Kolekcjoner: dokładnie, ja przynajmniej teraz wiem ze od wymiany migawki do obecnego padu (wypadły ponownie listki z prowadnicy) teoretycznie przebieg jest 10558
Wersja do druku
Kolekcjoner: dokładnie, ja przynajmniej teraz wiem ze od wymiany migawki do obecnego padu (wypadły ponownie listki z prowadnicy) teoretycznie przebieg jest 10558
A dla mnie osobiście...
1. ISO 3200 jest warte uwagi jedynie w tym przypadku, kiedy jest zauważalnie lepsze, niż software`owe podbijanie ISO1600 w komputerze. Jeżeli jest tak samo, lub gorzej, to ja sobie już wezmę i przesunę suwaczek w programie...Za leniwy jestem na wykonanie całości operacji opisanych w pierwszym poście.
2. Przebieg migawki jest wart dla mnie kompletnie...nic. Nawet jak działa na 100% wiarygodnie.
Cóż z tego, że wiem ile klapnięć migawy było, jak tej wiedzy praktycznie nie wykorzystam (poza momentami kupna/sprzedaży sprzętu) w tzw. codziennym życiu?
Oczywiście, można mówić o szacowaniu żywotności na podstawie tej liczby. Ale tak się składa, że migawka może paść zarówno jutro, przy następnym "cyku", jak i 50000 cykli później.
W moim 1D III migawka padła po...ok. 3000 klapnięć. Migawka gwarantowana na chyba 300000 cykli. Srutututu, top end equipment quality control. Wyleczyło mnie to skutecznie i ostatecznie z oglądania jakichś cyferek i wyciągania z nich samych jakichkolwiek wniosków. I tak z tego nic nie wynika, więc po co mi jakaś liczba?
A czepiając się kupna/sprzedaży sprzętu? Myślę że można tak zakatować dowolny korpus, że i z np. 10000 cyklami będzie ledwo się trzymał kupy (być może właśnie zakatowałem tą wyżej wspomnianą 'jedynkę' temperaturami rzędu +65 st. C w słońcu i zwrotnikowej wilgotności, jakiej doznawała w momencie padu). Przecież to sprzęt wielce delikatny i skomplikowany. Ocena jego stanu to coś więcej, niż liczba cykli migawki.
Ale to tylko moje zdanie i proszę go nie brać go za jedyne obowiązujące we wszechświecie ;)
Jak ktoś woli przy 1000 zdjęć przesuwać suwaczki, zamiast wgrać raz hacka i mieć to z głowy to już jego sprawa. Nie każdy robi w RAW...
Kolekcjoner: pierwsza migawka wytrzymała mi około 70k potem wymiana w stanach i wypadły po 8k listki migawki po raz pierwszy - naprawa czyli wsadzenie ich w prowadnice no i drugi raz to samo stało się właśnie przy 10k. Druga puszka 350d przetrzymała pustynie, lodowce, złe traktowanie (dosłownie) i nic jej nie jest a ma około 90-100k kliknięć. Wszystko zależy jak trafisz, czasem jest tak że po 50 zdjęciach padnie czasem będzie działać aż do śmierci właściciela
Rozumiem że:
1. Robisz tysiące zdjęć na ISO 3200.
2. Nie dotarły do Ciebie najnowsze cuda techniki informatycznej pozwalające zmieniać parametry fot grupowo :P
No i, proszę państwa, ja nikogo nie zmuszam. Ja tylko próbuję dyskusji nad sensem takiego hacka. Jeżeli ktoś widzi w tym sens, to czemu nie? Nie takie hobby ludziska mają :)
Kolekcjonerze...cóż Ci po "średniej żywotności"...jak nie wiesz, czy Twój EOSik jest "z tych średnich", "z tych co padają jak muchy", czy "z tych co będą działać wiecznie i będą działać w rękach Twoich dzieci" :)
Całkiem fajna rzecz ale uczciwie powiem................nie chce mi się. ISO3200 znam z 40D, przebiegu migawki nie chcę znać bo to nie ma wpływu na jej trwałość. Jesień idzie, kolor nadchodzi, szkoda czasu na pierdoły, weekend w plenerze :D
Kurdę, 30 tys. kliknęło, a ja nie opiłem :D
Fajny bajer, bo mam wrzucony Windows 7 i nie mogłem wrzucić softu, żeby sprawdzić licznik, zatem przydało się.Cytat:
ReleaseCount: 30591
Wszystko działa jak należy - szkoda, że nie można tego dodać normalnie z listy wyboru czułości :)
Szumy są duże - ale nie ma co narzekać - przecież to dla bajeru, miło pokombinować, sprawdzić, że chodzi.
Żaden to test - absolutnie nie - (szczególne, że faktura myszy jest taka lekko brokatowa), pstryknąłem dla sprawdzenia poprostu. EXIF zostawiony, wycięte 1:1.
1600:
3200:
mam karte 2 GB, nie moge w ogole nic zapisac na karte, tylko sciagac, a ten program http://chdk.wikia.com/wiki/CardTricks w ogole chyba nie widzi aparatu jak podlacze, nie mam czytnika kart, wszystko przez aparat :mad:
I prawidłowo -co ja pisałem? jeśli dobrze pamiętam "wkładamy kartę do czytnika" -nie ma widzieć aparatu -ma widzieć kartę pamięci jako dysk w czytniku
Kup se czytnik w MediaMarkcie, (saturnie czy innym carrefourze albo i giełdzie) takie coś kosztuje 10-25 zł (a jeszcze taniej kupisz przejściówkę CF-IDE)