Zdecydowanie Tamron. Ostrość dla mnie jest ważna. Co z tego, że AF w Sigmie cichszy jak i tak trzeba przymknąć?!
Wersja do druku
Zdecydowanie Tamron. Ostrość dla mnie jest ważna. Co z tego, że AF w Sigmie cichszy jak i tak trzeba przymknąć?!
Miałem podobny dylemat i wybrałem starszą Sigmę 24-60EX ze względu na profesjonalność tej serii w rozumeniu jakość wykonania :)
Różnice w AF między Sigmą a Tamronem moim zdaniem nie są warte dopłacania ponad 2 tyle za Sigmę. Natomiast 24-70L to szkło którego już się nie zmienia, kupuje się jedno, dobrze wybrane w sklepie i ma się dopóki nie spleśnieje :-) Jak nie jesteś pewny czy to właściwy zakres ogniskowych kup tego Tamrona z drugiej ręki i zobacz czy Ci pasuje; sprzedaż bez straty pewnie.
Też stałem przed podobnym wyborem i mam Tamrona.Za była jakośc optyczna i cena a reszta...dla mnie mniej istotna :)
Napisz więcej o swoich wrażeniach z używania tego Tamrona. W ogóle jak ktoś ma wrażenia porównawcze między Tamronem a Sigmą bez HSMa to chętnie poczytam.Cytat:
Zamieszczone przez takisefotograf
TAD
Używam Tamrona z 5D od 2 lat i złego słowa nie powiem :-D
za tę cenę przyzwoite szkło z przysłoną F/2,8, ostre, fajny bokeh, minimalna odległość ostrzenia to około 35 cm... nie jest wprawdzie to demon szybkości, (porównując do np C85/1,8) ale bez przesady, nawet w sporcie na hali daje radę. Oczywiście C 24-70 jest lepszy ale i sporo większy, cięższy i droższy. Jak kogoś nie stać na C to ten T jest dobrą alternatywą.
Podobno T jest głośny.... hm.. coś tam słychać, ale mi jakoś nie przeszkadza, AF czasem dłużej łapie w ciemnych pomieszczeniach, ale nie jest tak źle. Można opanować te "wady" tamrona i z tym żyć :razz: W każdym razie da się zrobić ładne zdjęcia.
Jak dla mnie za te pieniądze naprawdę warto, mnie na C24-70 nie było stać więc mam Tamrona i jak bym go zmieniał na coś droższego to jedynie na szerszego C 16-35L.