Moim zdaniem robienie zdjęć gdzie ze względu na dłuższe czasy ludzie są rozmazani jest bezsensu. Mydło wygrywa z poruszeniem.
AF może jest wolny i głośny ale nie zauważyłem żeby był zawodny.
Wersja do druku
jak napisał centur
Zgadzam się, z tego zooma wykorzystuje albo 24 gdy mi za wąsko na 50mm albo na 105, gdy mi za daleko. A tak to głównie focę 50/1.4 , a zoomem są mi nogi...
Kupiłem go z racji użyteczności, ze świadomością że zmienie body na ff, lecz teraz się zastanawiam czy nie będą lepsze stałki i na cropie, i na ff.
Co do 24mm to rzeczywiście może nie jest idealny, i może warto dołożyć do 28/1.8 .
Tak więc jeśli bym zmienił szklarnie miałbym:
14,28,50,100mm - co jest chyba dobrym rozwiązaniem i dla cropa jeszcze przez rok i do ff w najbliższym czasie, a przyszłości jakieś tele 70-200 dojdzie.
Teraz jeszcze kwestia 100mm - czy f/2 czy f/2.8 . Ma ktoś jakieś doświadczenia?
--- Kolejny post ---
Co do Tamrona - miałem jeszcze 17-50 f/2.8 VC, co było idealnym rozwiązaniem dla cropa pod względem światła/ogniskowych/stabilizacji, lecz szybko mi się zakurzył, oraz AF doprowadzał mnie do szału - wolny, hałaśliwy, niecelny, do tego trafiłem mydlany egzemplarz. Jak mi go ukradli, bardzo nie żałowałem... Minusem też były jego pierścienie zooma oraz ostrości. Opór w zoomie i krótka śruba ostrości. Stąd przesiadka na 24-105...
Moje odczucia są odwrotne, to najbardziej uniwersalne szkło jakie miałem. Właśnie ze względu na tele. Do tego AF zachowywał się jakbym miał 1D a nie 500D :-) plus kapitalna ostrość, kontrast.
Ponowne zapięcie t17-50 wywołało uczucie identyczne jak kiedys wsiadłem do swojego starego seata 1.4 zaraz po przejażdżce porsche turbo..
Co do tematu, ja bym się wstrzymał, bo róznica będzie znaczna na ff.
A ja polecam kupowanie stałek C. 35/2, 50/1.4 czy 85/1.8 nie są tak drogie jak elki a jednocześnie bardzo przyzwoite i wymagają większej kreatywności niż 24-105 moim zdaniem.
IMHO należy kupować szklarnię do body które się ma, a nie które się będzie mieć. 24-105/4 niespecjalnie nadaje się do zdjęć w kościele, a podpięty do 60D jeszcze mniej. Jeśli zmiana na FF jest postanowiona, to należałoby zacząć od zmiany body, a potem ew. dokupować lub zmieniać obiektywy. Jak poprzednicy zakupy stałek rozpocząłbym od ogniskowych 35 i 85mm. :)
Nie czytałem do końca tematu,ale jak masz zmieniać body na marka drugiego...to tego zooma musisz zostawić.Stałek w niektórych sytuacjach nie zastąpisz.Poza tym,F4 ze stabilizacją i porządnym iso marka zrobi swoje.Jest ostry dodatkowo.
Też mam identyczny dylemat . Mam 60 D i C50mm 1.4 który jest ostry jak brzytwa i nie mogę niczym mu dorównać. Miałem i T17-50 i 2 Sigmy 17-70 2.8-4 HSM i lipa.
Myślę nad C17-55 2.8 lub C 24-70 2.8 albo C35 1.4L . Alternatywnie C15-85 . I nie mogę się zdecydować. Jestem amatorem i wydanie 4000 zł na szkło to może dla mnie być przegięcie - ślubów nie robię. Gdyby było jakieś systemowe szkło do 2000 zł godne polecania...
A miałem na początku NIKONA D40 ale miał feler - bez śrubokręta był i szkła drogie. Miałem kupić D90 ale brak ISO 100 , potem chciałem D7000 ale wady fabryczne , chlapanie na lustro , bad pixele itp. Potem kupiłem Sony A55 . Fajne ale za ciemno dla mnie było.
Mam 60D i zdjęcia mi wychodzą najlepiej . Ale szukam szerszego szkła do fotek ale i do filmów.
Hmm.. No właśnie moim zdaniem należy kupować najdroższe szkła na jakie nas stać i w miarę docelowe ;) bo na takich dużo się nie traci a body na wartości bardzo spada.. Ja np.mialem na początku 24-105 na 350d i 40d, a potem zamienialem już na stałki nie EFs bo stwierdziłem że będzie FF. Czyli 35L 50/1.4 85/1.8 i dalej eLki stałe.. Szkła zostały w dużej części a że miałem takie body już zapomniałem prawie..
Ja do FF polecam 24-105 jako podstawowy zoom, to bardzo dobre szkło i nie wiedzieć czemu traktowane trochę po macoszemu. 4.0 w zoomie na FF to nie jest jakoś strasznie ciemno, w zamian zyskujemy na uniwersalności.
Do tego komplet stałek 35 2.0 lub 28mm 1.8, 50 1.8 i 85 1.8, oczywiście jeśli kogoś stać to 24 1.4, 35 1.4, 50 1.4 i 85 1.2 będą lepsze, ale dla mnie amatora to poza 50 1.4 zbyt drogie szkła.
Docelowo jeszcze polecam uzupełnienie zoomów o 17-40 i 70-200 4.0, ale to w miarę potrzeb.
Co do FF to zależy dużo od docelowego formatu wydruków/odbitek. Mnie bardzo dobrze na razie sprawdza się 24-85 jako podstawowy zoom (musiałem w pewnym momencie wyprzedać posiadany sprzęt :( ), 28-135 też pewnie da radę.
Na aps-c 24-105 mi nie podchodził, miałem takie szkło w zestawie z Sony A100 i jeśli chodzi o jakość to dawał radę, ale zakres zupełnie nie dla mnie, jednak brakowało szerokości, w aps-c Canona jest z tym jeszcze gorzej. Dlatego wolałbym nawet 17-85, albo lepiej 15-85 zamiast 24-105. Do tego stałki 35 2.0 i 50 1.4.
85 1.8 na APS-C to dla mnie już za długo jak na stałkę, ale każdy ma inne potrzeby :)
Miałem 28mm 1.8 na FF, ale jednak 35mm mi bardziej podchodzi.