Kolega prosił mnie o prade a ja nieznam tych aparatow.
Kolega prosił mnie o prade a ja nieznam tych aparatow.
Sony A100 miałem w rękach raz - da się tym zdjęcia robić, jak ktoś ma skrzywienie w kierunku KM to mu będzie w miarę odpowiadać, dodatkowo jakieś stare szkła posiada przykładowo i lubi stabilizację. Dało się A100 + 50/1,4 robić znośne zdjęcia w kościele. ISO400, bo potem była kasza...
Nikonem d80 robiłem trochę zdjęć, korpus jest bardzo w porządku, wizjer poprawny, spot super i wszystko byłoby fajnie, ale z tandemu d80 i nikkora 50/1,8 trudno było uzyskać zadowalająco ostre zdjęcia. Inaczej ma się sytuacja - podobno - jak robisz w NEF-ach. Nie próbowałem.
400d canonowska może nie jest najsuperowszym korpusem - ale wielu odpowiada - daje za to dobre zdjęcia. Czego chcieć więcej?
Suma sumarum - wg mnie 400d z uwagi na zdjęcia (w każdym zakresie czułości), d80 z uwagi na korpus. Co kto lubi.
Aha - nie wiem na ile dla tego kogoś są ważne takie drogiazgi jak stabilizacja, wycieraczka, etc... To może nieco zmienić spojrzenie.
D 80 ze wzgledu na wszystko.
robilem raz A100 plus kit to sie prawie zalamalem ISo 400-800 to już max do tego wizjer tragiczny af do kitu nie wspomne o trzymaniu tego. Z d80 już lepiej choć i tak mam zastrzeżenia. Robilem tym portret w pokoju dość ciemno. w lapach d80 + 18-135 czy cos takiego podbijam iso do 1000 cykam fotki ogladam a tu szumy widze bez powiekszania na LCD!! tragedia te wyższe iso może samo body fajne choc ja Canonier to chyba z 5min glówkowalem jak tu zmienić punkt AF az w koncu wymyslilem ale to zależy od przyzwyczajen.
400d nic lepszego ale nie jest zly. ISO 1600 calkiem ok da sie przezyc Af też ok pod tym wzgledem bije alfe na leb z nikonem moglby miec problem. Myśle ze za ta kase jaka ma twoj kolega mozna sie postarać o 20d w idealnym stanie ja tak zrobilem i mam 20d.
Wydaje mi sie że canon to optymalne rozwiazanie alfe bym odrzucil na wejsciu a pomyslal na D80
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
używam 350D, kumpel posiada D80 i powiem Ci, że efekty są porównywalne; to nie aparat robi zdjęcia, nawet nie do końca obiektyw, człowiek decyduje o % udanych zdjęć... o czym myślałbym dziś stojąc przed wyborem pierwszego body? na pewno poleciłbym 40D (co nie oznacza, że super kwapie się do wymiany... najpierw mam w planie 10-22 i 85mm)
______________________________________________
50D | BG-E2N | 350D | BG-E3 | T 17-50 2.8 | C 35 1.4 | C 70-200 4 | C 85 1.8 | C 430 EX | + szafa rupieci![]()
http://plfoto.com/42743/autor.html
Zgadzam się w 100%
Po pierwsze - pytanie trochę nie na miejscu - na forum Canona zdecydowana wiekszość poleci Ci Canona - nikt sie nie przyzna publicznie, że nie ma sprzetu najlepszej firmy na świecie![]()
![]()
![]()
Po drugie - na powaznie parę szczegółów by sie przydało:
1. Czego dotychczas uzywał kolega i dlaczego chce lustro?
2. Jakie szkła chciałby teraz i w przyszłości mieć - ew. co chciałby focić?
3. Ile kolega chce wydać na body i szkła.
Jesli kolega nie potrafi precyzyjnie na te pytania odpowiedzieć i chce pstrykać tylko kitowymi obiektywami bez inwestowania w przyszłości - to albo nie potrzebuje lustrzanki albo niech wybierze którąkolwiek.
Jak chciałby jednak z czasem się rozwijać, to chyba Canon lub Nikon - najwiecej szkieł nowych i uzywanych, dobre ceny, duży wybór body.
A teraz co do propozycji:
Sony A100 bym sobie odpuścił - rzeczywiście szumi sporo w porównaniu nawet z 300D. Mało szkieł uzywanych. Niektórzy sobie chwalą ergonomię rodem z Minolty - mi jakoś nie pasowała.
Canon 400D - małe to i przez to średnio wygodne (mam duże łapki i głównie dlatego wybrałem 20D), ale robi (niestety nie sam) naprawdę niezłe jakosciowo fotki. Można ratować sie gripem - body naprawde dużo zyskuje na tym zakupie. Mozna rozważyć zakup używanej 20D (500zł taniej od nowego 400D) lub 30D (drożej o ok. 500zł) - ergonomia o wiele lepsza nawet bez gripa, jakość fotek bardzo porównywalna. Duzy wybór szkieł, zwłaszcza używek w rozsądnych cenach. Aha - Canon radzi sobie nieźle ze współpracą z tanimi szkłami M42 - lepszy w tym jest podobno tylko Pentax.
Nikon d80 - ergonomia wg. mnie na poziomie Canonów 20D/30D - choć niektórzy są zachwyceni łatwościa obsługi Nikonów, mnie jakoś nie przekonuje ale to kwestia bardzo indywidualna. Jakość fotek porównywalna z Canonami, zwłaszcza na niższych czułościach (na ISO 800 i 1600 widać juz różnicę na korzyść Canona), znacznie lepszy (pewniejszy) układ AF. Wybór szkieł odrobinę mniejszy niż u Canona - trzeba tylko uważać ze starociami, bo Nikon czesto zmieniał sposób współpracy szkieł (lamp zresztą też) z body.
Podsumowując: Canon lub Nikon ze wskazaniem na Canona. Ale i tak trzeba po męsku wziąć sprawy (czyt. body) we własne ręce i kupić to, które leży najbardziej. Zresztą sprzęt w amatorce to jednak sprawa drugorzędna, liczą się zapał i umiejętności (choć sprzęt Nikona ma podobno duszę![]()
![]()
)
chroniczny brak czasu i zdolności, ale za to mam eLki i FF![]()
![]()
:rolleyes:
To wszystko zależy co ten człowiek chce dalej robić wybór pierwszej lustrzanki ( a tak chyba jest własnie w tym przypadku patrząc po modelach) to wybór systemu i trzeba sobie odpowiedzieć co chcemy do tego podpinać. Jezeli np interesujemy się ptakami to sony odpada z powodu braku szkieł... itd
uwierzycie jak napisze, że wygodniej (o niebo wygodniej) trzyma mi się 400d od alfy100 ?jak a100 robiłem zdjęcia to mimo większych rozmiarów bardzo niepewnie mi się go trzymało.. pewnie to wina tego 'czegoś' co wystaje pośrodku gripu soniaka, albo w ogóle kształtu.. nie wiem ;P
za tym co napisał Kolekcjoner - nie ważne który wybierze a i tak będziesz zadowolony.. d80, 400d, a100, e-510, k100d itd.. ;]