Za szybko się ucieszyłem... i niestety Sigmy nie będzie :(
Gdyby ktoś miał na sprzedaż Tamrona albo Sigmę poproszę o kontakt (póki co nie mogę wystawić oferty w giełdzie).
Wersja do druku
Za szybko się ucieszyłem... i niestety Sigmy nie będzie :(
Gdyby ktoś miał na sprzedaż Tamrona albo Sigmę poproszę o kontakt (póki co nie mogę wystawić oferty w giełdzie).
Osmiele sie jedynie przypomniec, ze wersja Sigmy z rozmiarem filtra 82mm nie jest warta grzechu ;)
Niestety Tamrona nie wiadomo dlaczego zaprzestano produkować. W przypadku awarii może być problem z częściami. Naprawdę dziwi mnie to, że wycofano to szkło z produkcji. Dziś jest tak dużo FF (nowe i rynek wtórny), że sprzedawałby się jak ciepłe bułeczki.
Tego Tamrona 17-35 to bardzo ciężko upolować, jednakże warto. Miałem 17-40L mam Tamrona i nie odczuwam żalu do braku Elki. Mając 35 mm nie zastanawiałbym się nad zakupem szerokiego kąta ;]
Po roznego rodzaju przymiarkach (EF16-35/2.8L; EF20/2.8; EF17-40/4L) trafila mi sie okazja nabycia tego Tamrona w idealnym stanie. Skorzystalem, bo dobrze go wspominam z nikoniarskich czasow. Jak przyjdzie wrzuce pare zdjec z 6D.
Trochę wody w Wiśle upłynęło, ale jak jeszcze nie kupiłeś to...
Weź pod uwagę Tokine 16-28mm f2.8
Przy koncertach filtrów używać nie będziesz, nie najcichszy AF też nie będzie stanowił problemu...
Używkę w idealnym stanie można wyrwać za ~2k, za jakiś czas jak uzbierasz $ bez straty odsprzedaż Tokine i kupisz docelowe 16-35mm 2.8.
http://www.youtube.com/watch?v=-jn-YMuhuB0
W zwiazku z tym, ze dotarl juz do mnie Tamron 17-35/2.8-4, chcialbym sie z wami podzielic moimi rafleksjami na jego temat. Kiedys posiadalem wersje do Nikona i uzywalem jej na D700-ce. Ogolnie bardzo bylem zadowolony, byl to moj glowny obiektyw na piesze wycieczki i do uwieczniania imprez domowych. Wersja do Canona, jest podobnie jak Nikonowska dobrze wykonana, obiektyw jest bardzo lekki i sprawia wrazenie wydmuszki, ale wszystko jest w nim dobrze spasowane i nawet intensywne uzytkowanie nie zostawia na nim wiekszych sladow. Optycznie nie mozna oczekiwac cudow od obiektywu za 800-900 zl, jednakze albo wersja do Nikona jest minimalnie lepsza, albo roznica matryc robi swoje. Nie wykluczam rowniez rozrzutu jakosciowego ;) Tym niemniej do fotografii obiektow bardzo blisko polozonych, mozna uzywac otworu F2.8. Do tego co dalej od matrycy nalezy przymykac F5.6-8, dla pewnosci, ze wszystko bedzie ostre F11-16. Kolory i kontrasty bardzo dobre, AF nienajszybszy, ale dosyc pewny. Jest jeszcze cos, czego w wersji Nikonowskiej nie bylo, na brzegach dosyc mocne CA, w LR latwo usuwalne. O winiecie jedynie wspominam, oczywiscie jest, ale tragedii nie ma.
Wszystkie zdjecia z 6D:
F2.8
F8
F2.8
F8
F13
F8
nie wiem czy jeszcze temat aktualny.. miałem to szkło przez jakieś 3 lata, sprzedałem 2 miesiace temu może..
Czy warto? - TAK, szczególnie za tyle po ile chodzi..
Moja sztuka była baaardzo ostra, w centrum na 17mm 2.8 totalna brzytwa, nie miałem nigdy ostrzejszego obiektywu na pełnym otworze. 35mm już mniej, ale też dobre.
AF, buczacy ale pewny, niemal zawsze trafiał tam gdzie trzeba, nie przypominam sobie żadnego znaczacego kiksa, aczkolwiek ustawianie ostrości w szerokim kącie nie jest dla obiektywu wymagajace..
Budowa - niby plastikowy na pierwszy rzut oka, ale jednak bardzo solidny, plastik porzadny, kupiłem używany i po 3 latach był taki sam.. wbrew pozorom solidne szkło, ale do L-ek nie ma porównania, wiadomo.
Na plus takze to ze jest lekki i mozna stosowac normalne filtry, zwykle, nawet nie slimy.
Obiektyw sprzedałem z 3 powodów:
- zaczeły mi być potrzebne ostrzejsze rogi, a w tym obiektywie jest to największa wada - rogi nawet po przymknieciu są baaardzo słabe..
- z tegoż to powodu wygryzł go w pewnych zastosowaniach Samyang 14mm
- znudził mi sie i zbieram na Canona 24 1.4 :)
Gdyby nie to, to bym nie sprzedawał, czasem nawet zastanawiam sie czy dobrze zrobiłem..
miałem dawno temu ten obiektyw z 300d, źle go nie wspominam, jednak sprzedałem go ze względu na mały zakres ogniskowych i potwornie wolny AF...