na zielonym kwadracie robić :roll:
Chyba dla szpanu i tunowanego wygladu bo...Cytat:
Zamieszczone przez mxw
... Mam dokladnie takie same wraznie z: ponad rocznego 10D, ktorego sprzedawalem bez ryski na zadnym LCD, z ponad rocznego 20D, ktorego mam obecnie i z prawie rocznego 350D, ktorego ma siostra.Cytat:
bo moja 350D ma już (prawie) rok, żadnego obklejania* i LCD jest jak nówka, żadnych rysek (twardy gość) :-D
Ja na poczatku bylem pelen zachwytu nad tymi oslonkami na LCD... bylem.. do czasu kiedy to otworzylem... sorry ale przy otwartej klapce nie da sie pracowac.. co to mi za komfort? Wiem ze bez tego smaruje sie polikiem po LCD i trzeba wycierac ale chyba wole juz to niz jakis kawal plastiku ktory musze zamykac zeby foto zrobic a jak odczytywac z wyswietlacza to podnosic ponad glowe... Szkoda kasy! za te 100 mozna co innego kupic :)
Bajeranci proponują osłonę na najdwardszą część body..... KASSSSZAAAAA!!!!!! €€€€€€€€
dokładnie :-|Cytat:
Zamieszczone przez Hipek
ale skoro już o osłonach i obklejaniu mowa - to zdecydowanie sensowniejsze - wg mnie, sam bym to kupił - byłyby jakieś małe wykrojniki lub osłony gumowe samoprzylepne do obklejenia samego body - dokładnie to, czego brakuje w 350D (na gripie aparatu (bo na BG-E3 akurat jest i to bdb), z tyłu, po obu bokach) - byłaby to rzeczywista poprawa komfortu użytkowania, wyglądu i też faktyczna osłona, bo jak pisałem samo body już mi się powycierało :roll: