Ja też się zastanawiałem nad takimi szkłami - wybór padł na Canona (chociaż dopiero kupić muszę:P), szkła systemowe to systemowe. I będę to podkreślał za każdym razem :)
Ja też się zastanawiałem nad takimi szkłami - wybór padł na Canona (chociaż dopiero kupić muszę:P), szkła systemowe to systemowe. I będę to podkreślał za każdym razem :)
Miałem Canona i Sigmę. Żaden mnie nie zachwycił. Jak masz możliwość przetestowania przed zakupem to sam zdecydujesz a jak brać w ciemno to wybór Canona jest chyba pewniejszy ze względu na rozrzut jakościowy w sigmach. Z budowy i wyglądu lepiej wypada sigma. Krajobraz i architektura nie ucieka więc szybkość AF nie ma znaczenia a i w sigmie jest ok w tym temacie.
Testy, które przeglądałem nie wykazywały jakichś rewelacyjnych własności C10-22. Miałem go na cropie 2 lata i był super - ostry, szybki. Jak oglądam zdjęcia z mojego C17-40 to tylko można pomarzyć o takiej ostrości w narożach jaką dawał C10-22. Zawsze mnie ciekawiło co też ludziom brakuje jeśli chodzi o solidność budowy tego obiektywu - w porównaniu do C17-40 bardzo podobna konstrukcja. Sigmy nie znam i nie poznam.
też stawiam na canona EF-S 10-22 mm 8-)
używałem sigmy 10-20 mm (ale tej tańszej, ze zmiennym światłem), też była fajna, ale miała głośny i wolny AF i też strasznie zniekształcała obraz w narożnikach.
canon - pomimo niby tych samych parametrów - IMHO nie rozciąga tak obrazu. poza tym canon to canon, nie żaden "kundelek". ;)
z canonem - używanym - może być tylko jeden problem - mi właśnie padł, tzn. padł mały kabelek w środku, tzw. taśma flex (podobno częsty przypadek?) i szkło czeka na żytniej dwa tygodnie na części. przewidywany koszt naprawy z przesyłką: ~800,00 zł. :cry:
moja sigma (też ta pierwsza wersja) ma szybki, celny i cichy AF...ciekawe prawda?
jakościowo to wygląda podobnie, a co do budowy, tudzież rodowodu...sigma to kundelek?...chyba miałeś inny model tego obiektywu...wybacz.
wybór jest prosty - jak masz okazję podpiąć i sprawdzić to zrób to i wybierz lepszy :-D jeśli nie masz takiej możliwości - lekkie wskazanie na canona.
Może warto wspomnieć o Tamronie 10-24 f3.5-4.5, bo z tego co ja go użytkowałem to na Sigme bym go nie wymienił, a co do Canona 10-22 to jednak chyba jedno z lepszych szkieł pod niepełną klatkę, ale to oczywiście moje skromne zdanie.
Miałem dwie sigmy 10-22 f/4-5.6, a mam Canona. Pierwsza z Sigm miała jedną połówkę kadru mniej ostrą, a druga była super. Mam wrażenie, że ta Sigma mniej aberruje chromatycznie w rogach od Canona, natomiast w Canonie w DPP załatwisz wiele korekt "jednym kliknięciem". Ostrość bardzo podobna, jasność pół działki na korzyść C.
Ciemna Sigma jest poręczniejsza i ma w zestawie małą osłonę. W Canonie za osłonę zapłacisz jak za woły (podróbka u mnie nie siadła), a jak już ją założysz, to wszyscy się będą za tobą oglądać (oprócz tego są kłopoty z sensownym noszeniem tego monstrum).
Podsumowując - w Sigmie wskazana nieco większa uwaga na jakość przy zakupie. Jeśli jednak egzemplarz będzie dobry, to ja nie widzę przeciwwskazań. No chyba, że robisz wyłącznie RAW i obrabiasz w DPP, wtedy Canon jest wygodniejszy ze względu na łatwą korekcję (ja w zasadzie tylko z tego powodu zamieniłem S na C).
w porównaniu z USM canona? ;-)
inna sprawa, że przy tych ogniskowych AF nie ma wielkiego znaczenia.
no niestety - co jak co, ale canon to to nie jest. :roll:
choć może faktycznie nie jest to tu najszczęśliwsze określenie - bo tam chyba o coś z mieszaniem chodziło.
Nie wszystko, co jest Canonem musi być "super". Istnieje wiele szkieł, które są lepsze od Canon'a czasem i droższe. Nie bądźmy aż tak wielkimi fanboyami :mrgreen:
Mnie bardziej ciekawi, to czy autorka wątku jest w 100% pewna, że akurat tak szerokiego szkła potrzebuje?? Jest laikiem i na razie ze szkiełek ma sigmę 70-300. Co jeśli zabraknie jej przedziału 30-50? Właściwie to jest najczęstszy przedział strzelania fotek przez laików - z moich skromnych obserwacji:-D
Stąd pytanie brzmi czy nie lepiej było by jej kupić coś mniej szerokiego?:rolleyes:
tak. rozmawiamy teraz o tych dwóch obiektywach - canon 10-22 i sigma 10-20 - nie mam tak daleko posuniętej percepcji postrzegania, ale AF jest bardzo porównywalny (i pod względem głośności jaki i celności oraz szybkości)
że niby canon taki rasowy, a sigma to sroce spod ogona wypadła? bądźmy odrobinę poważni ;) ...proszę.
Pozdrawiam.