Wiecie, mysle ze wszystko przez to (albo dzieku temu), iz fotografia przestala byc czyms.. hmm.. nie wiem jakiego slowa uzyc.. moze nie ekskluzywnym, a raczej elitarnym? Nie.. to tez zle slowo - takie na wyrost ;) No ale mam nadzieje ze rozumiecie co mam na mysli.. ;)
Tak czy siak, do tego "spadku wartosci" w znacznej mierze przyczynily sie cyfrowki - szybki rozwoj technologii, a co za tym idzie, spadek cen stworzyl nowe mozliwosci ("darmowego") fotografowania - cykamy ile wlezie na karte.. a po zapelnieniu karty wszyscy wala drzwiami i oknami na plfoto, wrzucajac kazde zdjecie ktore udalo im sie zrobic.
Uwazam, iz ludzie patrza tak samo teraz jak patrzyli kiedys.. no moze nie do konca, ale uogolniajac, to o czym piszesz Kubaman nie jest kwestia umiejetnosci i wrazliwosci, a raczej ilosci. Kiedys wchodzac, znow sie odwolam do plfoto, choc juz ustalilismy kiedys iz wyrocznia ono nie jest, ogladalo sie mnostwo ciekawych zdjec.. teraz z 3-4stron miniaturek wybieram jedna, moze dwie.. Nie dlatego ze ludzie sie uwsteczniaja tworczo, nie dlatego ze nie potrafia patrzec i oceniac (wolal bym slowo krytyka - ale o dobra krytyke ciezko w tej dziedzinie.. jak i chyba kazdej innej), a dlatego ze przybyl milion osob ktore pojecia bladego o fotografii nie maja.. Niestety w tym gaszczu gniotow i gniocikow, te dobre fotografie staly sie malym odsetkiem ogromnej calosci.. i byc moze stad takie wrazenie, ze ludzie juz nie potrafia oceniac zdjec i wyniesc z nich czegos wartosciowego (o ile zdjecie ma taki przekaz).
Po prostu oceniaja nas ludzie ktorym fotografia kojazy sie z wakacjami, fotka w albumie.. a nie z malowaniem swiatlem.