-
Mi ostatnio bardzo się spodobał TMAX 400 w HAD (to mutacja d23, 1+12 z odrobiną węglanu sodu, przepis Vacka z p.r.f). Chciałem to jescze kiedy wypróbować w Xtolu, bo w dedykoawnym do niego TMAXie średnio mi to się podoba. Ale oceniam tylko na podstawie skanów, bo na razie nie mam dostepu do ciemni.
-
Czacha, to ty nie uzywasz kombinacji trix+rodinal? Tak mi sie jakos uroilo :)...
Co do filmu.. Z racji malej ilosci swiatla w gre wchodza raczej wyzsze czulosci, no i filmy latwo forsowalne. Jezeli nie wiesz dokladnie co potrzebujesz: kontrast/wieksza ostrosc/podatnosc na forsowanie.. To wez Ilforda PAN400, to calkiem przyjemny film, mozna go forsowac (np bardzo ladnie w microphenie).
Aha, Czacha, no kto ci tak powiedzial, ze PAN400 to to samo co HP5?:) Calkowicie rozne jest podloze i emulsja (porownaj sobie nawet kolor negatywu po wolaniu).. fakt zachowuje sie dosc podobnie, ale przy zwiekszaniu czulosci roznice klasy imho widac juz od EI=800.
Pozdrawiam :)
-
Nie twierdze ze to to samo, bo przeciez nie to samo.. ale utarlo sie, ze efekty sa bardzo podobne, czasem wrecz identyczne.. oczywiscie przy standardowym swietleniu.. stad sformulowanie "podobno" ;)
Szczerze mowiac nigdy nie forsowalem 400tek.. zawsze mi czasow starcza, wiec sie nie wypowiem :)
A Rodinala to tylko do APX'a stosowalem - tak to raczej D76.. a wczesniej ID-11.. ale pozniej byl problem z dostaniem, wiec przesiadlem sie na Kodakowskiego wolacza ;) Ostatnio mam lenia i malo czasu na cokolwiek, wiec nosze do labu.. tam chyba wolaja w Microphenie ;)
-
Zamiast Pana 400 proponuje jednak trixa --> forsowanie do 3200 przechodzi z luzikiem. :)
-
ja proponuje hp5 w lc29 albo ddx :) jak juz chcemy forsowac :)