Pomoc w zakupie

Ostatnio pomagałem budować znajomemu szklarnię właśnie na cropa (7D). Kolega entuzjasta - amator.

Ostatecznie wybór padł 4 szkła poniżej:

Canon EF-S 15-85 mm f/3.5-5.6 IS USM (bardzo dobry optycznie, uniwersalny zakres ogniskowych na wycieczki i spacery) koszt w PL nowego ok. 2500
Alternatywą był Canon 18-135 STM (ale jednak wybór padł na powyższego - 15 mm bardziej się przyda tym bardziej w kontekście kolejnego szkła).

TAMRON 70-200 2.8 VC USD (altenatywą był EF 70-200 mm f/4L IS USM) koszt nowego w PL ok. 6000 zł

Do tego 2 jasne stałki do portretów i coś bardziej uniwersalnego i szerszego na cropie:
Sigma 30 f/1.4 (koszt nowej to ok. 1600 zł)
i Sigma 50 f/1.4 (koszt nowej j/w).

Całość była zamawiana z zagranicznego sklepu na firmę, także z 0% vatem wyszła bardzo ładna cena.

17-55/2.8 i trzy stałki :30/1.4 Sigmy, 50/1.4 Canona i 200/2.8IIL
Koszt w używkach 6500-7000 PLN.
Za pozostałe 2000 jeszcze dokupisz co zechcesz (np 85/1.8)

Nie wiem czy już kupiłeś 650d, jeśli nie to może warto się zastanowić nad xxd skoro masz taki budżet?? Ja zaproponuje Tamrona 17-50 2.8 jako standardowy, wiem to nie L ale dużo uzytkowników go chwali (również ja), na początek sądzę że wystarczy no i ma światło lepsze oraz szeroki kat (cena nowego ok 1700 w wersji vc). Co do tele to niestety jeszcze się niedorobiłem ale również mam apetyt na C 70-200 4. Co do stałek nie miałem doczynienia więc się nie wypowiadam... Może jakaś lampa, filtry do tego z zaoszczędzonych pieniędzy??

Wiem ,że narażam się na krytykę kolegów z forum ale proponuję Ci inną opcję.Skoro dopiero zaczynasz to tak naprawdę jeszcze nie wiesz jakie ogniskowe będą Ci najlepiej pasowały.
Kup Tamrona 18-270.Nowy, ze stabilizacją kosztuje około 2000.Jest i dość szeroko i dość długo.Minusem jest nieco wolniejszy autofocus ale to w porównaniu do kompakta i tak będzie jak Ferrari.Jak się rozwiniesz to go najwyżej sprzedaż tracąc kilkaset złotych.Ponadto nie każdy chce robić zdjęcia lustrzanką.Po początkowym zachwycie przychodzi zniechęcenie koniecznością dźwigania torby klamotów czy zmiany obiektywów.Weź i to pod uwagę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez gaster83

Ogólnie boje się kupować obiektywy używane bo wydaje mi się że zasada jest w większości taka że jak coś nie działa prawidłowo to lepiej sprzedać i wcisnąć komuś Wiem że są okazje że ktoś kupi przemyśli sprawę i okaże się że mu nie pasuje (nie potrzebny) i sprzedaje ale pewnie to rzadkość

---

No popatrz, a ja sprzedaję EF-S 17-55 f/2.8 IS USM, bo przechodzę na FF, gdzie go (niestety) nie wykorzystam. I wyobraź sobie, że ani rzeczone szkło, anie cropowe body nie pękło, nie stanęło w miejscu ani nic z tych rzeczy :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Voyager70

No popatrz, a ja sprzedaję EF-S 17-55 f/2.8 IS USM, bo przechodzę na FF, gdzie go (niestety) nie wykorzystam. I wyobraź sobie, że ani rzeczone szkło, anie cropowe body nie pękło, nie stanęło w miejscu ani nic z tych rzeczy :)

---

Ja nie mówię że wszyscy tak robią i wszystkie obiektywy tylko jak na pierwszy zakup myślę że lepiej nowy. Jak ktoś ma inne obiektywy to po zakupie np uszkodzonego zawsze ma się czym podeprzeć a w moim przypadku...

Co do obiektywów np Sigma nie ma problemu z nimi przy korpusie canona nie trzeba in nie wiem " kalibrować " itd ???

moim nieprofesjonalnym zdaniem:

ja bym sigmy odpuścił - z Canonami im trochę nie po drodze,

Tamron 17-50/2,8 często używany przez zaczynających ślubniaki i przez nich polecany - wart rozważenia :)

24-105/4 - bardzo bobry spacerzoom, odporny/ładny obrazek/L choć światełko "tylko" 4 - wart rozważenia :)

70-200/4 - ja mówiłem o najstarszym modelu - cena nowego poniżej 2 500 - ja używam bardzo rzadko dlatego polecam bo tani/lekki/mnie się bardzo podoba obrazek,

24-70 - używka wersja I - ok. 4 500 - ciężkie bydle - ale obrazek z 5II mnie się baaaardzo podoba

a jak nie to stałeczki :)

myślę, że warto budować szklarnię pod FF - body (wcześniej czy później) zmienisz, a obiektywy już będziesz miał :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Hom_er

moim nieprofesjonalnym zdaniem:

ja bym sigmy odpuścił - z Canonami im trochę nie po drodze,

Tamron 17-50/2,8 często używany przez zaczynających ślubniaki i przez nich polecany - wart rozważenia :)

24-105/4 - bardzo bobry spacerzoom, odporny/ładny obrazek/L choć światełko "tylko" 4 - wart rozważenia :)

70-200/4 - ja mówiłem o najstarszym modelu - cena nowego poniżej 2 500 - ja używam bardzo rzadko dlatego polecam bo tani/lekki/mnie się bardzo podoba obrazek,

24-70 - używka wersja I - ok. 4 500 - ciężkie bydle - ale obrazek z 5II mnie się baaaardzo podoba

a jak nie to stałeczki :)

myślę, że warto budować szklarnię pod FF - body (wcześniej czy później) zmienisz, a obiektywy już będziesz miał :)

---

jak sigmie nie po drodze to temu tamronowi też :> bardzo dużo osób ma problemy z wolną pracą AF + głośną pracą + często trafiają się mydlane egzemplarze + często FF/BF :> kupić używkę tamiego ostrą od 2.8 w ciemno to jakaś masakra, chyba że nówka u Cichego

ja póki co pakuję powoli kasę w stałki niższej klasy ( na lepsze po prostu mnie nie stać ) i dokupiłem zwykłego KITa który tak naprawdę daje rade
c 85mm f/1.8 mogę polecić - ja kupiłem 4miesięczną używkę na gwarancji itd za 950zł także koło 1000zł spokojnie się kupi w dobrym stanie

Cytat:

---

Zamieszczone przez gaster83

Co obiektywu na "imprezy" tak właśnie myślałem że może być za ciasno w tym Canon 50 1.4 szczególnie w mieszkaniu ale na imprezach salach weselnych pewnie dałby radę (widziałem zrobione zdjęcia portretowe - super) ale trochę za duże zbliżenia z tym się zgodzę i rzeczywiście lepiej może wsiąść coś szerszego ale równie jasnego

---

Serio, zdecydowanie coś szerszego. Na sali weselnej też nie zawsze możesz się*tak odsuwać w nieskończoność. 50mm na cropie to 80mm na małej klatce, naprawdę wąsko. Pójdź sobie do pierwszego lepszego sklepu typu Saturn, weź dowolny crop dSLR, ustaw na 50mm, zobacz jak to wygląda. W pomieszczeniach w praktyce tylko "ciasne" portrety.

I naprawdę dobrze bym sie zastanowił z długim zoomem. One są duże i cieżkie. Mam kilku znajomych co kupili, obiektywy stoją na półkach i się*kurzą. Plus znam przypadek, gdzie człowiek kupił 70-200/2.8 a potem sprzedał i zamiast tego kupił 70-200/4 bo o połowę lżejszy. Wiem, że to jest "anecdotal evidence" i mnóstwo osób naprawdę intensywnie korzysta z takich szkieł... ale czy jesteś pewien, że tak będzie w Twoim przypadku?
A sprzedając szkło, stracisz na nim, szczególnie jeśli rozważasz tylko nówki.

No i tak jak ktoś wcześniej napisał: serio xxxD? Skoro ambitnie podchodzisz do szkieł, zakładam, że chcesz się*pobawić fotografią na poważniej. Nie wiem jak jest teraz, ale jak kupowałem 40D, to była zasadnicza różnica w ergonomii między xxD a xxxD. W "trzycyfrowych" było o jedno pokrętło mniej, przez co mniej wygodnie robi się*zdjęcia w trybie manualnym, czy nawet korekcje w trybie aperture priority.

Ile ludzi tyle opinii, ale powiem Ci, że jakbym miał 9k zł to kupiłbym od razu full-frame (6D lub 5D MKII) i do tego 50mm 1.4 :)
Ale to teraz, kiedy wiem co i jak fotografuję i czego mi potrzeba.

Podsumowując - moim zdaniem, jeśli to jest Twój pierwszy dSLR i jeszcze do końca nie wiesz co i jak będziesz fotografował, kupowanie od razu 3-4 obiektywów jest złym pomysłem.

Cytat:

---

Ile ludzi tyle opinii, ale powiem Ci, że jakbym miał 9k zł to kupiłbym od razu full-frame (6D lub 5D MKII) i do tego 50mm 1.4 :)
Ale to teraz, kiedy wiem co i jak fotografuję i czego mi potrzeba.

---

No tak ale kupując Full Frame np Canon EOS 5D Mark II Body - ponad 6500 samo body Canon EOS 7D Body pond 5500 zł praktycznie mam jeden aparat z jednym obiektywem
Mi chodziło o to że później mogę nie mieć aż tylu pieniędzy na zakup czegoś innego nie będę zajmował się aż tak profesjonalnie żeby inwestować tak bardzo w sprzęt (dziecko w drodze itd :) ) Tak jak pisałem zakładając ten sprzęt zasada powinna być taka kupić coś pobawić się i zdecydować ale skoro chcę robić zdjęcia "normalne" wycieczka, krajobraz ogólne zastosowanie oraz ewentualnie imprezy wesela, chrzest imieniny itd (przy czym nie jako główny fotograf :) albo jedyny ) chcę uzyskać zdjęcia na wysokim poziomie Dysponuje kwotą dużą dlatego pytam o lepsze obiektywy ludzi co na nich pracują myślałem o Canon EF 24-105mm f/4,0 L IS USM i chyba jedna osoba potwierdziła że warto wsiąść inna że trochę ciemna, inna że lepiej 18-135 teraz sam nie wiem czy warto inwestować ponad 3000 zł w 24-105 może ma ktoś z was do czynienia z nim czy rzeczywiście jest ciemnawy i czy jednak brakuje tego szerszego kąta
co do stałek to już wiem dzięki wam że popełniłbym błąd kupując Canon EF 50mm f/1.4 USM byłem w sklepie pobawiłem się bo trochę za wąski i że potrzebuje coś szerszego co do tele to się wstrzymam może macie racje że warto popstrykać i zobaczyć czy w ogóle się przyda zamiast nosić przy sobie albo odłożyć na półkę
Co do stałki albo stałek :)
Sigma 30mm f/1.4 EX DC HSM
albo Canon EF 35mm f/2.0
lub Canon EF 24mm f/2.8 IS USM

najlepszym rozwiązaniem było by Canon EF 35mm f/1.4 L USM ale koszt ponad 6000 zł PRZERAŻA

i ostatnie pytanie może zamiast tych stałem Canon EF 17-40mm f/4L USM ???
Obiecuje że nie bedę już was więcej męczym i się powtarzał (chociaż forum jest po to żeby pytac nawet bez sensu :) Proszę o ustosunkowanie się do tego postu
Jak już wspomniałem od 2-ch decyzji żeście mnie odwlekli więc może jeszcze coś nowego "wyjdzie"