Zamieszczone przez
dzikikot
dzięki za pomoc i że zrozumiałeś mój problem.
nowego 70-300 na pewno nie będę kupował bo samo to że jest nowe sprawi że będzie kosztowało z 10-15 tyś. na cały sprzęt chcę przeznaczyć ok 11tyś, więc 7d bierze mi połowę, a za resztę mam zamiar kupić obiektyw, 70-200 2.8 jeszcze ze stabilizacją również kosztuje dużo. Ja sobie tak myślę że poruszone zdjęcia ominę jeżeli będę miał monopod (inaczej sobie nie wyobrażam pracy z takim długim szkłem jak chociaż 70-300), mam nadzieję że ktoś mi tu przyjdzie z dobrą nowiną i powie żebym brał 100-400 bo ma niesamowity af i jakośc obr. :D bo szczerze mówiąc to szkiełko jakoś tak mi sie przypodobało.
Jeszcze mam jedno pytanie: Czy jakbym brał 7d z 100-400 albo 7d z 70-300 to miałbym pewność że będzie to świetny sprzęt przez 3-5 lat (nie chodzi o to czy mi się zepsuje, ale o to czy coś go za ten czas nie przegoni znacznie, bo choć obiektywy przechodzą jeszcze lata świetności tak, aparat bardziej elektroniczna sprawa może się okazać badziewiem za 2-3 lata :D) proszę rozwiać moje wątpliwości, albo mnie dobić :D