Odp: Jaka to jest technika obróbki zdjęcia?
Cytat:
Może to skrajny przykład, ale kiedyś odsaturowanie całego zdjęcia i pozostawienie jakiegoś elementu kolorowym też wydawało się fajne a dziś...wiadomo
Dla mnie to zawsze był fotograficzny obciach. Prymitywne takie.
Odp: Jaka to jest technika obróbki zdjęcia?
Cytat:
Zamieszczone przez
homesicalien
Po części się zgadzam, że prawdziwą sztuką i optymalnym rozwiązaniem sprawdzającym się na dłuższą metę jeśli chodzi o kolorystyke zdjęc jest uzyskanie efektów naturalnych i neutralnych.
Jednak nie mówiłbym, że nie ma pewnych oryginalnych metod (dających też oryginalne efekty), które przynoszą zadowolenie fotografa i oglądaczy i nie nudzą się, a nawet wręcz przeciwnie. Mój znajomy latami szukał sposobów, by otrzymać kolorystykę klasycznego negatywu kolorowego. Mam wrażenie, że w końcu jest zadowolony z efektów. A są one takie, że zdjęcie zyskuje z każdym spojrzeniem, a kolory i specyficzny kontrast nie odwracają uwagi, ale pozwalają się cieszyć każdym dobrym kadrem bardziej, skupić się na samej kompozycji. Po wróceniu do zdjęcia SOOC można odnieść wrażenie, że ma ono wulgarne, bazarowe kolory niczym kompakt cyfrowy.
Moje ostatnie próby z VSCO przynoszą podobne efekty, jednak tylko przy niektórych zdjęciach.
Sam też często chętnie sięgam po filtry alienskin emulujące filmy analogowe, ale one nadają po wszystkich korektach tonalnych itd. tylko ostateczny, subtelny "look". Problem jest w tym, że ta "hipsterska" obróbka emuluje tylko popsute filmy, przesadzając z efektem sprania kolorów i zafarbów do tego stopnia, że nawet na tych przeterminowanych filmach nie dało się czegoś takiego uzyskać:) Sam też nie uznaję kolorów SOOC. Uwielbiam różne kolorystyczne subtelności. Preferuję captureone
zamiast ADOBE,bo subtelne różnice w kolorze mają znaczenie:)Taką hipsterską obróbkę też lubię, ale chciałem tylko przestrzec żeby nie ograniczać się tylko do tego. Jeśli wszystkie swoje zdjęcia przygotowujesz w stylu przeterminowany film+cross process+pojechanie vanishem+pojechanie papierem ściernym to za kilka lat możesz żałować, że nie masz "normalnej" wersji. Jeśli ktoś lubi analogowy wygląd warto zainteresować się efektem z klasycznych filmów portra, reala itd. są w pakiecie vasco na pewno a mają klasyczny ponadczasowy wygląd:)
Odp: Jaka to jest technika obróbki zdjęcia?
Cytat:
Zamieszczone przez
jinks
Sam też często chętnie sięgam po filtry alienskin emulujące filmy analogowe, ale one nadają po wszystkich korektach tonalnych itd. tylko ostateczny, subtelny "look". Problem jest w tym, że ta "hipsterska" obróbka emuluje tylko popsute filmy, przesadzając z efektem sprania kolorów i zafarbów do tego stopnia, że nawet na tych przeterminowanych filmach nie dało się czegoś takiego uzyskać:) Sam też nie uznaję kolorów SOOC. Uwielbiam różne kolorystyczne subtelności. Preferuję captureone
zamiast ADOBE,bo subtelne różnice w kolorze mają znaczenie:)Taką hipsterską obróbkę też lubię, ale chciałem tylko przestrzec żeby nie ograniczać się tylko do tego. Jeśli wszystkie swoje zdjęcia przygotowujesz w stylu przeterminowany film+cross process+pojechanie vanishem+pojechanie papierem ściernym to za kilka lat możesz żałować, że nie masz "normalnej" wersji. Jeśli ktoś lubi analogowy wygląd warto zainteresować się efektem z klasycznych filmów portra, reala itd. są w pakiecie vasco na pewno a mają klasyczny ponadczasowy wygląd:)
VSCO ma spory wpływ na look zdjęcia, ale moim zdaniem bardzo dobrze symuluje negatywy, na tyle na ile mam w pamieci skany jakie robiłem choćby z reali 100. Ja głownie używam porty 160 w VSCO. Jednak np. efekt ziarna całkowicie usuwam, bo nie zależy mi na wyglądzie retro. Nie dodaję też skaz, ani innych rzeczy. Chodzi mi jedynie o kontrast i kolory.