Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
no właśnie,matryca
ponoć matryce Nikona są zaplute (olejem!)
chyba już wolę palec
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Matryca wyglada na czysta. Tez tak myslalem ze pewnie robia upgradey firmware i stad tez pewnie to polskie menu. Ale troszke wioska ze nie robia tego w rekawiczkach :)
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Bo to TYLKO aparat. :) Przedmiot użytkowy. Młotek wręcz. Służy do robienia zdjęć, a nie do podziwiania go. Ma być na tyle czysty by działać (czyli polewanie np. sokiem odpada, bo by się przyciski zakleiły). Piękna pogoda. Miłego robienia zdjęć.
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Człowieku - masz przecież odcisk palca! Zgłaszasz się z tym do FBI, a oni ci znajdą winowajcę :)
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Jedynie detektyw Monk potraktuje tą sprawę poważnie :)
Detektyw Monk (Serial TV 2002-2009) - Filmweb
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Bo to TYLKO aparat. :) Przedmiot użytkowy. Młotek wręcz. Służy do robienia zdjęć, a nie do podziwiania go. Ma być na tyle czysty by działać (czyli polewanie np. sokiem odpada, bo by się przyciski zakleiły). Piękna pogoda. Miłego robienia zdjęć.
Jasne, a samochody są jak wiadomo po to , żeby dojechać z miejsca A do miejsca B. ;) Szkoda, że nie ma forów użytkowników młotków. :roll:
Biorąc pod uwagę jak ludzie do tego podchodzą, czyli jacy są, a nie jacy mają być według moich życzeń czy żądań, ja np. faktycznie pakuję mój używany sprzęt sprzęt na na ebay w rękawiczkach, a uprzednio usuwam wszelkie usuwalne ślady użytkowania, a w sczególnosci różne fizjologiczne soki i płyny tudzez ciała stałe z obudowy alkoholem. Już taki kurtularny jestem. :oops:
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Co tam odcisk palca, nie wystraszyłeś się sławnego wątku o 5DIII i kupiłeś :lol:
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Cytat:
Zamieszczone przez
lukx
Panowie pewnie wielu z Was rozbawi moj temat ale co tam, smiech to zdrowie. Kilka dni temu narreszcie sei spelnilo moje marzenie i upgradnalem sie z 7D na 5D Mark III :)
Body zamowilem w zaufanym sklepie w ktorym kupuje prawie wszsytko z fotografia zwiazanego, znam wlasciciela i wiem ze moge mu zaufac. Wiec poprosile m ze cche nowiutki egzemplarz przy ktorym nikt nie majstrowal nie wyciagl i nie ogladal.
Powiedzial ze jak najbardziej sprzedaje oryginalnei tak jak przychodzi od dystrybutora canon (sklep jest internetowy i tylko towar sie przychodzi osobiscie odebrac wiec nie ma tak ze ludzie z wystawy przychodza i ogladaja towar).
No wiec wydalem ponad 10k i mailem nie ruszane pudelko w domu po chwili. Zawsz ejak kupuje nowe body delikatnie wyciagm je z pokrowca tak zeby nei dotknac paluchami ekranow i naklejam folie ochronne. Moje zdziwienei bylo ogromne kiedy po wyciagnieciu body zobacyzlem na gornym ekranie odcisk palucha ! tak jak mowie na 100% to nie byl moj! Wiec ktos musial majstrowac przy tym jednak. Dzownilem do goscia i pytam czy na pewno nie wyciagal, mowi ze bron boze ze nawet jak go klient prosi o sprawdzenie sprzetu to uzywa rekawiczek bo wie jak jest. Wiec sie zastanawiam tak tylko czy mozliwe ze u dystrybutora sie ktos bawi np w zmiane menu na polski bo takie bylo po uruchomieniu swiezym co mnie tez zdziwilo. Sprawdzalem liczbe klatek a
Canon Shutter Count - EOSCount (Windows and Mac) i bylo 0 wiec tutaj luz. Ale troche mnie drazni ze za takie pieniadze ktos majstruje przy sprzecie. No chyba ze w fabryce bez rekawiczek tez pakuja? Co sadzicie?
Hmmm, ja specjalnie prosiłem "Towersa" aby osobiście przetestował body, ale żeby patrzeć na odciski to żem nie wpadł :)
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Bo to TYLKO aparat. :) Przedmiot użytkowy. Młotek wręcz. Służy do robienia zdjęć, a nie do podziwiania go. Ma być na tyle czysty by działać (czyli polewanie np. sokiem odpada, bo by się przyciski zakleiły). Piękna pogoda. Miłego robienia zdjęć.
Dokładnie to tylko pół-profesjonalny (no może z szalą ciut bardziej przesuniętą w kierunku pro) aparat, służący do pracy, podobnie jak klucze Stanleya czy narzędzie Bosha z wyższej półki.
Gdyby to była jakaś np. limitowana w klikudziesięciu tylko egemzplarzach Leica za dziesiątki tysięcy - to sprawa z odciskami była by pewnie grubą aferą, a może i nie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Człowieku - masz przecież odcisk palca! Zgłaszasz się z tym do FBI, a oni ci znajdą winowajcę :)
Ja bym powidzieł że lepiej sprawdzi się ekipa z CSI: NY (nie mylić z CSI Żytnia :)) ze swoimi nadprzyrodzonymi mózgami i komputerami ;)
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.
Dajcie spokój, ten wątek pewnie jest dla żartu, żeby przetestować naszą wrażliwość. Kto robi zdjęcia w rękawiczkach ręka do góry :)
Odp: nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.