Ten wątek potrafi namieszać w głowie. Lepiej samemu podumać czego Ci trzeba. Jakie masz kościoły sale itd. Dla jednego wystarczy zoom 2,8 a dla kogoś innego stałki 1,2. pomyśl sam ja czytałem czytałem, a wybrałem po swojemu nie żałuje :)
Wersja do druku
Ten wątek potrafi namieszać w głowie. Lepiej samemu podumać czego Ci trzeba. Jakie masz kościoły sale itd. Dla jednego wystarczy zoom 2,8 a dla kogoś innego stałki 1,2. pomyśl sam ja czytałem czytałem, a wybrałem po swojemu nie żałuje :)
Potwierdzam co napisal maciek123ss, sam musisz okreslic co chcesz, jak poczytasz ten watek to sie okaze ze musisz miec min 5d mk3 plus 35l, 50l, 85l i jeszcze 135l, tylko stalki bo zoomem to sie nie da robic ;) wg mnie pogladaj fotki wykonane roznymi obiektywami i cos wybierz, tutaj mozesz nawet szukac z danym body: http://pl.pixel-peeper.com/lenses/?l...ax=none&res=12
Ja bym radzil jedna z dwoch opcji.
Opcja 1: "tanio" (interesujaca w zasadzie jedynie wtedy, jesli nie chcesz przekroczyc kwoty 8000). Canon 70d lub uzywka 7d + Sigma 18-35 f/1.8. Z czasem dokupisz do tego lampe i C 85 f/1.8 do portretow i masz kompletny zestaw. Ja takiego uzywam na 7d i daje rade (choc w bardzo ciemnych miejscach rzeczywiscie brakuje ISO).
Opcja 2: "dobrze" - poczekac chwile lub dopozyczyc pare zlotych i wziac Canon 6d + Tamron 24-70 f/2.8 ze stabilizacja. W dalszej kolejnosci, tak jak powyzej - jasna portretowka + lampa. To jest zestaw duzo lepszy i bardziej perspektywiczny niz ten pierwszy, a w sumie niewiele drozszy.
A ja napiszę tak:
rób dalej plenery, a jak odłożysz dość kasy by kupić min. 5D MKII to zaczniesz prawdziwą zabawę w śluby. Rok czasu i będziesz miał portfolio... W tym czasie dojrzejesz do decyzji co Ci potrzebne, a co nie ;)
Ja zaczynałem od 550D + lampa i gdyby nie fakt że robiłem znajomym (którzy nie planowali mieć fotografa) to szkoda zachodu bo szybko kiepskimi zdjęciami popsujesz sobie reputację ;) Do mnie nikt pretensji nie miał bo cieszyło ich to że mieli cokolwiek ;)