Cytat:
To samo z portretem, z 50mm możesz zrobić pełną postać, popiersie, twarz, foty z rozwaloną głębią ostrości i bez problemu panować nad tłem - taka ogniskowa ani nie spłaszcza perspektywy, ani jej nie rozciąga, poza tym jest wystarczająco szeroka żeby objąć trochę tła.
To nie obiektyw rozciąga perspektywę, a odległość aparatu od obiektu. Po drugie 50 na FF to wystarcza tak góra do popiersia. Potem nos się robi za duży w proporcji do reszty twarzy. Niektórzy modele wyglądają z tym dobrze. Inni nie. Można przyjąć prostą zasadę: nie zbliżamy się do modela na odległość bliższą niż dwie odległości wyciągniętej ręki (czyli mniej więcej odległość jaką zachowujemy na co dzień od niezbyt bliskich nam osób). A ile sobie obejmiesz osoby z takiej odległości to już kwestia zapiętego obiektywu właśnie.