Tak to też bym chciał mieć :) kolejny kredyt w grę nie wchodzi a taka kwota (dodatkowa bo na naprawę miałem swoją drogą odłożone ) to jakieś 10 miesięcy spłacania.
Wersja do druku
Tak to też bym chciał mieć :) kolejny kredyt w grę nie wchodzi a taka kwota (dodatkowa bo na naprawę miałem swoją drogą odłożone ) to jakieś 10 miesięcy spłacania.
Sprzedaj samochód.
A jak będę do pracy dojeżdżał? :) Dylemat jest jak zrobić żeby zachować sprzęt wykorzystywany hobbystycznie a nie jak się pozbyć jedynego środka transportu do miejsca generującego moje dochody :D
No to może zmień samochód na inny. A w kwestii sprzętu, to zostawiłbym 5dII i ... obiektyw, który najbardziej Ci pasuje.
Do sprzedania : T 70-300 VC USD | C 580EX
Na pewno brakuje do 2,5, więc wybierz czy wolisz 35 czy 28-135, sprzedaj to co ma więcej minusów :D
To niech weźmie chwilówkę, to tak w formie żartów.
Pozdrawiam.
Matematyki nie da sie naciagnacCytat:
5DII | C 35mm f/2 | C 28-135 f/3.5-5.6 IS USM | T 70-300 VC USD | C 580EX
Sprzedaj: C 28-135 f/3.5-5.6 IS USM, T 70-300 VC USD, C 580EX, jak uzbierasz 2500 to dobrze jak nie to
sprzedaj: 5DII, C 28-135 f/3.5-5.6 IS USM, T 70-300 VC USD, C 580EX i kup 40D.
Bedziesz mial 40D i 35f2, calkiem przyzwoity zestaw
W tym wypadku zaden kredyt nie wchodzi w gre, serio.Cytat:
...2500PLN...to jakieś 10 miesięcy spłacania.
teraz juz wiecie dlaczego jeżdzę 13-letnim golfem z LPG z silnikiem prostym jak konstrukcja cepa, 140 tys przejechałem (na liczniku juz 240 tys) i tylko 1 drobna awaria, wymiana jakiegoś czujnika przy silniku za 120 zł dlatego również radzę zmianić auto a przede wszystkim wystrzegać się nowoczesnych aut. Co do wymiany sprzętu - przesiadka zaboli, oj zaboli....
Centur - dobrze piszesz. O tych autach szczera prawda. Sam użytkuję 124 w wersji 2.0D i na liczniku mam 634tys km :) Jestem ciekaw, które nowe auto przejedzie chociaż połowę tego przebiegu:)
Unikać nowych (nowszych) aut albo omijać szerokim łukiem jak tylko się da. Nowe auto konstruują marketingowcy i PRowcy, a nie inżynierowie.
Pożyczyć od kogoś kasę i oddać, ewentualnie jak ktoś wyżej napisał zrobić wyprzedaż garażową. Sprzętu szkoda...