Jak piszesz, to Tatry. Tyle że po stronie słowackiej. Romska osada u podnóża Tatr.Cytat:
Zamieszczone przez ewg
Wersja do druku
Jak piszesz, to Tatry. Tyle że po stronie słowackiej. Romska osada u podnóża Tatr.Cytat:
Zamieszczone przez ewg
Mam ową Sigmę na 50D i jestem z niej zadowolony ostra od pełnej dziuryn nie zawiodła mnie.
Twardy jesteś. Ja tamtędy bałem sie iść. Co do samej Sigmy 30 EX HSM to chyba kupie do mojego 1d2n. Miałem kilka razy to szkło w ręku na aps-c i uważam za znakomite, kolor, kontrast, ostrość na wielki plus.Cytat:
Zamieszczone przez amatorek
zakupiłem w ubiegłym tygodniu sigmę 30 1.4 do canona 450d, moje spostrzeżenia to od 1.4 używalna, od 2.0 w pełni ostra, af szybki tylko nie celny, na odległość od 4 m już nieostre zdjęcia wychodzą, nie mówiąć o dalszych odległościach nawet przy przysłonie 10, na bliskie odległości fajnie wychodzą zdjęcia, jeszcze nie kalibrowany
Ja mam pytanie dla posiadaczy Sigmy 30 1.4. Czy przy szybkim obracaniu obiektywu może w niej się przesuwać jakaś soczewka ? Bo w moim egzemplarzu czuć jakby się właśnie tak działo.
Jakie obracanie masz na myśli? Potrząsanie?Cytat:
Zamieszczone przez ecki74
W moim nic nie jest luźne, ale też nim jakoś nigdy mocno nie trzepałem. Przy obracaniu pierścieniem ostrości coś tam się przesuwa w środku, ale się nie telepie.
No można nazwać to potrząsaniem. No tak jak np. chciałbyś wymieszać sok, tylko w delikatniejszy sposób.
No faktycznie przy potrząsaniu coś tam cyka. Ciekawe, S50 też tak cyka. A i każdy inny obiektyw jaki posiadam..
Jeżeli mamy na myśli to samo cykanie to jest to na 90% przysłona a konkretnie jej listki;)Cytat:
Zamieszczone przez swallow77
a konkretniej chyba reszta fotek to sucha bela? :) btw polecam się przejść! :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez amatorek
a odnośnie szkła. no coż jest ok, chyba trzeba AI Servo używać i będzie super, w one shot czasem nie trafia ale tylko na pełnej dziurze. Dobrze wydane złotówki według mnie, poza tym standard dla APS-C, zmusza do myślenia przy kadrowaniu :)