Jak masz na sprzedaż sprzęt Canona to w pierwszej kolejności CB, pózniej allegro a jeśli masz i konto na ebay to i tam warto się ogłosić.
Pzdr.
Wersja do druku
Jak masz na sprzedaż sprzęt Canona to w pierwszej kolejności CB, pózniej allegro a jeśli masz i konto na ebay to i tam warto się ogłosić.
Pzdr.
Każdy Komis czy ktoś kto bierze sprzęt w rozliczeniu zwykle wycenia dość nisko, żeby na tym jeszcze zarobić. Zawsze lepiej sprzedać z tzw. pierwszej ręki, bo Kupujący na to patrzą przez ile rąk przechodził.
Niby tak, ale... Właściciel sprzedaje z 1 ręki body za 2000. Zadbane i w ogóle. Drugi takie samo body odda w komis za 1500 bo mu zależy na czasie i ma gdzieś użeranie się z kupującymi, odpowiadania na pytania, wystawianie aukcji, umawianie się na oględziny itd. Komis kupił za 1500, sprzeda body za 1800zł. Które body opłaca się bardziej kupić ?
Druga sprawa. Jak cię oszuka Juzek z Krakowa to możesz mu nagwizdać. Jak ci trefny towar sprzeda Komis to zwracasz i masz w dupie, co najwyżej stracisz koszty przesyłki.
--- Kolejny post ---
Wy o sprzedaży a ja o zakupie :)
I to jest wqrzające...
Kiedyś pytałem właśnie Interfoto o "zamianę" mojego na oferowany. Zaproponowali mi śmieszną cenę i odpuściłem. Nie dość, że chcieli raz zarobić na tym, który mieli w komisie to jeszcze na moim krocie.
Ile razy można na jednej transakcji zarabiać? Widać, że można, tylko czy są jeszcze naiwni, którzy się łapią na takie interesy?
Wytalkowane z GT-I9100
a ja milo wspominam wizyte w interfoto, dostalem tyle co bym dostal na allegro
dwa razy tak miałem, teraz musieli już mieć takich kilka na stanie wiec im nie zależało
Pytałem w Interfoto i w BTFoto o wycenę puszki którą właśnie sprzedawałem (Pentax K-5IIs), w Interfoto zaproponowali mi 1700, w BTFoto nie było osoby od wyceny, na allegro dostałem dwie propozycje po 2500. Ale rozumiem ich podejście, nie sprzedadzą wszystkiego co mają, a jeśli jest to główne źródło utrzymania to nie mogą skupować po 100-200zł poniżej ceny "rynkowej". W każdym razie podziękowałem.
Co do zakupów to warto, czasem mają niewiele drożej ale dają jakąś tam gwarancję, nie wiem jak realizują, ale przynajmniej głowa spokojniejsza. ;)
Jeśli o zakupach słowo to Ja kupowałem szkło w fotoaparaciki i było ok. Nawet jak mi padło to do nich zaniosłem i załatwili mi serwis. Sprzedawać nic u nich nie sprzedawałem.
Zdecydowanie bardziej opłaca się kupić od właściciela, bo on wszystko wie na temat tego sprzedawanego szkła. Najlepszy jest bezpośredni kontakt :)
Ja z komisów i od handlarzy nie kupuję, bo zwyczajnie chcą zarobić i nie wiedzą co sprzedają :(
--- Kolejny post ---
Na takie interesy idą jedynie Ci co chcą sprzedać od razu bez nijakiego zaangażowania lub oddają sprzęt w rozliczeniu przy innych zakupach.