alfa strasznie szumi powyżej 200, na canona nic złego nie powiem, nikona nie znam.
alfa strasznie szumi powyżej 200, na canona nic złego nie powiem, nikona nie znam.
Sony odpada. Poza szumami powyżej 400 ISO jest strasznie plastikowy :)
Mimo tego, że w nikonie widać większy szum ja bym jednak wziął D80. Bardzo fajny sprzęcik choć ja używam Canona. Może to mały szczegół ale np jak chcesz podejrzeć highlighty w canonie to masz podgląd ko i wyłącznie w małym (nic nie widocznym) obrazku :).
A najchętniej wziąłbym dwucyfrowego Canona (nową 40D lub starszy ale bardzo dobry sprzet 30 D).
Osiołkowi w żłoby dano...... :)
A ja mam A100 i z aparatu jestem zadowolony, z systemu nie.
Jeśli skupimy się na samym body i odpuścimy sobie zdjęcia powyżej ISO400 to aparat moim zdaniem jest całkiem ok. Kwestia ergonomii jest oceną raczej subiektywną. Jak dla mnie dwa pokrętła bardzo szybko pozwalają się przełączyć pomiędzy ustawianiami iso, balansu bieli, ustawień lampy, etc.
Należy jeszcze pamiętać, że alfa jest tańsza od D80...
Na koniec należy zadać sobie pytanie do czego ten aparat ma być wykorzystywany. Jako uniwersalna lustrzanka, która ma się sprawdzić na urlopie, wyjściach plenerowych czy wypadach po za miasto sprawuje się doskonale.
Tak na marginesie mam alfę 100 do sprzedania gdyż gdy wybierałem swoją pierwszą lustrzankę popełniłem błąd metodyczny-wybrałem po modelu aparatu a nie po systemie. Więc teraz zmieniam tak na prawdę system...
Canon i Nikon konkurują ze sobą metodą zamka, i tak D40X jest niższym modelem w stosunku do 400D ale ten stoi niżej niż D80 Nikona a ten z kolei jest poniżej 40D itd. Zatem raczej trudno porównać ze sobą modele, które są nieporównywalne.
Zgadzam się, że na pierwszą lustrzankę można wybrać dowolny aparat ale mimo wszystko skreśliłbym programowo Alfę 100, natomiast poddał bym rozwadze Pentax'a dla mnie to ciekawa konstrukcja i ma szereg zalet.
Wadą 400D jest dla mnie małe filigranowe body, którym bez gripa ciężko się operuje i tutaj D80 zbiera punkty. Zaletą 400D jest matryca i spora, zdecydowanie większa liczna użytkowników co daje duży rynek wtórny.
Moja rekomendacja to D80 i 400D. ze wskazaniem na Canona (bo mam) o ile będzie do tego grip.
Mac całkowita słuszność
dodam jeszcze, że należy zrobić listę przyszłych zakupów do skompletowania systemu i zobaczyć która firma ma dla Ciebie lepszą ofertę
Jest jeszcze jedna rzecz , jeśli kupi canona to będzie TU często zaglądał :)
Witam wszystkich! To mój pierwszy post na tym forum :-)
Mam nadzieję, ze dobry dział, tak przynajmniej wywnioskowałem.
Mam pewien problem, a mianowicie mój stary aparat Konica Minolta Diamage Z20 już nie wyrabia - tnie się, kiepska jakość fotek, b.słabe kolory. Jako że z urodzin i innych okazji uzbierałem trochę pieniędzy czyli maksymalnie do 2200zł postanowiłem kupić aparat. Aparat będzie kupowany w USA, a potem zostanie przywieziony do Polski, chyba że jest w Niemczech bądź w Polsce lepszy.
Narazie skłaniam się do Canon'a EOS 400D, body + obiektyw jakiś. Myślałem, że najpierw kitowy 18-55, ale potem zobaczyłem Tamrona 18-200mm, jednak mi go odradzono, tak więc obiektyw to kwestia do uzgodnienia.
Drugim kandydatem jest Nikon D80 z kitowym 18-135. Tutaj drogo, ale dałbym jeszcze rade.
Trzeci i ostatni kandydat to Olympus - narazie E-510 z 12-42mm + 40-150mm.
Czy mógłbym liczyć na waszą pomoc??
Pozdrawiam,
Xilomion
PS. Jak to jest z tą gwarancją międzynarodową rozszerzalną? :-?
moge dodac cos od siebie....
jako ze jestem poczatkujacym amatorem, sam zakupilem canona 400d z kitem,
potem dokupilem sigme i stalke....
jesli uczysz sie robic zdjecia to na poczatku kit i np stalka wystarczy w zupelnosci :)
ja dopiero po pol roku dokupilem odpowiednik kita 17-55 mm i szczerze mowiac zdjecia oczywiscie sa innej jakosci, ale nie oszukujmy sie... dobrze dobrane paramery i zdjecie kitem tez wyjdzie przyzwoicie.....
ja zrobilem odwrotnie, najpiero kupuje sprzes i obietywy, a potem sie ucze....
potem przegladam fotki zrobione kitem i porwnuje z 17-55 i mi wlosy jeza staja.... zadaje sobie pyttanie .. co ja jeszcze robie nie tak??
no ale powoli, powoli sie czlowiek uczy....
nie wypowiadam sie o innym sprzecie bo go nie mialem.... do olympusa chyba bedzie malo obietywow (ale moge sie mylic). canon ma ich mysle ciut wiecej
do body koniecznie gripa!! bez niego (z kitem) wyglada jak zwykla cyfrowka. z gripem, ladniej (bardziej profesjonalnie):) no i bardziej stabilnie
pozdrawiam
Witam
Powiem tak, jeżeli wiesz, że będziesz kupował obiektywy to bierz Canona. Gdybyś miał zakończyć naukę tylko na podstawowych szkłach to wówczas polecam Ci Olympusa e 510 dual kit - to porządne obiektywy.
Jeżeli bedziesz robił zdjęcia na wysokim ISO - Canon będzie lepszy - mniej szumi choć i tak na obitka na bedzie widać szumu z Olympusa. Olympus ma bardzo dobry serwis. Również jeśli chodzi o obiektywy to do Olympusa znajdzisz wszystko co potrzeba bez obawy!!!
Ja też wybrałem 400D z innych powodów, szybki AF, 9 pól AF podgląd ostrości duża ilość szkieł innch firm,
Pozdrawiam
Wybierz dobrze, co byś nie wybrał równiez będzie dobrze bo liczy się pasja robienia zdjęć.
Powodzenia
Pozdrawiam Sylwek