to że ktoś ma jeden czy drugi obiektyw i na jego podstawie buduje swoją opinię to nic złego, ale nie można uogólniać, pewnie jak zwykle sprawa zależna od modelu jaki się trafił.
Wersja do druku
to że ktoś ma jeden czy drugi obiektyw i na jego podstawie buduje swoją opinię to nic złego, ale nie można uogólniać, pewnie jak zwykle sprawa zależna od modelu jaki się trafił.
Zgadzam się, głęboko uzależnia ale Sigma to niestety nie ideał o czym przekonałem się ostatnio.
Jestem zachwycony tym szkłem ale nie jestem zachwycony tym, ze po niecałym roku użytkowania przednia soczewka zaczęła się kręcić wokół własnej osi. I nie był to skutek jakiegoś złego traktowania a po prostu jej własna inicjatywa.
Pojechała do serwisu i czekam.
I jakbym mi ktoś rękę odrąbał.
il Dottore może miałeś farta i trafiłeś do sklepu czy gdzieś gdzie mieli kilka dobryc sztuk. Jednak generalnie tak kolorowo to nie jest :)
Więc wiemy już że jeśli się postarać to można trafić genialny szybki i celny egzemplarz. Miło to słyszeć, bo mnie te Sigmy jakością obrazu również bardziej się podobają od EF 50/1.4
Trzeba będzie kiedyś poszukać.
Pewnie masz rację, że to kwestia szczęścia, wielu narzeka na Sigmy i to jest prawda. Sigma mi nie płaci za reklamę więc oczywistym faktom zaprzeczać nie zamierzam. :D
Ale jak wiesz, różnie też bywa z jakością poszczególnych egzemplarzy eLek.
I o ile w Sigmie taki stan jest do zaakceptowania (cena! i możliwość kalibracji w aparacie bądź w serwisie za darmo) to wykładając 1000-1200 euro na obiektyw, kłopoty z AF/BF nie są raczej miłym dodatkiem...
Ja chcę tylko powiedzieć że wszelkie uogólnienia szkodzą i doradzić osobiste wypróbowanie kilku egzemplarzy poszukiwanego szkła (czy to Canon czy to Sigma) w sklepie.
Opieranie się na opinii mojej czy kogokolwiek to marny argument na poniesienie wysokiego wydatku.
Masz rację zawsze trzeba zwyczajnie sprawdzić kilka sztuk i wybrać z tego coś co będzie grało z naszą puchą. Co do eLek to fakt, ostatnio chyba coś kontrola jakości im przepuszczać zaczęła różne babole. A za te pieniądze nie powinno być mowy o jakichkolwiek błędach optycznych. Natomiast zdażają się one znacznie rzadziej, niż u Sigmy czy Tamrona, i to jest ta zasadnicza różnica (dająca przewagę Canonowi). Jeśli nie masz cierpliwości szukać tego jedynego egzemplarza Sigmy to kupujesz raczej poprawnego Canona, a jak masz siły i chęci i cierpisz na brak kasy, to szukasz dobrej Sigmy :)
Witam wszystkich . mam dylemat potrzebuję stałkę 50 i po przeczytaniu opini nie wiem który canon 50 1,8 ,canon 1,4 czy Sigma 50mm f/2.8 EX DG MACRO różnice cenowe nie takie duże , potrzebuję dobrego (i niestety taniego) szkła do portretów .
Jeśli macie jakieś doświadczenia z tymi szkłami proszę o opinie ;)
Z tego co tu napisałeś to Canon 50mm 1.4, a jeżeli interesuje cie dlaczego to poszukaj na forum, wiele razy był już opisywany przez wielu użytkowników
raz w zyciu zalozylem te sigme na mojego 40d ale za to na dwie godziny. mydlo i niecelny AF jak talala. kupilem canona. dwa razy tanszy lzejszy i nie mam takich problemów ;-). zdarzaly mi sie powazne wpadki AF ale w bardzo ciemnym kosciele, co sie oczywiscie nie liczy do zadnych wad ;-) bo to by pewnie i sumicronie sie zdarzylo ;-).