jak masz pod reka caly zestaw to ustaw iso 100 f/8 1/100s i moc lampy na np 1/4 i sprobuj zrobic zdjecie.
Wersja do druku
jak masz pod reka caly zestaw to ustaw iso 100 f/8 1/100s i moc lampy na np 1/4 i sprobuj zrobic zdjecie.
A jak podłączasz lampe do aparatu?
Postaram się sprawdzić z ustawieniami podanymi przez iso.
Lampę podłączam za pomocą wyzwalacza radiowego.
A na pewno to co rejestruje aparat to jest błysk, a nie światło modelujące?
Zupełnie niepotrzebnie. Światło modelujące pozwala zobaczyć rozkład światła na obiekcie, pomaga w ustawieniu AF, a w momencie błysku jest automatycznie wyłączane nie biorąc udziału w scenie.
To co może zarejestrować się przypadkiem, to światło zastane z niezasłoniętych okien czy pomieszczeń, dając ew. błękitne zafarby w cieniach.
problem mógł być w czasie migawki - poniżej 1/200 nie będzie synchronizował, albo przez to ze byl podłączony pod komputer (nie wiem, nie znam się)
Dzięki wszystkim za cenne rady i wskazówki. Dzisiaj kolejny dzień prób. Oczywiście standardowo - pytania:oops:
1. Od jakich nastawień zacząć? Jakie sprawdzą się przy takich warunkach?
2. Jaki ustawić WB? Wybrać któryś z przeprogramowanych czy samodzielnie dać np. 5300K (bo taką temp. mają moje lampy).
3. Które szkiełko jest odpowiedniejsze dla moich potrzeb? Kit czy ten Tamron?
4. Czy używać filtra polaryzacyjnego? Chciałbym zachować odbicia przedmiotu na podstawce akrylowej.
Pozdrawiam gorąco!
chmm, a możnaby pomyśleć, że foto studyjne jest dużo prostsze (technicznie), niż "normalne", bo wszystko ustawia się raz i pozamiatane...
tak jak kolega iso już radził: ustaw w aparacie ISO 100, czas 1/100-1/200, przysłonę f/8, na lampach moc 1/16 - i próbuj - zrób zdjęcie, obejrzyj histogram i zmieniaj (tylko i wyłącznie) moc lamp albo przysłonę - tak, żeby efekt był zadowalający i bez przepałów.
ale najważniejsze:
- aparat w trybie M (!)
- też ISO w trybie M, czyli 100 8-)
- na sanki albo w gniazdo PC (aparatu) coś, co cie zsynchronizuje z lampami studyjnymi (tu możliwości jest kilka, każdy ma swoją ulubioną)
yyy, czyżby? :shock:
f/3.5?
rzadko kiedy, no chyba że masz jakieś słabsze lamy albo studio 300m2 - ja nie wiem co robię źle, ale nawet przy jednej najsłabszej (500Ws) ustawionej na minimum i z softboxem ciężko zejść poniżej f/8...
(przynajmniej jeżeli mówimy o klasycznym korzystaniu z lamp)
ooo, dzięki, wreszcie mnie ktoś poparł, że w studio może być problem z ustawieniem AF - to w temacie braku wyzwalaczy radiowych ze wspomaganiem AF :roll:
oczywiście: w fotografującym :lol:
będzie, będzie 8)
sam wczoraj robiłem w studio foty z czasem 1/4000 f/1.4 - przy 4 lampach.
jedynie WB trochę wariuje.
ale to już zupełnie inna bajka.