Przy tej przysłonie i ogniskowej zdjęcia są o.k.
Wersja do druku
Przy tej przysłonie i ogniskowej zdjęcia są o.k.
obiektyw ma ladna plastyke, mi sie podoba, ale rzeczywiscie ostroscia nie powala. z 2 strony.. przeostrzone zdjecia to tez nic pieknego, dlatego portretow nie robisz tamronem 90 :)
edit: niedawno na allegro skonczyla się aukcja takiego obiektywu, facet podawal duzo przykladowych zdjec.. wg mnie duzo ostrzejszy byl egzemplarz (lub zdjecia podostrzone) na aukcji
Obiektyw ten najostrzejszy jest przy f/4. Przy f/2,8 i ogniskowej 55mm następuje lekki spadek ostrości http://www.optyczne.pl/29.4-Test_obi...ć_obrazu.html
Mój zachowuje się podobnie , wszystko OK.
Masz założony filtr UV ? Ja mam B+W MRC i HOYE HMC Super i przekonałem się , że " zjadają troszkę ostrość ".
Załączenie stabilizacji również wg mojego doświadczenia minimalnie zmniejsza ostrośc ( oczywiście , pisząc to , myślę o czasach ekspozycji , przy których jej stosowanie nie jest konieczne ).
Wydawało Ci się. Jakość nie powala, ale nie daje powodów do narzekań.
Witaj!
Nie miałem tego szkła nawet w ręce, ale fotki są ostre. Nie oglądaj zdjęć w 100% wielkości bo zawsze znajdziej jakieś - ale. Jak już ostrość tak gdzie celowałeś będzie lepsza to znajdziesz jej braki na krawędziach. Jak już tam Ci wystarczy to znowu winieta. Jak nie winieta to zła praca pod światło na niektórych przesłonach. I tak w kółko. To dotyczy nawet L-ek. A obiektyw bardzo ładnie rysuje. A jak już tak bardzo chcesz to oglądaj sobie swoją modelkę w 100% wielkości, ale dobrze się odsuń od monitora :-)
Praktycznie na żadnym zdjęciu twarz modelki i inne elementy wokół twarzy oraz włosy nie są tak ostre jak potrafi ten obiektyw - konkretnie Twój egzemplarz. Porównywałem najostrzejsze fragmenty każdego Twojego zdjęcia z jakimiś moimi zdjęciami z takiego samego obiektywu i jest wszystko OK. Ostrość na najostrzejszych fragmentach jest bardzo dobra a po standardowym wyostrzeniu w PS UM 300/0,3/0 idealna. Zdjęcia oglądałem w PS w powiększeniu 200%.
Na zdjęciu 3568 plastyczność i ostrość szala jest bardzo dobra a twarzy położonej nieco dalej już nie za bardzo. Do ostrości optycznej obiektywu nie mam zastrzeżeń.
Problem leży w wyborze punktu, na który nastawiona została ostrość. Ja mam wrażenie, że na wszystkich zdjęciach płaszczyzna ostrości leży nieco przed twarzą a przy F=2,8 to już wystarcza do nieostrości twarzy. Czy na pewno ostrzyłeś na twarz?
Obejrzałem trzy pierwsze foty i, moim zdaniem, szkło jest dobre; spełniło swe zadanie. Musisz nowemu obiektywowi dać szansę, żeby pokazał, co potrafi, a więc: różne tematy, ustawienia przesłony, odległości, oświetlenie, zestawienia kolorów. Dopiero wtedy poznasz możliwości swego szkła, jego ewentualne słabości i będziesz wiedział, jak i do czego go używać, a ponadto dowiesz się, jakie inne szkło byłoby Ci potrzebne.
Moim zdaniem zdjęcia sa ok. Ja jakiś czas temu miałem identyczny problem z 24-105mm i pytałem ludzi na CB o opinie. Canon to nie N i moim zdaniem zawsze będzie bardziej "miękki", ale to mi się właśnie w nim podoba.
mam omawiane szklo od 10 miesiecy.....
na poczatku mialem same mydlane zdjecia............
to jest jak z kobieta..........trzeba sie przyzwyczaic, dobrze wymacac.... pozniej juz wiadomo gdzie trzymac i bedzie dobrze.
kwestia wprawy!!
ja ten obiektyw chcialem sprzedac na drugi dzien, teraz jednak juz tak nie mysle