Kolekcjoner z książkami nie żartowałem, i sa naprawdę lekkim piórem pisane;)
Odnośnie twojego silnika to bez wiekszych obaw możesz lać bio choć nie wiem jak tam z uszczelkami.
Odpowiedziałem jak jest w praktyce;)
Wersja do druku
A nie taniej tankowac olej od frytek z McD? ;)
Ja słyszałem, że też na Tescowym jeździli ;).
Spr,
widzę, że znasz się na rzeczy, więc chciałem zapytać o drugi biegun, tj. tzw. paliwa "klasy premium". Chodzi mi o BP Ultimate, Orlen Verva itp. Są zauważalnie droższe, trudno mi jest dostrzec jakiś dramatyczny wzrost osiągów czy obniżenie spalania. Czy jest sens kupować takie paliwa, czy też jest to tylko marketingowy myk, żeby sprzedawać to samo, tylko drożej?
Zastosowanie - w miarę współczesne diesle (Mondeo mk4)
tak ale trzeba filtrować specjalnymi filtrami i ogólnie takowy olej może ulegać rozwarstwieniu wiec lepiej go nie zalweać;poza tym w pl to nielegalny proceder.
Kolekcjoner zwykly olej roslinny to już prawie bioester na którym jeździsz. Z różnica w lepkości, liczbie cetanowej, no i piekielnie "łapie" wodę i wysysa wszystkie szlamy ze zbiornika.
W necie jest pełno przepisów jak zrobić ze zwykłego oleju bio, w polsce można to robić ale po wyprodukowaniu celnik musi oclić wyprodukowane paliwo.
Kiedyś rolnicy tak robili ale teraz maja zwroty akcyzy więc jest to nie oplacalne, zreszta przy cenie tego oleju jest raczej mało oplacalne.
Szybciej i taniej zalać na stacji normalny on.
Ale niektórzy lubią kombinować;)
Kolaj
może zacznę od tego że wszystkie stacje w pl dostaja paliwko z tego samego źródła, więc gadanie że jest tu lepsze a tam gorsze to efekt placebo.
Paliwa dzielimy na paliwa standard jak i te super extra.
Jak już wspominałem paliwa mają dodatek bioestrow bo taka jest ustawa.
Jesli w wypadku normalnego paliwka jest to 20% to w wypadku tego "lepsiejszego" paliwka jest to mniejsza ilość - zobacz chociażby na kolor jednego i drugiego(masz takie wzierniki-banki ze "śmigiełkiem" na dystrybutorach) tansza ropa jest żółta - świadczy to o dużej ilości domieszek estrowych które są jasne, prawdziwy olej napędowy ma kolor złotego brazu - podobny jak świeży olej silnikowy(dobra kwestia sporna bo są zupełnie jasne oleje jak i ciemniejsze).
No ale do sedna. w droższych paliwach liczba cetanowa jest z reguły taka sama jak w paliwach normalnych-mowa o dieslu.
Owe "lepsiejsze" paliwo posiada więcej dodatków które miedzy innymi konserwują układ zasilania jak i wspomagają prawidłową pracę-wyłapują wilgoć z paliwa czy konserwują zbiornik i utrzymują w czystosci przewody
Oczywiście bez szału, ale jeśli jeździsz na takich paliwach na pewno pozbywasz się problemu wody w układzie która w zimie daje ostro w kość.
Aha paliwa są produkowane sezonowo - na sezon letni paliwa mają inne dodatki i na zimowy inne.
Kurcze ale wypisałem a nie odpowiedziałem jasno na pytanie:
Odpowiedź o sens kupowania droższego paliwa jest kwestią indywidualną ale jesli masz diesla w common railu lepiej zalewać lepsze paliwo.
Nawet jak masz nowszy samochód lej mu czasem to droższe paliwko nie zaszkodzi a utrzyma układ zasilania w dobrym stanie a wlaśnie układ zasilania-czyli układ wtryskowy w dieslach jest najbardziej podatny na uszkodzenia-teraz są układy precyzyjne, kiedyś diesle jezdziły po 700 000 km i dopiero regenerowało się układ wtryskowy teraz ze względu na pracę w wysokim ciśnieniu układ szybciej się zużywa ale kosztam większej dynamiki-prawie jak benzyna, i ekonomi:)
Mam nadzieję że udało mi się odpowiedzieć na zadane pytanie- wybaczcie że tak się rozpisałem ale silniki diesla to mój konik;)
jesli macie jakieś pytania piszcie
jaki jest sens kupowania "klekota" jeżeli można kupić normalny samochód z silnikiem 1.8-2.5l do tego wrzucić gaz i jeździć jak człowiek i do tego tanio?
Wiadomo :D.
No dobrze, a jak już leję to Bio to czy mieszanie tego ze zwykłym olejem stanowi jakiś problem czy jest to bez znaczenia? Na forum forda czytałem że najlepiej mieszać pół na pół ale tu z kolei nie bardzo widzę sens takiego działania. Czy w ogóle Twoim zdaniem jest sens lania o jakiś czas zwykłego oleju jak się jeździ na bio?
szulertu zaczyna się drażliwy temat bo różne opinie są na temat gazu, ja powiem tylko tyle ze wychodzi to drożej niż diesel a nawet 2,5benzyną miał byś duże problemy z moim"klekotem" który ma pojemność 2,4 i jest w turbinie ;)
Ale sumarycznie gaz wychodzi tak samo mi samochód pali 7m5l ropy na 100km przy dość znacznych osiągach-trochę modyfikacji jest głownie z zakresu turbodoładowania.
2,5 benzyna bedzie palić ok15l/100km w gazie będzie to16-17l/100
dla latwiejszego rachunku 8* 5 = 40zł - diesel
17* 2,3 = 39,1zł -gaz + okresowy przegląd i regulacja gazu - 100zł/rok na przegladzie rejestracyjnym +50zł + odpowiedni olej do aut zasilanych gazem zmieniany tak czesto jak w dieslu - 10tys km+ filtr gazu.
W dieslu oczywiście większe koszty serwisowe w wypadku awarii które stosunkowo rzadko wystepują.
Złota zasada mówi że im mniej jest tym mniej może się zje*** . Porównując lpg z dieslem wole diesla i jego spokojną klekoczącą pracę-choć mogę być nie obiektywny ze względu na moje upodobanie do diesla.
Jeśli nie liczyć kosztów założenia instalacji.
Dla mnie to zbyt upierdliwe co tyle robić przy lpg a oszczednosc pozorna.
Aczkolwiek patrząc teraz z perspektywy kupna samochodu zakupił bym 2litry w benzynie - wystarczająco mocne a jeszcze ekonomiczne no i raczej 6cylindrów niz4.
Czacha nie bardzo rozumiem cytujesz moje słowa dot. specyfikacji zużytego oleju roślinnego którego nie warto lać i konkluzja to benzyna w turbo???
Kolekcjoner pisałem że normalna ropa to 20% bio więc odpowiedź na twoje pytanie jest że to już zbytnie zawracanie D mieszaniem tego 50:50 bo sumarycznie i tak wyjdzie że jezdzisz na bio.
Co do tankowania zwykłej ropy tankuj ją od października do kwietnia w pozostałe miesiace mozesz jeździć bez obaw na bio.
Przy niższych temp a co za tym idzie pompa będzie miała większe opory i szybciej dojdzie do zużycia jej elementów.
Jeżdżąc na bio mozesz raz na jakiś czas zalać lepszego diesla by troszkę przeczyścił wtryskiwacze i usuną wodę z układu.
No i w październiku jak już zaczniesz lać tylko on polecam zmienić filtr paliwa bo po bioestrze jak pisałem strasznie się syfi a do przyjemnych nie należy jak będziesz potrzebował wyprzedzając wejść samochodem na wyższe obroty a tu nagle zacznie przerywać silnik - taki jest objaw zapchanego filtra paliwa
Nie no w zimie jeżdżę na zwykłej ropie.
Co do mieszania dzięki za odpowiedź :-D - tak myślałem.
Co do gazu. W dwóch autach mam gaz i sprawuje się to w sumie bardzo dobrze. Tyle że jak kolega wyżej napisał trzeba to dobrze przekalkulować, bo koszty paliwa to nie wszystko.