to mnie przekonuje
ale
Tamron 90 jest bodajże 30% tańszy od tej sigmy więc jak na studenta to spora różnica. Na pewno się nad tym szkłem zastanowię.
Wersja do druku
Czy taka jakość kwiatków jak poniżej Cię zadowala? Jeśli tak to powiem czym robione.
Jakość w przypadku kwiatów jest jak najbardziej ok, ale czy sprzęt którego używasz ogarnie dobre zbliżenia owadów jak w linku który podałem? Kwiaty kwiatami, owady są bardziej wymagające(nie podejdę przecież do takiej muchy i nie ustawię obiektywu 5cm od niej) :) Chociaż czytałem o technikach łapania i mrożenia owadów i fotografowania ich w studio. Mimo to nie będę takich praktyk stosował.
A w tej książce nie było, że sam obiektyw i ambicje to nie wszystko? Na forum jest sporo ludzi fotografujących owady, popytaj - może Ci zdradzą swoje sekrety, a przy okazji i ja się czegoś dowiem :-D.
P.S.
Dołączam się do prośby kolegi rsx1988, a prośbę kieruję do ludzi którzy "przesiedzieli na łące" odpowiednią ilość czasu.
Heh w książce jest masa porad, a nawet jak to autor ujął gotowe przepisy na zdjęcia. Ale swoją drogą nie da się zrobić fotografii makro samym obiektywem 18-55. Pakiet nakładek makro pomaga ale nawet jak założę wszystkie na raz (+ 5cm do długości obiektywu) to i tak szału nie ma. To jest oczywiście porównanie z fotografiami od wujka google. No ale jak widać nawet w.w kompakt robi lepsze zdjęcia. Zdjęcie które przedstawiłem wyżej robiłem z odległości 1cm od obiektu. Nie ma szans, że owad unieruchomieje w miejscu na czas rozłożenia statywu i jeszcze w międzyczasie powie "stary nie śpiesz się rozkładaj się powoli ja sobie tutaj jeszcze posiedzę" :P Rozumiem, że potrzeba czas i setek fotografii, żeby zrozumieć i nauczyć się tej techniki. Mam czas. Nie traktuję fotografii jak sposobu na zarobek ale jako hobby. Z resztą sama frajda, jak kolega Shingo wspomniał, oczekiwania na obiektyw jest godna polecenia. Miałem to samo z puszką.
Zdjęcia robiłem 10D i 50/1,8 bez żadnych soczewek, światło zastane, odległość nie wiem ale coś około 40cm, zdjęcia były kadrowane ale niedużo to co widać to ok. 66% całości. Czy 50-tką da się zrobić zdjęcie owada? Z pewnością. Obiektywem 100mm uzyskasz taka skalę odwzorowania z odległości dwa razy większej. Masz 18-55 to ustaw go na 50mm i wykadruj zdjęcie do 50% oryginału, uzyskasz to co uzyskałbyś za pomocą 100mm.
Mam już jasno rozłożoną sytuację w głowie. Na celowniku mam 3 najbardziej polecane obiektywy w tym wątku tj:
-Canon 100mm f/2.8 macro usm
-Sigma AF 105 f/2.8 DG Macro
-Tamron 90 F2.8 SP AF Di Macro
Zastanawiam się jeszcze nad Canon 100mm f/2 usm. Myślę że mogł by dać podobne efekty co marco editon z dokręconym +10. Ale to do zweryfikowania przez kolegów. Cena zdecydowanie niższa.
Zakup zdecydowanie przesunięty w czasie ale dzięki Waszym opiniom ukierunkowałem się w stronę szkieł stało-ogniskowych. Dziękuję bardzo <poklon>
A teraz troszeczkę offtopic w sprawie, którą chciał bym zrealizować na dniach. Potrzebuję statywu do macro w cenie do 150zł. Moj canon wazy 480g+ powiedzmy C100 f/2.8M 600g - myślę, że coś z szalonym udźwigiem nie jest potrzebne ale zielonego pojęcia nie mam co wybrać. Jedyne co w tej cenie wygląda stabilnie to:
http://allegro.pl/slik-statyw-mini-p...296004376.html
Jesli wybierzesz obiektyw nie-makro (np 100/2), to używaj pierścienie pośrednie.
adshaker już pisał o zgubnym wpływie soczewek. Jedynie raynox jest wart polecenia.
Mnie rowniez bardzo interesuje temat macro. Aktualnie zbieram kase na nowa puszke i obiektyw, ale z tego co sie orientowalem to takie porady:
1. polecam chyba zawodowca - jego strone zdjecia moze kontakt
http://dark-raptor.deviantart.com/
http://kucharscy-foto.comli.com/
2. tu jest bardzo fajny watek i zdjecia
http://canon-board.info/showthread.php?t=49666
dziewczyna uzywa Raynox'a 250 z roznymi obiektywami rowniez KITowym
MariuszJ - dzieki za ten link bardzo fajny !!!