Co było a nie jest...
BTW: a na czym robiłeś tym szkłem? na cyfraku czy na slajdach ORWO? bo większość szkieł z tamtego okresu pamiętamy z tych 'zacnych' materiałów.
Wersja do druku
Ja robiłem na czarno-białych. To były polskie negatywy i czasem (jak się udało zdobyć jakimś cudem) na pozytywach ORWO. O cyfrakach to się wtedy nikomu nie śniło 8-).
no z tym grzybem to pojechliście :twisted: dobra, poszukam mojego "na strychu" i zobaczę co tam na nim kwitnie. ZTCP to faktycznie już kilka lat temu miał taki dziwny zapaszek, choć głównie kojarzący się z zapachem radzieckiej zbrojeniówki. :lol:
na razie znalazłem foto mojego zestawu sprzed lat:
chmm, sądząc po napisie to może trafiła mi się jednak wersja eksportowa... :mrgreen:
@dinderi: przeróbka spustu mega! 8-)
Ładny eksponat.
Siudym - to się da zreperować. W moim trzasnęło coś kilka godzin po wypakowaniu z pudełka. Posiedziałam nad tym z półtorej godzinki, ale warto było. Znów działa i cieszy efektami.
Naprawa nie była trudna, najlepiej robić zdjęcia w trakcie rozbierania obiektywu, żeby potem wiedzieć, co do czego. W sumie sama mechanika w środku. Jakieś zaczepy. haczyki i sprężynki. Optyka to oddzielny segment, więc jak się nie ma ryzyka.
Pytanie czy warto? To zestaw kolegi, moge sie za to zabrac ale czy F4.5 ma sens. Na stale zablokowane 5.6 nie jest tragedia, a i optycznie rewelacja.
Gdzie diabeł nie może tam Kobietę pośle - nawet w taira :))
Tam jest przysłona półautomatyczna może wcale nie jest zablokowana? Spróbuj pociągnąć w stronę końca obiektywu pierścień i przestawić na inną wartość. Tam raczej nie ma się co zablokować.
Sergiusz może mieć rację, bo czasem to się lubi przyciąć, jak się nie zachowa kolejności przy naciąganiu/blokowaniu (czy jak to tam określić).
U mnie problem był taki, że po zbyt mocnym dokręcenia pokrętła (nieświadomie zjechałam na więcej niż 3m), w obiektywie huknęło i zrobiło się ciemno, bo przesłona całkiem się zamknęła. Na 5,6 też miałam przycięcie, bo ten obiektyw to jednak kosmiczna konstrukcja i najpierw musiałam wymacać, jak się wogóle tą przesłonę ustawia.
"Jo ino pocjągnął...." ;)
Jak miałem naście lat to marzyłem o tym obiektywie ale o ile dobrze pamiętam to kosztował ok. 7.000zł(lata 70) i leżał sobie spokojnie na wystawie w sklepie na Marszałkowskiej...Ponieważ miałem niedaleko często chodziłem tam tylko po to żeby popatrzeć.Szczególne wrażenie robiła ta kolba ze spustem.Ja sam miałem wtedy Smienę 8 ...