A wymiana 60D na 5D MK I/MK II wchodzi w grę? Wtedy z tym samym obiektywem (50mm) zrobi się widocznie szerzej bez konieczności zmiany ogniskowej - która przy fotografii osób ma znaczenie - im mniejsza ogniskowa tym łatwiej o zniekształcenia.
Wersja do druku
A wymiana 60D na 5D MK I/MK II wchodzi w grę? Wtedy z tym samym obiektywem (50mm) zrobi się widocznie szerzej bez konieczności zmiany ogniskowej - która przy fotografii osób ma znaczenie - im mniejsza ogniskowa tym łatwiej o zniekształcenia.
nie ma szans naraze na wymiane puchy , cel wymiana za rok o tej samej porze a do tej pory musze jakies szklo kupic
nie wiem, nie mialem ani jednego ani drugiego. aczkolwiek nie nastawialbym sie na nie wiadomo co w przypadku 35/2, bo to wcale nie musi obrazowac lepiej niz Tamron.Cytat:
Zamieszczone przez Bart
28/1.8? Niedrogo za uzywke, a szeroko, no i w srodku kadru raczej ostro?
Jaka ogniskowa obejmie całą sylwetkę to, czy w zoomie, czy w stałce - wiadomo. Rozumiem, że pytasz (jak w cytacie) bo szukasz szkła które da lepszą jakość portretu. Teoretycznie - znowu wiadomo - stałka powinna dać lepszy obrazek... ale widziałem w życiu za dużo cudownych portretów wykonanych kitem, żeby bezkrytycznie powielać ten stereotyp;-)Cytat:
Zamieszczone przez tive
Jeżeli taka była (choć po części) intencja pytania to kluczem dla ciebie może być edycja zdjęcia, a nie taki czy inny budżetowy obiektyw.
Czy przy użyciu takiego Tamrona 17-50 na przykład na szerokim końcu (hmmm... do portretu??) nie przerysujemy zbytnio sylwetki? Noga gdzieś w rogu kadru może wyglądać jak płetwa. Zakładając, że jak Kolega pisze, będzie focił z max 3,5 metra od modela (max oznacza, że z reguły będzie stał bliżej, jak mniemam). Przy jakimś weselnym repo może i coś takiego od czasu do czasu ujdzie, ale przy portretach fashion już chyba nie bardzo. Można nie używać tak szerokiego kąta, ale wtedy to i 35mm może wystarczy, chociaż pewnie też będzie czasem ciasnawo.
A tak w ogóle to do studia popróbowałbym jakiś fajnych starych manuali, nierzadko obrazek będzie ładniejszy a koszt o wiele mniejszy. Chyba, że w nowe Zeissy uderzysz :)
Żeby fajny stary manual z 3.5 metra zmieścił w kadrze całą sylwetkę, też musi mieć odpowiednio szeroką ogniskową. Problem przerysowania perspektywy poza centrum kadru pozostanie, nawet jak podepniemy do korpusu hajendowego karla caisa ;-)Cytat:
Zamieszczone przez fleder
Ja swego czasu jak jeszcze interesowały mnie zdjęcia studyjne, z powodzeniem korzystałem z Sigmy 30/1.4
Moje domowe studio wymagało właśnie czegoś szerokiego, miałem 3m odejścia...
Najlepiej pożyczyć zooma od kogoś i zobaczyć jaka ogniskowa będzie odpowiednia. Do takich zdjęć powinna być 50tka lub 85 moim zdaniem. Raczej bym nie ryzykował z ogniskową szerszą niż 35mm. Za duże zniekształcenia niestety.
Zastanawiam sie nad 17-50 tamron,
ewentualnie sprzedaz 50 1.4 canon i kupno 17-55 canon
,, a moze dokupic 28 1.8 canon??:O