A cos takiego: HyperDrive COLORSPACE UDMA2
Masz PhotBank z Wireless Access Poin'em. Ogladasz przez przegladarke.
Inna rzecz to EyeFi (gdzie przeznaje dzia swietnie - na "malpce zony")
Wersja do druku
A cos takiego: HyperDrive COLORSPACE UDMA2
Masz PhotBank z Wireless Access Poin'em. Ogladasz przez przegladarke.
Inna rzecz to EyeFi (gdzie przeznaje dzia swietnie - na "malpce zony")
No cóż, ja wykorzystuję ipada trochę w większym (innym) stopniu. Mam zsynchronizowany z Outlookiem w czasie rzeczywistym ( poczta, kontakty, kalendarz, zadania), pulpit zdalny z serwerem w firmie, pliki na SkyDrive (excel, word), Dropbox ( tu zdjęcia, bo jakimś cudem uzbierałem 50 GB przestrzeni gratis) do odtwarzania filmów i zdjęć z Nasa domowego po AirPlay, monitoring itd. Oczywiście służy dzieciom do gier a żona namiętnie ogląda TVNplayer i jak wspomniał akustyk - buciki również.
A to złącze ( wspomiane wyżej) ma służyć jedynie szybkiemu przeglądaniu zdjęć w plenerze ze względu na większy ekran niż w aparacie - Retina daje radę. Ideałem (dla mnie) byłaby możliwość sterowania aparatem nawet po kablu za pomocą ipada.
ja nie mowie, ze do niczego. jedynie, ze przez nadrzedny cel projektowy (-> mobilny terminal do platnosci za ogladanie tresci z itunes) zostal obciety z podstawowych funkcji. i tak, urzadzenie majace jakas tam pamiec wbudowana i mozliwosc podlaczenia do USB, w wersji Apple nie moze sluzyc jako zwykly pen drive ;)
chcac dziecku zmienic filmoteke na ipadzie, tj. skopiowac pliki avi/mpeg/mkv, ktore mam gotowe na dysku sieciowym i moge odtworzyc w dowolnym normalnym urzadzeniu od odtwarzacza DVD po bez mala budzik elektroniczny - w alternatywnym swiecie Apple'a wymaga turlania sie 5 godzin z konwersja do jedynego-slusznego formatu itunes i potem synchronizacji ;) w ekosystemie Apple'a to podobno jest normalne, ale jakos dla mnie za chiny ludowe nie chce byc ;) zwyklem robic to przez zwykle drag&drop w 5... minut ;)
Wiesz - zawsze masz wybór - nie kupujesz :lol:. Natomiast biznesowo zrobili to świetnie.
Każdemu według jego potrzeb.
U mnie podobnie jak u Savage67 Ipad służy do wielu zadań, do rozrywki również - chociaż w mniejszym stopniu.
Przecież można, ja miałem okazję pobawić się akurat czymś takim na Androidzie :)
https://itunes.apple.com/us/app/dslr...316771326?mt=8
https://itunes.apple.com/us/app/dslr...417693635?mt=8
czy ja czegos nie rozumiem, czy to jest kolejny przypadek "genialnej" wygody uzytkowania w swiecie Apple'a ;)
czyli co? podlaczam aparat do kompa z wifi, na tym kompie instaluje okreslony serwer i potem moge na jedynym slusznym telefonie badz jedynym slusznym tablecie ogladac podglad zdjec? to znaczy za friko to jakis tam ograniczony podglad, dopiero jak sobie zabule 25 zielonych, to bedzie sensowna funkcjonalnosc?Cytat:
DSLR Camera Remote Free is the next-generation remote release for your Canon or Nikon DSLR camera. Just connect your camera to a WiFi enabled computer and you can instantly fire the shutter and review images using your Apple iOS device. DSLR Camera Remote is a must-have for remote shooting applications like high or low angles, self-portraits
tak tylko pytam, bo ja nie mam mozgu sformatowanego do urzadzen Apple'a i podlaczanie do aparatu kompa, zeby sobie potem na telefonie/tablecie ogladac podglad... nie do konca mi odpowiada. wiem, ze powinno, ale nie jestem oddanym fanboyem... ;)
skrzat - ten program wymaga postawienia "serwera" na komputerze. Podłączasz wtedy aparat do kompa i po wi-fi łącząc się z iPadem sterujesz i to w niepełnym stopniu. Nie widzę większego sensu takiej zabawy. Wystarczy EOS utility i wężyk spustowy.
Edit - za długo pisałem i akustyk mnie uprzedził.
Już lepiej lensy pooglądać : https://itunes.apple.com/us/app/cano...451101131?mt=8
lub https://itunes.apple.com/us/app/cano...450111426?mt=8