Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
Ja miałem kiedyś podróbkę i działała OK, choć miałem wtedy 400D więc dosyć lekki aparat to się sprawdzało, przynajmniej jeśli chodzi o nogi, owijałem też czasem wokół różnych przedmiotów, ale zawsze tak, że aparat był na górze - nigdy bokiem. Niestety stopka pod aparat była plastikowa i się złamała od noszenia w plecaku.
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
Ja mam same nogi SLR-Zoom, kiedyś na wyprzedaży były poniżej 50zł, nawet dokupiłam drugie ;-)
Bez głowicy jest trochę tricky, ale ogólnie naprawdę jestem za. Max obciążenie to 5d + 70-200, bez żadnych problemów.
Dopinałam to na różne barierki, ławki w kościele itp, cuda wianki można z tym wyczyniać.
Nie zastąpi to prawdziwego statywu (chociażby dlatego, że ma 20cm a nie 1.50m ;]), ale czasem jak mam targać 2kg a 200g to wybór jest oczywisty :)
Robiłam też na nim nocne ekspozycje 2-minutowe i dawał radę.
Nie wiem, czy bym to kupiła za 200zł, fakt. Bo ogólnie to ja większość i tak strzelam z ręki. Ale ogólnie sprzęt godny polecenia :)
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
SLR-Zoom posiadam - też same nóżki - ale kupiłem za może 20 zl ;-) na jakiejś wyprzedaży. Tak jak pisze @najeli - 200 zl bym nie dal. ale jako lekki przenosny statywik można kupić jeśli cena dobra.
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
dziękuję za podpowiedzi. Moje zainteresowanie tym sprzętem jest podobne jak Najeli. Są chwile słabości, że jedynym rozwiązaniem jest taka miniaturka np. w kościołach (ze wszystkimi plusami i minusami). Jeżeli utrzymuje 5d i 70-200 to mi wystarczy. Poszukam gdzieś na wyprzedaży. Najeli i Raskoks - myślę, że mówicie o JOBY gorillapod SLR ZOOM?
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
Si, Joby GorillaPod SLR Zoom. Ten jedyny, oryginalny i pionierski :)
Kiedyś w morele.net była galopująca wyprzedaż. Pierwszą sztukę kupiłam za jakieś 45zł, kolejną za 15 (a po drodze cena się chyba z 3 razy zmieniała).
Wydaje mi się, że po drodze wyszedł mark II i dlatego taka akcja była ;-)
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
Jak za 45 zł, to wycofuję (w sensie: pomijam) wszystkie zgłoszone przeze mnie zastrzeżenia :lol:
A jak za 15 zł, to tym szybciej cofam i nawet gotów jestem odszczekać wszem i wobec :mrgreen:
A na poważnie: miałem Joby Gorillapod Focus z głowicą Ballhead-nie-pamiętam-numeru i powtórzę: pod C50D z Sigmą 120-400 "siadał" z każdego ustawienia, pod tą samą puszką z Sigmą 18-250 trzeba było poszukać ustawienia nóg takiego, żeby się nie rozłaził.
Ale jak za 45 zł, a tym bardziej za 15, to brać i nie pytać!:p
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
Cytat:
Zamieszczone przez
Olka i Jacek
miałem Joby Gorillapod Focus z głowicą Ballhead-nie-pamiętam-numeru i powtórzę: pod C50D z Sigmą 120-400 "siadał" z każdego ustawienia, pod tą samą puszką z Sigmą 18-250 trzeba było poszukać ustawienia nóg takiego, żeby się nie rozłaził.
Z takimi wielkimi obiektywami to niejeden trójnóg ledwie sobie radzi, a takie maleństwo to już zupełnie nie do tego stworzone. Przecież to konstrukcja przewidziana do nietypowych umocowań i sytuacji awaryjnych. Sam bym go kupił za jakieś rozsądne pieniądze, ale jak na złość nie widać :(
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
Wieki tu nie byłem ale sie wypowiem i ja.
Mam oryginaly.
Najwiekszy z serii z glowica X - uzywany sporo czasu i jestem zadowolony bardzo - 7D + rozne szkla byly na tym zapiete - ale nie tele, owijane na roznych rzeczach i trzymalo sie toto spokojnie,
mam tez drugi z gory model. Obie wersje mam z seryjnymi glowicami.
Mniejszy model uzywam do zapiania lampy blyskowej (580) x 2.
I spelnia to swoja funkcje.
Odp: gorillapod- gadget czy statyw w podróży
ODKOP!!! :twisted: :twisted: :twisted:
https://www.mall.pl/mini-statywy/job...pod-slr-zoom01
warto? Widze ze kiedys kupowaliscie duzo taniej ale czy to byly oryginaly? jak w ogole sprawuja sie po tych kilku latach?