Sorry, ja jakiś nie ten teges, ale kiedy VanMurder odszedł?:p Bo zdawało mi się, że widziałem gdzies kiedyś jego posty i nie pamiętam, żeby sie żegnał. Pamiętam natomiast odejście Snowboarder'a.. To była strata..8-)
Wersja do druku
...
Co jak co, ale taki element historii CB powinien ci się rzucić w oczy :D
VanMurder > profil > znajdź wszystkie posty > analiza dat wysłania postów. Jak zauważysz znaczną "dziurę" to wróć i uczcij tu jego powrót :D
Bez przesadyzmu - ten temat to raczej jakaś forma podziękowania za czas stracony na dokształcaniu tutejszej gawiedzi.
Acz mam nadzieje ze więcej miedzy forumowej wojenki przez gorące głowy nie będzie :D
VanMurder wrocil, VanMurder wrocil, ale jakos sie nie kwapi co by sie tu pokazac :>
wiesz pewnie ma swoje dosyc zapracowane życie
Pewnie tak, albo poprostu tak bardzo sie "oburzyl" jakoscia zdjec tam prezentowanych ze nie wytrzymal, ponioslo go, powiedzial sobie: walic to, i napisal posta :D
Dokładnie.. Przed chwila zadałem sobie trud, żeby przeczytac 6 stron OT, bluzgów, sprzeczek i urzędowego bełkotu zawierającego pierdylion paragrafów z KC i zastanawiam sie co robili Ci wszyscy ludzie, którzy sie tutaj wypowiadają zamiast być wtedy w pralni i rozkopywać brudy broniąc VanMurdera..?:twisted: Czy on najął jakis klakierów na tym forum, czy co? Ja przyszedłem na to forum zbyt późno by zamienić z VM choc kilka zdań, więc wole sie nie wypwiadać co do jego charakteru i sposobu bycia, niemniej mogę mu pozazdroscić dorobku w dziedzinie foto. Nie jest to jednak powód, by sie podniecać w ten sposób z powrotu osoby, która wyszła stąd z tak negatywną opinią:roll:
"..i pozostanie tylko czekać, aż odezwie się sam guru.. a Gdy się objawi, wszyscy odwrócą wzrok, gdyż blask jego oblicza przyćmi słońce, które dawało życie i urodzaj na tej ziemi.."
Gratuluję i pozdrawiam klakierów8-)