Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
scooter
A po co przekadrowywales?
Tak jak napisałem pierwsza sesja na baliku totalna porażka więc chociaż z Jasełek chciałem zrobić córci pamiątkę, a nie zaliczyć kolejną wtopę. Na Mk3 przesiadłem się z I a tam wiadomo tylko środkowy. Boczne na co dzień używam i jest dobrze, ale do tej pory robiłem bardziej statyczne fotki.
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Gargins Porazka? Niemozliwe bo nawet slabo znajac ustawienia MK3, mozna liczyc na udane zdjecia.
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Największy problem jaki sprawiły mi szalejące dzieciaki tkwił w tym, że w biegu bardzo szybko przemieszczały się zbliżając i oddalając od obiektywu.
AF miałem ustawiony w taki sposób, że wybrałem sobie opcję "Case 1" czyli nastawy uniwersalnej i następnie punkty AF jak poniżej.
O ile mnie pamięć nie myli, próbowałem również w ten sposób.
Skutek był taki, że AF trafiał gdzieś w ucho dziecka, szyję, włosy, kołnierzyk itp. Efektem zdecydowanie nie były portrety z ostrą twarzą dziecka. Tak jak śledzę sobie punkt ostrości AF w Canon DPP, czasami trafiał w obszar oka jednak mimo wszystko fotografia była nieostra (przykładowo: przysłona 2.8, a czas 1/160). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Canon nie ma zaprogramowane "trafiaj w oko" jednak myślałem, że wybierze punkt najbliższy, a tak do końca nie było. Przy przysłonie 2.8, trafienie we włosy czy ucho wystarczy jednak aby twarz była nieostra. Być może wyjściem jest manewrowanie tylko jednym punktem AF w obrębie całego pola 61 puntów i wybór tego momentu kiedy trafimy w obrębie najbliższym twarzy.
Przyznam się, że bez kombinacji, na środkowym AF w starej puszce (5D Mark II + 24-105 F/4.0) efekt był podobny ale przy reportażu ślubnym w naprawdę dużo trudniejszych warunkach oświetleniowych.
Znalazłem w sieci taki oto przewodnik po opcjach AF w nowej 5'tce. Są to suche dane, myślę, że trzeba poćwiczyć na dynamicznych, poruszających się obiektach i zweryfikować rezultaty.
http://cpn.canon-europe.com/files/ed...anuary2013.pdf
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
Raideur
Gargins Porazka? Niemozliwe bo nawet slabo znajac ustawienia MK3, mozna liczyc na udane zdjecia.
A byłeś kiedyś na dziecięcym baliku gdzie światła jest tyle co kot napłakał?
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
Gargins
A byłeś kiedyś na dziecięcym baliku gdzie światła jest tyle co kot napłakał?
Okazuje się, że reportaż ślubny to pikuś. Dziecięcy balik - to dopiero wyzwanie:)
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
bucefal14
A swoją drogą można ustawić tak aby autofokus śledził sam obiekt np: punktowo?
Można, ale nie licz na cuda. Śledzenie działa dobrze w pewnych sytuacjach, w innych nie.
Cytat:
Zamieszczone przez
bucefal14
Ewentualnie ustawić tak, że obiekt pojawia się w ustawionym punkcie i aparat automatycznie ostrzy ?
Nie, to fotograf uruchamia AutoFocus.
Cytat:
Zamieszczone przez
canon_user
[...]
AF miałem ustawiony w taki sposób, że wybrałem sobie opcję "Case 1" czyli nastawy uniwersalnej
Dlatego pytałem, czy fotografowałeś w Servo.. Te tryby dotyczą servo, A Ty sam napisałeś:
Cytat:
Zamieszczone przez
canon_user
Fotografowałem w trybie One Shot.
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
canon_user
No to tak jak już wcześniej pisałem - sam sobie pomogłeś w porażce. Pierwszy obrazek, to strefa - działa jak pomniejszony Autowybór pola AF i ostrzy na najbliższy element w obszarze krycia AF. Drugi to punktowy rozszerzony - również da Ci w dużej części losowe wyniki. Powtórzę to na tym forum enty raz - ten AF nie czyni cudów i nie myśli za fotografa. Jeśli powierza się sprawy w "jego ręce", to wyniki są słabe i tyle. Główna zasada - nie należy ustawiać większego obszaru krycia AF, niż obiekt/fragment który ma być ostry. Wiadomo, że to się zmienia - obiekty zbliżają się i oddalają, raz trzeba trafić w oko, raz wystarczy gdzieś w korpus. AF w 5D3 to jest instrument, którego trzeba nauczyć się biegle używać, tak samo jak grać na instrumencie muzycznym - jeden grajek zagra lepiej, drugi gorzej na tym samym instrumencie.
Jeśli dzieci Ci biegały tak jak piszesz wyżej, to trzeba było pstrykać w AI Servo, używając punktowego obszaru AF i używać serii, nie oszczędzać migawki. W dynamicznych sytuacjach nie ma czegoś takiego, jak 100% trafionych zdjęć. Czasem jest w takiej sesji tylko kilka ostrych zdjęć, ale chodzi o to żeby było chociaż jedno światowe ;).
Myslę, że w opisanej przez Ciebie sytuacji nie trzeba było focić szerokim szkłem, bo zapewne z konieczności byłeś blisko dzieciaków i w takiej sytuacji AF musi się mocno napracować w Servo. Ty jednak servo nie używałeś, tym samym jeszcze zmniejszając szanse na udane zdjęcie.
To, co jeszcze przychodzi mi do głowy, to aby nie zmieniać od razu podstawowych zasad wykonywania zdjęć, z powodu zakupienia bardziej zaawansowanego sprzętu. Trzeba najpierw zbadać jak się ten sprzęt sprawdza przy fotografowaniu "po staremu". Porobić na centralnym z przekadrowywaniem, potem zamienić przekadrowywanie na używanie bocznych punktów jak już napisałem wyżej. I wyłączyć punkty niekrzyżowe - 48 krzyżowych nie wystarczy?
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kuba1
No to tak jak już wcześniej pisałem - sam sobie pomogłeś w porażce.
Z całą świadomością biorę tą porażkę na klatę.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kuba1
To, co jeszcze przychodzi mi do głowy, to aby nie zmieniać od razu podstawowych zasad wykonywania zdjęć, z powodu zakupienia bardziej zaawansowanego sprzętu.
Wracam zatem do punktu wyjścia, którym jest "stara szkoła" jeszcze z czasów mojej poprzedniej puszki. W sytuacjach dynamicznych i w pewien sposób związanych z "odpowiedzialnością" za materiał nie czas na eksperymentu tylko znane i sprawdzone metody pracy. Sukcesywnie będę starał się flirtować z moim nowym narzędziem pracy, a być może wyniknie z tego głębsze uczucie, jakiś szalony romans:)
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kuba1
Nie, to fotograf uruchamia AutoFocus.
Ale jeśli fotograf przytrzymuje AF-ON lub spust do połowy, a w ustawieniach AF jest wybrany przypadek 3 to aparat wyostrzy natychmiast na obiekt jak tylko znajdzie się on w obrębie wybranego czujnika lub grupy czujników AF, a chyba o to chodziło koledze?
Odp: AF w 5D Mark III - chaotycznie poruszające się obiekty.
Cytat:
Zamieszczone przez
fro
Ale jeśli fotograf przytrzymuje AF-ON lub spust do połowy, a w ustawieniach AF jest wybrany przypadek 3 to aparat wyostrzy natychmiast na obiekt jak tylko znajdzie się on w obrębie wybranego czujnika lub grupy czujników AF, a chyba o to chodziło koledze?
Jeśli przytrzymasz włączony AF (obojętnie czy spustem migawki czy przyciskiem Af-on), to uważasz, że AF poczeka na Twój "obiekt"? - Nie, AF wyostrzy od razu na to, co znajdzie na swojej drodze, np. na tło oddalone o 5 czy tam 200 metrów od płaszczyzny występowania obiektu. Sama instrukcja obsługi nie wystarczy do poznania tego systemu, trzeba go wziąć do ręki, a wtedy czar pięknych papierowych formułek pryska. Ten AF widzi w kadrze wszystko("śmieci" też), w odróżnieniu od wielu fotografów. Już niejeden się o tym przekonał, czy to przesadzając z czułością śledzenia, czy to szafując AF-Spot'em. Po drugie, sam na pewno wiesz używając Canona, że "wyostrzy natychmiast" może mieć wiele znaczeń, niekoniecznie dosłownych ;).