i w dodatku szumi. Zreszta o ile dobrze pamietam to nie ma matrycy CMOS.
Choc w sumie za 1400zl to bym go kupil :)
Wersja do druku
i w dodatku szumi. Zreszta o ile dobrze pamietam to nie ma matrycy CMOS.
Choc w sumie za 1400zl to bym go kupil :)
Wolałbym 20D
No właśnie chyba poraził mnie legendarny majestat serii 1... Nie ukrywam, że jednym z powodów pomysłu kupna jest chęć posiadanie jedynki w ogóle.
Ale widzę, że źle kombinuję.
W takim razie jeśli kiedyś znowu najdzie mnie taka myśl, wezmę pod uwagę raczej mk2 albo Ds mk2.
Dzięki za rady, pomogły mi ochłonąć.
jak chcesz coś kultowego to szukaj eos-1
20d mam na backup, ach to piękne "klapnięcie" :mrgreen:
za 3500 zl dorwiesz mysle spokojnie 1d mkII N , a to juz sensowne body za ta kase , ten wiekszy wyswietlacz jednak lepiej sie sprawdza , szumi znosnie w porownaniu do 40D powiedzial bym ze tak samo
Za 1,5 tys. jedynke to i owszem, ale analogowa:)
no chyba 12 lat nie masz zeby chciec miec 1d byle miec :D
po 1.5 srednio chodza cyfrowe 1d mkI ;]