Wydawało mi się, że to prosta robota. Kładę kozaka na białej plexi, z tyłu białe tło , 3 lampy błyskowe z parasolkami i jazda. A tu niestety zonk, na butach, zwłaszcza na czarnej skórze pojawia się "mgiełka" . Ustawiłem dwie lampy z przodu, pod kątem ok 45stopni, plus jedna z tyłu na tło, ok 1,5 EV mocniej niż z przodu chcąc uzyskać białe tło. Studio w domowych warunkach, lampy chinole ale powinno wystarczyć. Aparat to 5D +85mm z osłoną przeciwsłoneczną, ekspozycja zazwyczaj 125sek, f8,iso 100.
Lampę na tło ustatwiałem różnie, i z tyłu , za tłem jako kontra , później przed tłem z boku, ale wciąż na części cholewki pojawia się utrata kontrastu, takie zamglenie.
Efekt jest widoczny np na http://gamabuty.pl/pl/kozaki/46-vene...up-czarny.html http://gamabuty.pl/pl/kozaki/34-klim...69-czarny.html
Wspólnik mega zdziwiony, on głuptakiem na tle kartonowego pudełka miał lepsze rezultaty, i całkiem serio namawia mnie, żebym zacząl fotografować kompaktem
Proszę o pomoc, kto naprowadzi mnie na właściwą drogę fotografowania kozaków dostanie spory rabat na zakupy w naszym sklepie.
Zacząłem też robić zdjęcia jedną lampą z przodu bo mam mniej refleksów na skórze, zrezygnowałęm z lampy na tło, bo jej nie ujarzmiam.Efekt IMO lepszy ale bez szałuhttp://gamabuty.pl/pl/kozaki/66-lan-...-1-czarny.html
Chyba wolę fotografować "ślubniaki"![]()