podalem przykladowe parametry, wiadomo ze trzeba je dopasowac to swiatla zastanego chociazby i innych czynnikow
Wersja do druku
podalem przykladowe parametry, wiadomo ze trzeba je dopasowac to swiatla zastanego chociazby i innych czynnikow
Strobo wg mnie jest używane do takiego czegoś : http://people.rit.edu/andpph/text-fi...per-girl-9.jpg
Jest to robione w taki sposób, że aparat jest ustawiony na długi czas naświetlania (tyle ile nam potrzeba, by zarejestrować cały ruch)
Teraz jest kilka opcji :
1) Tło jest cholernie czarne, albo światło lampy na nie nie pada (suma wszystkich błysków nie może naświetlić zbytnio tła, bo wyjdzie nam duch-poświata na tle, a nie postać) i postać porusza się (na tyle szybko, żeby się nie nakładała jedna na drugą, chyba że taki nasz zamiar, ale wtedy musimy też uważać na przepały (znowu zasada sumy błysków))
2) To samo w pkt 1., ale postać stoi w miejscu, za to aparat się "porusza" (zazwyczaj stoi na statywie i ruchem jednostajnym wykonuje się panning od jednej strony kadru do drugiej (zaczynamy z postacią po lewej stronie kadru, kończymy wtedy, gdy postać znajdzie się po prawej)
3) Tło nie jest cholernie czarne, aparat stoi w miejscu, ale przed obiektywem jest czarna kartka (dla uproszczenia) z wyciętym otworem odpowiadającym wielkości obiektu który chcemy fotografować, postać przemieszcza się, a za nim wędruje "sztuczny kadr" zrobiony przez ten otwór.
dobra spoko bede dalej eksperymentowal :) dziekuje panowie za odpowiedzi juz wiem o co chodzi :) zaje#### :D:D:D:D
Wiem, tylko ze autor watku nie chce obiektu lapac kilka razy.
Aby uzyskac efekt rozmazania ktore ma symbolizowac ruch to trzeba dobrac tak czas naswietlania by byl odpowiedni dla swiatla zastanego, ev korekta -1EV, -2EV, ustawimy blysk na druga kurtyne (poczytac w intrukcji) i efekt gotowy.
super sprawa. dziekuje wam bardzo za wszystkie odpowiedzi. przy okazji dowiedzialem sie do czego sluzy strobo w mojej lampie, blysk na druga i pierwsza kurtyne i w ogole :)
jestescie genialni wszyscy :D
dziekuje
w temacie focenia w kościele to wcześniej poćwicz gdzieś bo są sytuacje których nie przewidzisz, naucz się sprzetu jak się aparat i lampa zachowuje w kosciele - ewentualne korekty, kiedy jednak wszystkie czujniki są lepsze niz tylko środkowy, jak operować światłem, kiedy błysk kiedy zastane i jak mieszać Odrobina doświadczenia i poradzisz sobie nawet z kitem. Oczywisćie bezwzględny pełny bacup czyli zapasowe szkło body i flash w torbie. Jakikolwiek przypadkowy trwały error w body i masz w pannie młodej wroga do końca życia nic że za darmo po koleżeńsku - brak fot ze ślubu - masz przechlapane.
Poczytaj poradniki np na optyczne, poszukaj literatury czy filmów na youtube, wyciagnij z tego coś dla siebie
pozdrawiam
oooo wlasnie. krotko zwiezle i na temat.
ale wiesz... ja na aparat zbieralem prawie rok, o fleszu nie wspomne bo wzialem pozyczke od ojca :D nie ma mozliwosci zebym mial drugi zapasowy aparat w torbie :D hehe no nic...
nie ryzykujesz - nie zyjesz
tak sie mowi :D
wezme kompakt na wszelki wypadek ;]
a czytal bede sporo napewno bo na sama mysl sie stresuje :)
dzieki za podpowiedzi ;)
wiem że posiadanie backup-u jest kosztowne ale nie myślałem o kupowaniu a o pozyczeniu od znajomego tylko po to aby leżał w torbie. Nawet analoga z 2 czy trzema rolkami filmów, które... pewnie nigdy się nie przydadzą.
Jeśli masz jakieś pytania to pisz na prv lub na maila
no okej. skoro juz jestesmy w tej tematyce slubnej to napiszcie mi czy taki obiektyw sie nadaje do tego?
Canon EF 24-105mm f4 L
ogniskowych mi raczej powinno starczyc nie?
Ma calkiem niezle osiagi z tego co sie rozejrzalem no i powiedzmy ze byloby mnie stac na niego.
ok 3k moge poswiecic na ten szczytny cel...
czy moze cos innego?
1) nie ten temat
2) http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
3) f4 "troszku" ciemno do ślubów. Mi 2.8 i iso1600 jest często za ciemno... Polecam świętą trójcę semi-profi : 28 1.8, 50 1.4, 85 1.8, albo jak już musi być jedno szkło, to 24-70...