Chciałbym mieć taki dylemat z tym szkiełkiem:wink:
Wersja do druku
Chciałbym mieć taki dylemat z tym szkiełkiem:wink:
Nieostre - co zresztą nie dziwi - typowa przypadłość szkieł z indeksem "L" .
Też to miałem, tyle że z inną eLką... to jest chyba syndrom pozakupwy :D. Ale najważniejsze to komfort psychiczny.
Szkło ostre, nic sie nie martw :).
daje radę, jest dobrze. Ja mam podobnie, teraz tylko pstrykać :)
Chyba widać że jest ostro. Co tu porównywać?? Kolega potrzebuje masowego potwierdzenia - "tak, jest OSTRO". Wtedy zdjęcia sa dobre a nawet lepsze. Zbiorowe utwierdzanie się w przekonaniu o ostrości to taki rytuał??
a tam ostre szklo ja na swoje marudzilem jak mialem male mydlo na jotpegach z 400d przy iso 1600, f/2.8 i 200mm ;) pozniej sie przekonalem ze jest to zyletka, a w studiu robiac na 5.6 to kazdy wlosek na twarzy mozna policzyc...