ale migawka padnie szybciej ;)
Wersja do druku
poza wiekszym przebiegiem nie ma czego sie wiecej spodziewac , poza tym ja pilnuje zeby sprzet caly czas byl sprawny
nie przejmuje sie tez zbytnio wygladem , sila rzeczy z biegiem czasu ryski itp gdzies powstana i z tego powodu nie placze
Fakt, lepiej lekko przytarty czy przerysowany ałtsajd niż zasyfiony insajd (np. obiektyw).
Tak jak z samochodem - stan wizualny powinien odpowiadać deklarowanemu przebiegowi, a stan faktyczny pokażą dopiero dokładne oględziny i diagnostyka lub co gorsze, pierwsze dni/tygodnie eksploatacji.
Sam też mam dylemat odnośnie zakupu używki, bo planuję 5DMkI z drugiej ręki.
Akurat ja jestem jednym z tych, którzy zakupili body używane na ślubach (sprzedającego widziałem nawet na forum):) Konkretnie 40d, stan wizualny praktycznie idealny, jedynie jakieś drobne zarysowanie na wyświetlaczu LCD, w niczym nieprzeszkadzające. Oczywiście przebieg dość wysoki (o ile dobrze pamiętam to był powyżej 85000), ale ryzyk-fizyk, cena była dobra.
Natomiast podejście poprzedniego właściciela to osobna sprawa i w moim przypadku jak najbardziej na plus - odbierał mi go kolega, który akurat znajdował się w okolicy miejsca zamieszkania sprzedającego i mimo tego, że jest kompletnym laikiem w dziedzinie fotografii, to dostał pełne przeszkolenie i informacje odnośnie stanu matrycy, akumulatora itp. mojego egzemplarza :)
Zależy jak komu się trafi.
.....................i to jest TO, na co ja bym zwrocil uwage!. Jakie to ma znaczenie, ze body ma rysy czy zabrudzenia, czy ma kilka K klapniec wiecej czy mniej ?. Od siebie dodam tylko, ze nie jest bez znaczenia gdzie sprzet jest przechowywany w domu, zwrocilem na to uwage, bo mam znajomego ktory posiada extra wypasiony sprzet, uzywa go sporadycznie, chucha i dmucha.....a sprzet lezy w zawilgoconym pomieszczeniu;-)
No tak - nic, tylko trzeba odwiedzac sprzedajacych :mrgreen:
najlepszy sprzęt to albo:
-sprzęt po amatorze z CB - taki to tylko dyskutuje;
-sprzęt dla amatora z CB który nie będzie zdjęć robił a tylko dyskutował, wtedy wszystko jedno od kogo...;)
:))
Inna sprawa, ze ja sobie pomyslałem ,ze jesli za kilka miesięcy nie bede mial sposobu ściągnięcia nowego 24-70 ze stanów to uzywanego TYLKO na CB będę szukał. :-D I nie ważne czy sprzedawal będzie zawodowiec, czy amator. Zobaczę posty sprzedającego i jesli będzie to osoba rozsądna to od niego wezmę :) Żadnych "okazji".
sam nabyłem używana 5, czy bardzo się zastanawiałem ? sam nie wiem ważny dla mnie był przebieg i w miarę ogólny stan. Szukałem aż znalazłem to czego szukałem :)A czy lepiej kupić od ślubnego czy reportera? Byłem na ślubach (jako gość) gdzie fotograf trzymał sprzęt koło talerza i rosół kapał na szkło :), znowu znajomy reporter nosił 1D MK2 w plecaku luzem z zapiętym szkłem wśród kabli ładowarek etc. Nie ma chyba reguły, a wywiady kto gdzie i jak się z nim obchodził to chyba tylko dla naszego spokoju ducha:)
pozdr