Jeśli Cie stać to bierz FF, ale który to nie doradzę ;)
Wersja do druku
Jeśli Cie stać to bierz FF, ale który to nie doradzę ;)
Podpisuję się pod przedmówcą, jeśli się zastanawiasz to bierz FF, bo po jakimś czasie i tak byś sprzedał cropa na poczet pełnej klatki.
Jak się przerzucasz z analoga to kup używane 5d I, do tego 24-105 i jakąś stałkę z ulubioną ogniskową i będziesz zadowolony:) to Ci mówi wielosystemowy cropowiec po przejściach;)
Z używkami mam niestety złe doświadczenie. Z resztą jak widać "puszkę" zmieniam co ok 10 lat więc w tym przypadku chyba usprawiedliwionym jest zakup nowej.
P.S.
Byłem dziś w MM i miałem w ręce 5d Mark II i 6D. Cóż muszę powiedzieć że w mojej ocenie 5d Mark II bardziej "leży mi w ręce". W 6D czuć ten plastik...
Szkoda że nie mieli 60D :(
Jeśli w 6d które ma plastik tylko w górnej części czujesz jego nadmiar (pozostała część korpusu jest magnezowa), to po co chcesz macać 60d, skoro jest ono zdecydowanie bardziej delikatne i plastikowe niż 6d? Nie mówiąc już o kulturze pracy przycisków, a całkowicie pomijając kwestie jakości obrazka szczególnie na wysokich iso. Bierz od razu pełną klatkę, ja też polecam na początek 6d, mam i uważam że na potrzeby amatora jest to zdecydowanie wystarczająca puszka, oferująca trochę więcej niż 5d mark ii.
Jak wspomniał kolega wyżej- zdecydowanie lepsze zachowanie na wysokich iso (do 6400 nie ma co się przejmować szumam, powyżej też można wyciągać zdjęcia pełne w szczegóły), wifi i gps to dla mnie akurat zbędne gadżety- nawet jeszcze z nich nie korzystałem. Ale bardzo istotną różnicą jest tak krytykowany przez większość af- jest znacznie lepszy od tego z 5d mark ii. Generalnie różnicy między nimi na niskich iso nie ma, na wyższych 6d jest zdecydowanym zwycięzcą.
Ja też myślę, że 5D II, skoro 6D Ci nie odpowiada. Ja osobiście bym wybrał 6D, ale to moje własne preferencje a, jak wiadomo, każdy ma inne ;)