Te powłoki są praktycznie od zawsze na matrycach. I są one równie trwałe. W sumie nie jestem pewien czy lustro dichroiczne nie jest czasem "od spodu". Tak czy owak, jeszcze nie słyszałem o tym, aby ktoś to sobie uszkodził postępując w miarę rozsądnie.
Ja czyszczę sam ale z drugiej strony mam ręce dość sprawne do majsterkowania. Moim zdaniem gruszka do przedmuchania grubszego brudu (obowiązkowa!) + wacik do ucha najpierw nawilżony izopropanolem a potem suchy i matryca czysta jak łza.
Jeśli nie masz dwu lewych rąk poćwicz sobie to najpierw np. na filtrze UV czy innej tego typu powierzchni, nabierzesz wprawy i wtedy czyść matrycę sam.