A mógłbyś wyjaśnić o co chodzi z tymi gwiazdkami powsadzanymi byle gdzie w twoich postach? :roll: .Cytat:
Zamieszczone przez _igi
Wersja do druku
A mógłbyś wyjaśnić o co chodzi z tymi gwiazdkami powsadzanymi byle gdzie w twoich postach? :roll: .Cytat:
Zamieszczone przez _igi
Sprawa silnika forum, pisząc z maka, skrót alt+spacja daje taką*gwiazdkę właśnie, bywa irytujące, kiedy się przytrzyma alt troszkę za długo. Na myapple jest identyczny problem, jedynie z tego co widziałem na pclab nie ma tego (z góry mówię, nie jest to reklama tych forów).. Postaram się pisać dokładniej na przyszłość. :)
Zauważ, że te gwiazdki są akurat po polskich znakach diaktrycznych, teraz jak się*człowiek przyzwyczai do szybkiego bezwzrokowego pisania to takie krzaczki się*pojawiają...
Po pierwsze - nie po wszystkich.Cytat:
Zamieszczone przez _igi
Po drugie nie jesteś jedynym na forum używającym maka (a jest was wręcz dość dużo) ale jedynym piszącym gwiazdki... zastanawiające, prawda?
Poproś może kolegów makówkarzy o poradę jak się tego pozbyć. Znajdziesz ich np w tych wątkach:
http://canon-board.info/showthread.php?t=26837
http://canon-board.info/showthread.php?t=24873
http://canon-board.info/showthread.php?p=443931
Ostatni temat, drugi post. Rada - pisać staranniej. Tylko najgorsze jest to, że im bardziej się przykładam do pisania, tym więcej takich kwiatków jest... Niemniej zapytam, może ktoś ma jakąś radę.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Wow... w trzech wątkach znalazłeś jeden przykład. A przejrzyj więcej postów estepera może znajdziesz drugi :twisted: . Dla porównania ty masz gwiazdki w 90% postów ... jako jedyny.Cytat:
Zamieszczone przez _igi
Oprócz pisania staranniej warto również najpierw kliknąć 'podgląd wiadomości' .
Wiem, wiem. Ale udowodniłem tym samym, że nie klepię tych gwiazdków celowo, na chama ;)
http://canon-board.info/showthread.p...566#post451566 ;)
na górze strony jest typowy przykład :)
Nie ma na to rady. U mnie też pojawiają się często gwiazdki. Jedyne co można robić to edytować każdego swojego posta po napisaniu.Cytat:
Zamieszczone przez _igi
Przynajmniej ja nie widzę innego rozwiązania.
ps: w tym poście wyskoczyło mi 5 gwiazdek :P
Jest jedno rozwiązanie, nie ubierać w ogóle ;PCytat:
Zamieszczone przez _igi
E tam, zbyt łatwe!Cytat:
Zamieszczone przez Skorpion
Igi! Pożycz od zaprzyjaźnionego malarza poplamioną trójkątną drabinę, wiadro po farbie i pędzel oraz poplamiony farbami kombinezon, czyściutko wyprany oczywiście. Załóż dziewczynie to wszystko, dorzuć wielkie buciory (albo jeden, albo całkiem na bosaka niech będzie) i zawadiacką czapeczkę. Zrób jej białą plamę na policzku albo na nosie.. Jakiś żywiec może z boku stać, jak to na budowie ;)
Oczywiście żadnego widocznego makijażu!
Posadź ją na tej drabinie i wygłupiajcie się!
Jak wpadniecie w dobry nastrój, spróbujcie aktu w tych warunkach, ale niech to wygląda, że studentka maluje sobie studio na październik, a jest wielki upał, więc się rozbiera... wszystko naturalne i "usprawiedliwione" okolicznościami.
Najważniejsze, żeby zdjęcia tryskały zabawą i dobrym humorem - może Ci wyjść całkiem fajna niby-soc-sesja.
No to taki miałam pomysł na gorąco ;)