-
Z tamronem jest duża loteria.... jak znajdziesz naprawdę dobrą wersję to owszem jest to dobry obiektyw.... no i musisz się przyzwyczaić do dość wolnej, i jak dla mnie, za głośnej pracy.... Miałem Tamrona 17-50mm f/2.8 świetny obiektyw.... jeżeli chodzi o jakoś fotek... tylko trochę wolno i głośno.... wszystko zależy do czego posłuży.... Jeżeli prędkość nie jest istotnym elementem oraz głośność pracy... to jak najbardziej b. dobry wybór. Tamron 28-75mm też przeszedł przez moje ręce.... niestety miałem wersję nie zbyt ostrą przy f/2.8. Dopiero jak przymknąłem go do co najmniej f/3.5-4 zaczynał ostro strzelać.
Wszystko się rozchodzi... ile pieniędzy kto chce włożyć w sprzęt... ale i tak najważniejszym elementem w całej fotografii jest ten kto stoi za aparatem... a nie tylko sprzęt. 20 lat temu nie było takiej technologi jak teraz a ludzie robili naprawdę dobre zdjęcia...
Poniżej jedno ze zdjęć które było zrobione Canonem 50D + nie najwyższych lotów i dość wolna Sigma 70-300mm DG APO... (miałem ten obiektyw przez 3 lata...)
-
mailem podobny dylemat, ale wybrałem 24-70 2.8 l:) jednak canon to canon
-
70-300 (wersja APO!!) to akurat jeden z lepszych (jak za te pieniądze) kitowych teleobiektywów 70-300, może nawet lepszy od ef...
-
Zgadza się Sigma w wersji APO... jest dobrym obiektywem za pieniadze.... kosztuje w porównaniu do L.... dużo dużo mniej a całkiem nie źle sobie radzi.... jedyny problem to to, że jest wolna jak na airshow....
-
Bardzo dziękuję za rady.
Decyzja zapadła, wybór padł na Lke.
Giełda fotograficzna pomogła, 2 obiektywy w łapę i można porównywać.
Jedyny problem jaki pozostał to przyzwyczaić się do dodatkowej wagi.
Przy 70-200 był zdecydowanie łatwiejszy wybór:)
-
Swoją drogą gdzieś zasłyszałem, że 28-70/2,8 jest nie dość, że tańsze od 24-70, to jeszcze lepsze optycznie. Może kiedyś sobie kupię dwudziestkę ósemkę, to porównam, teraz bazuję na opiniach zasłyszanych z internetu ;)
-
Do tego czasu, to wypuszcza juz 24-70L II ;-)