-
Dowcipem dnia jest raczej krótkowzroczność. No chyba że w życiu nie widziałeś rachunku za prąd.
halogen świecący non stop w momencie przygotowania produktu, wykadrowania itd itp vs lampa błyskająca wtedy kiedy potrzeba. Nie mówię już o tym, że przy czasie 1/100 potrzebna jest lampa błyskowa 5W aby wygenerować tyle samo światła co halogen 500W. Pomijam również skuteczność halogenu który dużą część 500W przeznacza na ciepło a nie światło.
Nie liczę gaśnicy i ubezpieczenia mieszkania/domu od pożaru bo to inna para kalo... kozaków.
-
jak czegoś nie wiesz lub nie umiesz, po prostu nie bierz zlecenia - proste.
Amatorskie CB jest miejscem, gdzie pytasz o rozwiązania?
Nie żyję z fotografii, ale jeśli nie jestem w stanie podołać danemu zleceniu - po prostu odmawiam.
Nie twórz wątku, gdzie gł. tematem jest Tw. ignorancja.
-
Panowie bardzo proszę spokojnie 8-). Kolega zadał pytanie i nie ma powodu żeby (jak ktoś wie ;)) nie udzielić tu odpowiedzi.
Co do halogenów - zapytałem z ciekawości. Mają taką barwę światła, która IMVHO równoważy wszystkie ich wady. Co do kwestii użytkowych - na pewno trzeba uważać - zresztą jak zawsze kiedy mamy do czynienia z prądem 8-).
-
Wracając do tematu...
Jak ustawiasz światła, upewnij się, że nie oświetlasz obiektywu a pozbędziesz się mgiełki. Zastosuj jakąś flagę pomiędzy lampą a aparatem.
Druga sprawa to światło odbite od tła.
Moja rada:
Wprowadzaj po jednej lampie zaczynając od oświetlenia tła. Zrób zdjęcie bardzo niedoświetlone i zobacz gdzie pada "hot spot". Ustaw lampę tak żeby ten hot spot zniknął lub znalazł się poza kadrem lub za butem. Następnie wprowadź główne światło które będzie tworzyło odblaski i budowało kształt produktu. Ustaw tak, żeby światło nie padało na obiektyw lub wprowadź flagę pomiędzy światłem a obiektywem.
Kolejne światło to doświetlenie cieni.
Sprawdzaj efekt po jednym świetle. Da Ci to większą kontrolę.
-
ja może wystrzelę jak z armaty to koledzy mnie poprawia - może filtr polarowy to załatwi (przy okazji odblaski na licowanej skórze) i może jakiś inny obiektyw (nie wiem czy to wersja 1,8 czy 1,2) więc może jakaś L chociażby 16-35 II
-
Pytanie 1 czy na tej fotce to są dwa te same buty?
http://gamabuty.pl/pl/kozaki/46-vene...up-czarny.html
Jeżeli tak to tragedia. Rady kolegów typu blendy, wprowadzanie po jednym świetle są ok. Zupełnie nie panujesz nad ustawieniem lamp, tzn. panujesz ale efekt jest słaby.
Jeszcze gorzej jest z powierzchniami błyszczącymi. Poszukaj tutoriali o fotografowaniu szkła.
Jeżeli koniecznie chcesz coś zmienić ze sprzętu to polecam http://www.dedolight.com/www/dedolig...tion§ion=0
-
"Trzeba sobie radzić", jak powiadał pewien gazda, zawiązując kierpca dżdżownicą.
A poważnie. Przecież porządny fotograf nie może przyznać, że inwestycja w wysokości 100 złotych (3 halogeny budowlane 150 Wat, dwie rolki folii do pieczenia, na wykonanie blend), jakieś listewki, by tę folię rozpiąć i podeprzeć, rozwiąże problem.
Mało z tego, jakiś geniusz sugeruje, że zastosowanie kontrastowego tła (np. czerwonego) da zafarb na przedmiotach.
Ludzie, ja apeluję, zamiast wymyślać niestworzone rzeczy, weźcie się za fotografowanie. Ot gdyby czerwone tło znajdowało się obok przedmiotu i od niego odbijało się światło halogenu w stronę przedmiotu, to zafarb by powstał. Jeśli jest za przedmiotem, to zafarbu nie będzie, bo odbite światło z tła nie pada przecież na przedmiot. Nie oświetla przedmiotu, bo jest za nim.
Na temat argumentów kolegi (gaśnica, porażająca ilość zeżartego prądu itp.) wypowiadał się nie będę. W końcu pora roku taka, że podgrzanie pokoju halogenami nie powinno stanowić problemu.
Jest na tym forum grupa osób, dla których 1D Mark IV jest niezbędnym minimum, by w ogóle jakiekolwiek zdjęcie powstało. Do tego oczywiście najlepszy sprzęt pomocniczy renomowanych firm. I wszystko dobrze, jeśli ktoś ma takie dochody w firmie, że na ten sprzęt zarobi. W końcu producenci, czy dystrybutorzy profesjonalnego sprzętu też muszą z czegoś żyć.
Tylko czy zdjęcie buta do sklepu internetowego podlega tym samym ograniczeniom, co np. zdjęcia do wielkoformatowego kalendarza?
Wymaskowanie tła z dobrze przygotowanego zdjęcia zajmie około 1 minuty. Jeśli się zarabia pieniądze, to ja uważam, że uczciwe jest poświęcenie na każde zdjęcie tego czasu.
A kiedyś mówiło się, że zdjęcia robi fotograf, a pan Adam Słodowy miał swój program w Teleranku. A aparat "Smiena" pojechał z Gagarinem w kosmos. Były lepsze (Zorkij, Fed itd.), ale niestety, za ciężkie by je można było w tym locie wykorzystać, kiedy liczył się każdy gram.
-
o widze, ze kolega z podobnymi problemami ;)
ja uzyskałem coś takiego http://imageshack.us/photo/my-images...9446f52d2.jpg/ (troche słaba ta czern, ale to kilka klikniec w PS)
użyłem namiotu bezcieniowego (jakis szmelc, ale musi być duży jeśli chodzi o kozaki), po na lewej i prawej scianie światlo stałe 2x40W (innym nie dysponuje)
Kluczem jest błysk odpalony wprost w sufit namiotu (lampa wysoko, niemal przy suficie) Reszta to drobne korekty w RAW.
Nie jest to rozwiązanie idealne, ale na moje i klienta potrzeby sie sprawdza :)
-
Ludzie żadnych halogenów!1 błagam. jeśli nie wiecie jak robić fotki to nie udzielajcie się.
Halogen to do ogrzewania się nadaje a nie do fotografii!
Robiłem kiedyś fotki butów oto efekt:
zdjęcie prosto z aparatu przed obróbką. Jak masz taką bazę to możesz potem obrabiać.
Na zdjęciach pokazanych przez niektórych z Was są duże błędy:
1. za bardzo wypalone tło spaliło w wielu miejscach krawędź butów
2. są zbyt mocne przepalenia na błyszczącej powierzchni.
Jak zrobiłem to zdjęcie?
Prosto.
Biała kartka jako tło, światło (błyskowe inne się nie liczy) z przodu pod kątem ok 45 stopni z lewej i z prawej strony.
I koniec tematu. Potem trochę pracy w PS lub w Gimp i piękny packshocik gotowy.
-
@m-a-r Sam nigdy nie używałem halogenów i mam tylko flashe ale nie rozumiem dlaczego halogeny nie pozwolą zrobić zdjęcia... butów(!) Może są niewygodne, gorące i pożerają dużo prądu ale co w nich jest takiego co uniemożliwi wykonanie poprawnie oświetlonego zdjęcia?
Pytam poważnie bo się nie znam...