ale ja myślę, że autorowi chodziło o wygląd obiektywu ;) w końcu dużo tu onanistów sprzętowych :)
Pozatym 70-200L czaru nabiera na FF.
Dla mnie największy czar mają 85L i 200L pod tym względem :)
Wersja do druku
ale ja myślę, że autorowi chodziło o wygląd obiektywu ;) w końcu dużo tu onanistów sprzętowych :)
Pozatym 70-200L czaru nabiera na FF.
Dla mnie największy czar mają 85L i 200L pod tym względem :)
Dawno sie nie wypowiadałem aczkolwiek uważam że owa elka (f/4) to sprzęt który jest niemalże doskonały i ma klimat, o ile można klimacie można mówić. Uważam że,,fotograf robi zdjęcie a nie aparat/obiektyw" jednakże idąc dalej tropem obiektywów które nie mają tego ,,czegoś,, to myślę że należy wyróżnić canon'a 38-76 f/4,5-5,6. wydaje mi sie że w tym to nawet ogórków sie zakisić nie da !
O słabych szkłach jest : http://canon-board.info/showthread.php?t=19419
Sam jestem ciekaw o co autorowi chodziło w tych rozczarowaniach :)
Sęk w tym że jak się założy dobrą stałkę (nie koniecznie L) to już z 70-200/f4 ani kolory nie są piekne, kontrast jest przeciętny itd. Całkowicie się zgadzam z inicjatorem wątku - szczególnie że wiele osób tworzy tu kult tego obiektywu jakoby był on najlepszy na świecie... A na prawdę jest średni - jak nie muszę to go nie zakładam, wolę np. takie 100/2.0 które go w bezpośrednim porównaniu niszczy mimo że L-ką nie jest i wyobrażam sobie podobne rezultaty porównania z 135/2.0L (nie używałem dlatego sobie tylko wyobrażam)...
Za 1000zł uratuję Cię od tego szkiełka - no dobra niech będzie 1500zł
Ja nie napisałem że jest najlepsze. Ale napewno jest wyjątkowo uniwersalne i przy swojej bardzo dobrej jakośći zaspokaja całkowicie moje potrzeby w tym zakresie ogniskowych . 135 2,0 w 99% przypadków niszczy to szkło ale te 90% przypadków to bezpośrednie testy porównawcze. W normalnym zyciu wiele razy wygra 70-200 ze względu na swoja uniwersalność. Zdjęcia robi człowiek a nie obiektyw i dlatego takie bezpśrednie porównania mijają sie z celem bo samą jakością sprzetu rzadko się wygrywa - trzeba wiedzieć jak go użyć zeby wycisnąć z niego 100% możliwości.
Wracając do głownego wątku to dla mnie osobiście najnudniejszymi szkłami sa te o ogniskowej w okolicach 50mm - poprostu nie lubie takiej perspektywy ( albo szeoko albo tele ;) )
dokładnie nie wiadomo "co poeta miał na mysli"... ;-) Na pewno nie chodzi o szkła słabe...
Ja bym do tego tematu wytypował EF28/2,8 @ APS-C.
Przynajmniej mnie się nie sprawdził. Po cropie zrobił się z tego taki krótki standard, perspektywa może byłaby i do przyjęcia, ale swiatło f/2,8 to porażka dla tego kąta widzenia, bo przywoity standard to jest tak ze 2 EV jaśniejszy :-) No i poszedł miedzy ludzi....
A jak Twoim zdaniem wypada porównanie 70-200 i stałki 200 f 2.8 L?
Bo nad tym szkiełkiem też się zastanawiam, choć na stronie CANON LENSES jego recenzja była raczej powściągliwa.:-D
Zarówno jego cena, jak i waga, jak na światło 2.8 wydają się umiarkowane.
Pozdrówka