Wersja do druku
Na Twoim miejscu bym zrezygnował z tej lampy. Wydajesz kasę a masz półśrodek. Lampa powinna współpracować z obydwoma korpusami. Niezależnie po której stronie leży wina. Nie lepiej dozbierć troche i kupić 430? Stracisz trochę mocy ale masz slave w bezprzewodowym (jak tu) poza S1/S2 reszta chyba bez zmian. I pewnosc na obu korpusach
Cześć,
Otrzymałem odpowiedz od producenta (za pośrednictwem sklepu):
"Producent przesłał wyjaśnienie, z którego wynika, że faktycznie cała linia YN-568 ma ten problem. Na razie nie ma rozwiązania. Jest to problem jednego z elementów aparatu, a nie oprogramowania, jak zakładaliśmy. Stosowana informacja znajduje się już w opisie produktu."
Tak więc odradzam zakup lampy dla osób posiadających Canon 60D do czasu aż YN czegoś z tym nie zrobi. Jak wcześniej wspomniałem, lampa działa idealnie i dobrze się sprawdza z Canon 550D.
ps. Canon 430 II odpada w moim przypadku ze względu na moc. Światło lampy musi być na tyle mocne aby było w stanie oświetlić scenę (po odbiciu od sufitu) w klubie podczas koncertu (tutaj pracuje w trybie manualnym). Jest to główne przeznaczenie lampy. Dodatkowo chciałem mieć lampę na rodzinne spotkania itp. oraz nie martwić się ustawieniami (ETTL) i wykonać kilka spontanicznych zdjęć (z reguły zabieram ze sobą właśnie C550D). Funkcję HSS chciałem wykorzystać do zdjęć na wakacyjnych wyprawach ( działa bez zarzutu). Lampa raczej ze mną zostanie. Jeżeli YN coś z tym zrobi i zaoferuje naprawę to zapewne z tego skorzystam.
Dziękuje wam za pomoc. Jeżeli coś jeszcze się dowiem ciekawego to napisze.
Pozdrawiam.