Przeciez on nawet nie wspomnial o tych obiektywach, zreszta nie sa takie najgorsze, chociaz faktycznie używalne tylko do 200mm, ja to bym na Twoim miejscu pomyślał o tamronie 28-75 idzie dorwac w dobrej cenie, a zakres jest uniwersalny :)
Wersja do druku
Jak najbardziej 18-55IS +55-250IS
Sam taki zestaw kupiłem na początku i nie żałuję, zakres duży, stabilizacja działa.
jeśli fotografia to Twoje hobby, a nie pstrykanie zdjęc u cioci na urodzinach to myśląc przyszłościowo wzioł bym sigme 17-70, bardzo ciekawe szkło z makro i fajnym bokeh, no i w miare dobre światło (na to bedziesz narzekał w kitach). wsam raz do nauki.
proponowałbym jeszcze tamrona 17-50/2.8 dobra ostrość i światło, wolałbym go nawet od sigmy :) z tym że cena troche wyższa..
potem jak dozbierasz kasy i nauczysz się aparatu dokupisz jakiegoś zooma.
Jak najbardziej 18-55IS +55-250IS. Podstawowy zestaw na poczatek za względnie śmieszną cenę.
Do niedawna fotografowałem C350D. Kit 18-55 (nie ważne, czy z IS czy nie)
był bardzo udany optycznie (dla tańszych korpusów), choć niewątpliwie mechanicznie to faktycznie niziutka półeczka. Jako tele mam nadal Sigmę 70-300 APO Macro. Niedawno Sigma wypusciła ten model w wersji IS, ale to zupełni ten pułap cenowy. Gdyby 6 lat temu na rynku był C55-250IS, nie miałbym dylematów. Przy dłuższych tele IS to skarb. Robienie z ręki przy 200-300mm i matrycą APS-C przy słabym swietle to totolotek.
Ja bylem w podobnej sytuacji co Ty. Kupilem 17-70 i jestem bardzo zadowolony. To co oferuje w odniesieniu do ceny to rewelacja.
C 18-135 w podanej cenie szczerze mowiac nie widzialem. Jesli mozesz go dostac w dobrym stanie za taka cene, nie zastanawiaj sie dlugo.
Z tele bym sie wstrzymal - zobacz najpierw czy na istniejacych szklach brakuje Ci dlugosci. Do 'uzytku ogolnego' spokojnie wystarcza powyzej wymienione.
Powiedzmy sobie szczerze do wyboru są 4 opcje:
1. Kupujesz 18-55 + 50-250
2. Kupujesz 17-50 Tamiego + w późniejszym czasie 50-250
3. Kupujesz 17-70 + 70-300 jaką Ci wersję pasować będzie
4. Kupujesz 18-135.
Z czego ja na Twoim miejscu skusiłbym się na 2 lub 3 opcję w ostateczności 4 ;)
Kiedy już przejdziesz etap, na którym właśnie jesteś, to stwierdzisz, że najlepszymi z możliwych rozwiązań na początek są rozwiązania najprostsze. Ja na Twoim miejscu kupiłbym tylko jeden obiektyw na start, czyli 18-55 IS i wydawał prawdziwą kasę dopiero później, kiedy już wiadomo co z czym się je. Ewentualnie jeśli musisz mieć komplet i męczyć się zbyt dużą ilością sprzętu do ogarnięcia, to weź Canona 50-250 lub Tamrona 70-300 LD DI II, czy Sigmę 70-300 APO. Pisałeś w pierwszym poście, że 50 1.8 i tak kupisz niezależnie od innych obiektywów, więc argument o braku światła rzucony gdzieś w postach wyżej jest bardzo chybiony.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście chodziło o 55-250, sorki za błąd.
Jeśli miałbyś zamiar kupować Sigmę, najpierw podepnij ją do body i sprawdź ostrość. Miałem 4 Sigmy na 3 puszkach, 350D, 30D i 40D. I zawsze było mydło.
Polecam sigmę 17-70! Całkiem ostre, niezła jakość wykonania i szybki af (a w 17-70 f/2.8-4 jeszcze szybszy i pewniejszy)
Co do tamrona 28-75 to jest on niezły, ale do portretów czy studia. Przy codziennym użytkowaniu często mi brakuje "tych kilku milimetrów szerzej".