isc do media markt, joker albo saturn, albo euro. Oczywiscie z wlasna karta i modelka, popodpinac rozne szkla i wszystko bedzie jasne. A co z wlacznikiem nie tak? :D
Wersja do druku
isc do media markt, joker albo saturn, albo euro. Oczywiscie z wlasna karta i modelka, popodpinac rozne szkla i wszystko bedzie jasne. A co z wlacznikiem nie tak? :D
Generalnie układ przycisków ;) ale jestem w stanie to przeboleć dla fajnych szkieł. Na FF na razie mnie nie stać ( chyba że używane 5D) i specjalnie mi się nie spieszy. Fakt faktem najbardziej by mi pasował 7D (sport i filmowanie) martwią mnie jednak różne opinie co do tego modelu spowodowane przeładowaną matrycą. Na początek zaopatrzyłbym się w jedno dobre szkło ( np.50/1.4) a do końca roku jeszcze jedno ( np. 70-200/4) i i jakieś graty. Chyba że faktycznie jak koledzy wcześniej radzą, dać sobie spokój i zostać przy Nikonie ;)
Daj sobie spokój i zostań w nikonie. Klawiszologia w canonie to tragedia :roll:
Off-topnę, bo robi się coraz śmieszniej.
Niech no mi ktoś zdefiniuje to "przepakowanie" matrycy... bo ja już nie wiem czy mam przepakowaną czy nie i czy to źle czy dobrze :confused:
50d ma 1.5 razy więcej pixeli niż 40d, więc odległości międzypixelowe są 1,22 razy mniejsze. Masakra Panie, nóż w plecy Dyfrakcyjnego Bandziora. 7d ma 1.2 razy więcej pixeli niż 50d, co daje spadek odległości międzypixelowej 1,1 razy. Przepakowali, a wiadomo że od tego ptaszek maleje.
Peny mają pixele rozłożone dwa razy gęściej od mojego trupka. Czy one są przepakowane? To zależy (czy go mamy czy nie ;)).
Kalwiszologia to akurat kwestia przyzwyczajenia. Mialem do czynienia z D90, D5000, D300, D3 i nie wiedziałem co z nimi zrobić. Ale pewnie też na Twoim miejscu zostałbym w Nikonie. Ze szklarnią gonią Canona, a puszki są lepsze (AF i normalna ilość pikseli).
ja slyszalem, ze najlepsze sa sony alfa :D sam widzialem, Martyna taki ma. A jeszcze lepiej to nex, tez mozesz krecic filmy. http://www.sony.pl/hub/dslr tu wszystko stoi jak byk :D
Z pikselami też różnie bywa
http://www.optyczne.pl/3296-nowość-Nikon_D7000.html
W każdym aparacie procedura przyzwyczajenia trwa chwil kilka.
Pierwsza chwilka
1. M
2. NR=off
3. long NR =off
4. wszystkie auto = off
5. kontrast = lowest/zero
6. sharpness = lowest/zero
7. raw+jpg (jeśli ktoś potrzebuje)
8. styl obrazka: portrait, bardziej ludzki ;)
Druga (dłuższa) chwilka
Kółka kręcić w drugą stronę, te na obiektywie też.
Zajmuje to góra 3-5 minut, ale generalnie zgadzam się, że pytający powinien zostać w N a moderator, teraz po wyjściu D7000, zamknąć ten wątek :mrgreen:
Kolega tu udaje, że nie wie co to jest przepakowana matryca, ale przecież ma jednak jakąś wiedzę tajemną w tym temacie, bo raczył stwierdzić niedawno, odnosząc się do 24-70L i 50D:
"Żaden z tych obiektywów nie jest polecany na tak gęstą matrycę."
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=68338
To może to jest definicja? >> Korpus Canona z przepakowaną matrycą, to taki korpus do którego nie jest polecany jeden z flagowych profesjonalnych obiektywów tegoż producenta<< :shock:
Mam od lat Canona i chciałem wymienić na Sigme dla lepszego obrazka na f/1.4. W sklepie akurat 2 sztuki miały FF z moimi body. To akurat nie problem bo można trafić dopasowany egzemplarz. Ale zobaczyłem ze jest to szkło większe i już do mojego case'a nie wejdzie. Po za tym używam DPP do rawow ktory ładnie koryguje z automatu canona (głównie abberacje). Sigmy już nie. Można podmieniać bity w rawie dla symulacji szkła Canona, ale zawsze to operacja jedna więcej. Także przeważyły u nie względy praktyczne a nie optyczne.