A czy jest jakiś skuteczny portal ślubny, na którym warto założyć ogłoszenie? (poza allegro) Wiele jest stron ślubnych na każdej można założyć ogłoszenie za odpowiednią sumę... jednak nie każdy ma dużą oglądalność..
Wersja do druku
A czy jest jakiś skuteczny portal ślubny, na którym warto założyć ogłoszenie? (poza allegro) Wiele jest stron ślubnych na każdej można założyć ogłoszenie za odpowiednią sumę... jednak nie każdy ma dużą oglądalność..
Najlepszym skutecznym portalem będzie Twoja własna strona z portfolio.
Porozmawiaj ze wcześniejszymi klientami, znajomymi, przyjaciółmi i rodziną. Nie musisz zaczynać od ślubów - możesz po prostu zacząć się powoli reklamować. Wątpię byś dostał aż tak cenne odpowiedzi od ludzi, którzy także na tym zarabiają.
Jeśli chodzi o strony, to z tego, co mi wiadomo flash jest gorszy jeśli chodzi o pozycjonowanie. Wydaje mi się, że warto prowadzić też bloga, bo to bardziej aktywna forma prezentacji - klient od razu widzi, że działasz, może obejrzeć ostatnie prace itd. Poza tym w blogu w tekście możesz umieszczać linki do swojej strony, galerii, itd. - to się bardzo liczy przy pozycjonowaniu. Im więcej linków prowadzących do Twojej strony umieścisz w różnych miejscach w sieci, tym lepiej. Możesz to robić np biorąc aktywny udział w dyskusjach na innych forach, blogach itd.
Ja sam jestem właśnie na etapie zgłębiania tej wiedzy. Dużo informacji i darmowych poradników znajdziesz na photoshelter.com (są po ang.) - bardzo polecam.
Nie zrozum mnie źle ale zadając takie pytanie na forum gdzie duża część jego użytkowników zajmuje się fotografią ślubną raczej nie można liczyć na konkretną pomoc i rzeczowe wskazówki. To tak jakbyś poszedł do sklepu, zdradził jego właścicielowi, że zrobisz mu konkurencje, poprosił o namiar na jego dostawców bo ma super ceny i zapytał o wskazówki na pozyskiwanie klientów. Na dodatek piszesz, że od kilku lat zajmujesz się fotografią ślubną i reporterską więc chyba masz orientację większą od innych - bo jeśli nie to czegoś tu nie rozumiem. Z racji tego czym się zajmujesz nie powinny być Ci obce tematy dobrego portfolio, pozycjonowania itp. itd.
Nie od razu dojdziesz do dużej ilości zleceń w roku. Potrzeba kilku sezonów żeby dobrze tą maszynę rozkręcić, przynajmniej ja tak uważam. Pierwsze lata to niestety inwestycja na przyszłość. Reklama, zakup sprzętu i podatki zaowocują jak będziesz ciężko na to pracował. Faktycznie najlepszą reklamą jest poczta pantoflowa a na to potrzeba czasu. U mnie sezon ślubny to czerwiec-wrzesień, w październiku już sporadycznie coś się trafia.A w zimie jakieś chrzciny tez się trafiają a ostatnio nawet jakieś indywidualne sesje. Przynajmniej na opłaty jest. No a cały rok jest na spotkania z klientami i podpisywanie umów na następny sezon itd.
Nie ma to jak przesadzone podejście :P A gdzie ma zadawać takie pytania, na forum gospodyń domowych? ;)
Niestety polska to taki dziwny kraj, że o podzieleniu się wiedzą nie można mówić. Każdy uważa że zaraz zostanie wysiudany z siodła przez tego nowego, któremu zdradzi się tajniki działalności.
A tajników tu nie ma żadnych. Portfolio może być przeciętne, ważne żeby było poprawne technicznie. Najważniejsze to niestety umiejętność sprzedaży. Zwykłej pospolitej sprzedaży jaka możemy znaleźć w otaczającym nas świecie. Nie umiesz sprzedawać nie masz klientów proste jak drut.
Pozdrawiam i powodzenia życzę.
W dziedzinie sprzedaży wydaje mi się że daleko mi do poziomu, w którym mógłbym szkolić i udzielać rad. Dlatego tez polecałbym zapoznanie się z pozycjami na ten temat, zapisanie się na jakieś kursy itd. itp.
A jak robić? Zadając serię logicznych pytań od ogółu do szczegółu, tak aby dla klienta wraz z procesem udzielania odpowiedzi stawało się jasne, dlaczego nasza usługa jest mu niezbędna. Niestety na sucho się tego nie da wykonać, więc trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.
Znajomy działa jako grajek ślubny i u niego sezon to tak cześć wiosny, lato i polowa jesieni, myslę że dla fotografa będzie podobnie :p